Timmermans: widzimy ryzyko zwiększonego zagrożenia praworządności

2016-01-19, 20:07  Polska Agencja Prasowa

KE widzi ryzyko zwiększonego zagrożenia dla praworządności w Polsce w związku z Trybunałem Konstytucyjnym - mówił w czasie debaty w PE nt. sytuacji w Polsce wiceszef Komisji Frans Timmermans. Zapewnił, że KE chce prowadzić z Polską konstruktywny dialog, oparty na faktach.

We wtorek przed godz. 17 w Parlamencie Europejskim w Strasburgu rozpoczęła się debata na temat sytuacji w Polsce w kontekście funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego oraz zmian w mediach publicznych. Premier Beata Szydło została przyjęta przez część sali oklaskami.

"To bezprecedensowa, po raz pierwszy odbywająca się debata w PE. Tego typu debaty dotąd nie odnotowano" - mówił szef PE Martin Schulz. Przypomniał, że po raz pierwszy wobec kraju członkowskiego wykorzystano też procedurę Komisji Europejskiej na rzecz ochrony państwa prawa.

Wiceszef KE Frans Timmermans tłumaczył, że główny powód rozpoczęcia tej oceny przez KE w ramach procedury ochrony państwa prawa to wydarzenia wokół Trybunału Konstytucyjnego i mianowania niektórych jego sędziów.

"W zasadzie powinna to być sprawa, której decyzje podlegają (ocenie) samego Trybunału Konstytucyjnego, ale sytuacja w tej chwili jest taka, że inne instytucje państwa polskiego nie przełożyły na praktykę wyroków TK w tej sprawie" - tłumaczył wiceszef KE.

Jak podkreślił spowodowało to brak pewności Komisji co do funkcjonowania TK w Polsce. Dodał, że Sejm dokonał zmian w ustawie o TK, które czynią jego orzecznictwo znacznie bardziej skomplikowanym.

"Biorąc pod uwagę kluczową pozycję Trybunału w polskim systemie prawnym, widzimy tutaj ryzyko zwiększonego zagrożenia dla praworządności" - powiedział.

Jak zaznaczył, procedura ochrony praworządności, którą KE uruchomiła wobec Polski kilka dni temu, pozwala Komisji na wszczęcie usystematyzowanego dialogu z władzami Polski. "Skorzystamy z tego w sposób konstruktywny, w duchu współpracy, nie w duchu konfrontacji" - podkreślił Timmermans.

Jak zaznaczył, obecnie mamy do czynienia z pierwszą fazą procesu przewidzianego w tej procedurze. Oznajmił, że ma ona charakter prewencyjny. "Ocena prawna w żaden sposób nie przewiduje automatyzmu kroków czy decyzji w kolejnych fazach; to wszystko będzie zależało wyłącznie od stanu faktycznego" - powiedział wiceszef KE.

"Będziemy w sposób bezstronny, oparty na dowodach, w duchu współpracy angażowali się w ten dialog" - zapewnił Timmermans.

Podkreślił, że KE "w pełni respektuje suwerenność Rzeczpospolitej Polskiej i pełni swoje obowiązki w sposób obiektywny, bezstronny". Jak wskazał, KE będzie dokonywała oceny sytuacji w Polsce w ścisłej współpracy z Komisją Wenecką Rady Europy.

Szef MSZ Holandii Bert Koenders, występujący w imieniu unijnej prezydencji, podkreślił, że UE to także wspólne wartości, nie tylko wspólny rynek.

Mówił o odpowiedzialności w poszanowaniu demokracji, praworządności i praw podstawowych. „Ani praworządność, ani inne wartości nie mogą być zagwarantowane raz na zawsze" – powiedział.

„Zarówno niezawisłość sądów, jak i wolność i pluralistyczny charakter mediów stanowią kluczowe zasady zapewnienia praworządności w społeczeństwach. Wolność mediów i pluralizm stanowią podstawę demokracji" - ocenił.

"To nie prezydencja powinna w tej chwili dokonywać osądu. Na pewno nie na tym etapie. Rada UE nie debatowała na ten temat” - zaakcentował szef MSZ, mówiąc o sytuacji w Polsce.

Mówił też o historii Polski, m.in. o walce polskich żołnierzy w Holandii. Zaznaczył, że w 2016 roku Polska "jest siłą gospodarczą, która pokazała swój sukces, ma silne instytucje, jest krajem demokratycznym".

"Nie ma wielu krajów, które tak bardzo cierpiały w historii europejskiej, jak Polska, która była okupowana, grabiona, niszczona. Ale duch polskości nigdy nie umarł. Polska walczyła o swoją niezależność również pod jarzmem sowieckim, a polscy żołnierze przyczynili się do wyzwolenia mojego kraju, za co będę dozgonnie wdzięczny" - powiedział szef MSZ Holandii.

Jak zaznaczył, obecny sukces Polski jako kraju z silnymi instytucjami i stabilną gospodarką wynika także z przywiązania do tradycji. "Polska miała jedną z pierwszych konstytucji na świecie, myślę tutaj o Konstytucji 3 maja" - mówił. Podkreślił, że Polacy zasługują na szacunek. (PAP)

Ze Strasburga Marzena Kozłowska (PAP)

Kraj i świat

Putin zatwierdził nową doktrynę nuklearną. Podstawą użycia broni krytyczne zagrożenie

Putin zatwierdził nową doktrynę nuklearną. Podstawą użycia broni „krytyczne zagrożenie"

2024-11-19, 11:55
W Tatrach i na Podhalu przybywa śniegu. Warunki turystyczne bardzo trudne

W Tatrach i na Podhalu przybywa śniegu. Warunki turystyczne bardzo trudne

2024-11-19, 10:08
Sondaż PO: Trzaskowski z większą szansą na wygraną, Sikorski przegrywa z kandydatem PiS w I turze

Sondaż PO: Trzaskowski z większą szansą na wygraną, Sikorski przegrywa z kandydatem PiS w I turze

2024-11-18, 15:49
Będzie można dowiedzieć się, czym są wakacje składkowe. ZUS zaprasza na webinar

Będzie można dowiedzieć się, czym są „wakacje składkowe”. ZUS zaprasza na webinar

2024-11-18, 13:16
Sześć polskich uczelni technicznych w najnowszym rankingu Listy Szanghajskiej

Sześć polskich uczelni technicznych w najnowszym rankingu Listy Szanghajskiej

2024-11-17, 13:47
Prawyborcza sonda premiera na platformie X: Sikorski - 64,7 proc. głosów, Trzaskowski - 35,3 proc.

Prawyborcza sonda premiera na platformie X: Sikorski - 64,7 proc. głosów, Trzaskowski - 35,3 proc.

2024-11-17, 12:06
Zełenski: Trump jest po stronie poparcia Ukrainy, ceni naszą siłę, integralność, odwagę

Zełenski: Trump jest po stronie poparcia Ukrainy, ceni naszą siłę, integralność, odwagę

2024-11-16, 18:54
Gruzja: CKW zatwierdziła wyniki wyborów. Przewodniczący komisji oblany farbą

Gruzja: CKW zatwierdziła wyniki wyborów. Przewodniczący komisji oblany farbą

2024-11-16, 15:25
Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

Ponad 650 tysięcy ewakuowanych. Filipiny przygotowują się na kolejny tajfun

2024-11-16, 12:13
Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

Łukasz Ż. przyznał się, że spowodował wypadek i usłyszał zarzuty. Jechał 226 km na godzinę

2024-11-15, 18:00
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę