Decyzja KE ws. Polski pozytywnie przyjęta w PE

2016-01-13, 19:10  Polska Agencja Prasowa

Rozpoczęcie przez Komisję Europejską wobec Polski procedury ochrony praworządności w związku z sytuacją wokół Trybunału Konstytucyjnego zostało pozytywnie przyjęte przez frakcje socjalistów, liberałów i Zielonych w Parlamencie Europejskim.

Liberałowie w PE uznali decyzję KE za "historyczną", a jednocześnie "bardzo smutną", bo dotyczy ona Polski. "To ważny i konieczny pierwszy krok, z którego jesteśmy bardzo zadowoleni. Komisja Europejska wysłała mocny sygnał do tych krajów członkowskich, które nie okazują szacunku dla rządów prawa, jednej z podstawowych wartości UE" - oświadczył lider frakcji ALDE, Belg Guy Verhofstadt.

"To bardzo smutne, że obecny rząd sprowadza relacje Polski z UE na dno. Polska zasługuje na coś lepszego. Podsycając historyczne napięcia między europejskimi państwami, obecny polski rząd pokazuje, jak bardzo stracił kontakt z Europejczykami XXI wieku oraz wartościami UE, które razem stworzyliśmy" - dodał Verhofstadt.

Lider liberałów w PE powiedział też, że gdyby Polska obecnie wystąpiła o członkostwo w Unii Europejskiej, "doznałaby porażki". Wyraził opinię, że działania podjęte przez rząd w Warszawie "są nie tylko antyliberalne; są przede wszystkim antydemokratyczne i sprzeczne z zasadami państwa prawa, pod którymi Polska podpisała się, przystępując do UE".

Szef socjalistów w PE Gianni Pittella pochwalił Komisję Europejską za to, że "szybko i słusznie zajęła się budzącymi obawy ustawami przyjętymi przez polskie władze i grożącymi podkopaniem fundamentów zasady (państwa prawnego)". "Rządy prawa są fundamentalnym filarem UE. Polska, członek europejskiej rodziny, musi ich przestrzegać" - podkreślił.

"Jesteśmy po stronie tysięcy Polaków, którzy wyszli na ulice, aby wyrazić swój niepokój i krytykę wobec zagrożeń, jakie czekają Polskę, jeżeli jej rząd cofnie zegar postępu w kraju" - dodał Pittella.

Podkreślił, że dla jego grupy politycznej "poszanowanie zasad rządów prawa nie jest związane z żadnym kolorem politycznym".

Liderzy Zielonych Niemka Rebecca Harms i Belg Philippe Lamberts także ocenili, że Komisja postąpiła właściwie, podejmując formalne kroki w związku z obawami o rządy prawa w Polsce. Jednakże przestrzegli europejskich polityków przed "prowokacyjnym nastawieniem" wobec Polski.

"Ostatecznie ten atak polskiego rządu na demokratyczne normy może zostać powstrzymany tylko przy pomocy polskich obywateli. Odpowiadanie na prowokacyjną postawę polskiego rządu kolejną prowokacją, jak czynią to niektórzy politycy UE, nie jest pomocne" - ocenili liderzy Zielonych we wspólnym oświadczeniu.

Podkreślili, że także rządy państw unijnych powinny zaangażować się w obronę demokracji i rządów prawa oraz wspierać działania Komisji. "Potrzebujemy wiążących unijnych standardów i reguł dotyczących wolności mediów, które pomogłyby Komisji działać szybciej i w sposób bardziej zdecydowany, gdy te wolności są zagrożone" - uważają Harms i Lamberts.

Wiceprzewodnicząca PE Ulrike Lunacek (Austriaczka, Zieloni) nazwała decyzję KE pierwszym ważnym krokiem. "Spójność Unii Europejskiej jest zagrożona egzystencjalnie, jeśli tolerowane jest odwrócenie się od zasad demokratycznych" - dodała.

Amnesty International z zadowoleniem powitała decyzję KE jako "pozytywny sygnał dla praw człowieka w UE".(PAP)

Kraj i świat

Manifestacja w Stuttgarcie przeciw rasizmowi i przemocy wobec imigrantów

2016-01-16, 16:26

Kolejny protest Greków przeciwko planowanej reformie emerytalnej

2016-01-16, 15:52

Błaszczak: w czasie ferii policja będzie patrolować miejsca wypoczynku, m.in. stoki

2016-01-16, 14:11

Spotkanie premier i ministrów z parlamentarzystami PiS

2016-01-16, 12:41

SLD wybierze w ogólnopolskim głosowaniu nowego szefa partii

2016-01-16, 10:19

Sondaże: spadek poparcia dla CDU, wzrost dla antymigranckiej AfD w Niemczech

2016-01-15, 18:40

Rozpoczęło się posiedzenie klubu PiS w podwarszawskiej Jachrance

2016-01-15, 17:56

21 marca rozpocznie się proces Amber Gold

2016-01-15, 17:55

Protesty przeciwko reformie systemu emerytalnego

2016-01-15, 16:45

Anna Maria Anders: mam nadzieję, że mój ojciec się cieszy

2016-01-15, 16:03
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę