Kadencje obecnych władz TVP i PR będą skrócone - prezydent podpisał nowelę
Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy o rtv, która skraca kadencje obecnych władz Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Prezydentowi zależy na tym, żeby media były bezstronne, obiektywne i wiarygodne - powiedziała szefowa jego kancelarii Małgorzata Sadurska.
"Pan prezydent z troską odnosi się do tego, żeby media publiczne w Polsce cechowały się wiarygodnością, rzetelnością i obiektywizmem" - powiedziała w czwartek Sadurska na briefingu, podczas którego poinformowała, że prezydent podpisał nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji.
Szefowa Kancelarii Prezydenta podkreśliła, że prezydent z uwagą zapoznał się z apelami, które docierały do kancelarii lub pojawiały się mediach. "Prezydent również podziela takie zdanie i zależy mu na tym, żeby media publiczne wykonywały swoją misję publiczną, były bezstronne, obiektywne i wiarygodne" - powiedziała Sadurska.
"Natomiast z tym, co mamy dzisiaj do czynienia, to, co obserwujemy, trudno powiedzieć, żeby media publiczne cechowały się takimi właśnie kryteriami. Obserwujemy, że bardzo często subiektywna, własna opinia dziennikarza zastępuje obiektywną informację, która powinna docierać do telewidza lub radiosłuchacza" - powiedziała szefowa prezydenckiej kancelarii.
Podkreśliła, że prezydentowi zależy na tym, żeby media publiczne spełniały swoją rolę. Dodała, że podpisując nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji prezydent dał szansę parlamentowi na "stworzenie takich norm, przepisów prawnych, które zagwarantują w przyszłości, że media publiczne, media narodowe, będą rzetelne, obiektywne i wiarygodne".
"Prezydent będzie obserwował media publiczne, żeby cechowały się bezstronnością w stosunku do każdej strony sceny politycznej, żeby obiektywna informacja nie była mieszana z komentarzem" - powiedziała Sadurska.
Dopytywana, czy prezydent nie obawia się, że przeprowadzane zmiany w mediach publicznych doprowadzą do ograniczenia ich niezależności i zwiększenia upolitycznienia, podkreśliła, że "misją mediów publicznych, mediów narodowych, jest to, żeby one były wiarygodne i obiektywne".
"Myślę, że każdej stacji telewizyjnej, każdej stacji radiowej powinno zależeć na tym, żeby obiektywna informacja była przekazywana odbiorcom. To jest przecież sens i istota działania mediów publicznych. Myślę, że - mam nadzieję, że nowe zarządy telewizji, czy nowo skonstruowane zarządy telewizji, będą tę misję wypełniały" - powiedziała Sadurska.
Zgodnie ze znowelizowaną ustawą mandaty dotychczasowych członków zarządów i rad nadzorczych TVP oraz Polskiego Radia wygasają w dniu wejście w życie nowych przepisów, czyli dzień po ogłoszeniu ich w Dzienniku Ustaw.
Nowe zarządy i rady (rady będą liczyć 3 członków) będą powoływane przez ministra skarbu państwa "do czasu wprowadzenia nowej organizacji mediów narodowych". Dodatkowo minister skarbu został zobowiązany do dostosowania statutów TVP, PR i regionalnych rozgłośni Polskiego Radia do przepisów nowelizacji oraz stwierdzenia nieważności tych przepisów statutów, które są sprzeczne z nowelizacją.
Nowela straci moc z dniem 30 czerwca 2016 roku.
Zarządy spółek mediów publicznych będą działać w dotychczasowym składzie do czasu powołania nowych władz na podstawie zmienionych przepisów. Nie będą mogły jednak - bez zgody ministra skarbu państwa - "dokonywać czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu ani czynności z zakresu prawa pracy, z których wynikałyby dla spółki nowe zobowiązania".
Nowelę ustawy o radiofonii i telewizji krytykuje opozycja. Krytyczne głosy płynęły również z zagranicy. Wspólną krytykę planowanej reformy mediów publicznych zgłosili m.in. Reporterzy bez Granic, Stowarzyszenie Dziennikarzy Europejskich, Europejska Federacja Dziennikarzy i Europejska Unia Nadawców.
Autorzy zmian, posłowie PiS, uważają, że przyczynią się one do "racjonalizacji i obniżenia kosztów zarządzania spółkami publicznej radiofonii i telewizji oraz przywrócenia w nich standardów zawodowych i etycznych, jakich wymaga realizacja misji publicznej".
Według zapowiedzi, podpisana w czwartek przez prezydenta nowelizacja stanowi pierwszy etap reformy mediów publicznych, zmierzającej do ustanowienia systemu mediów narodowych. Wiceminister kultury odpowiedzialny za reformę mediów Krzysztof Czabański powiedział PAP 29 grudnia ub.r., że projekt lub projekty ustaw określających strukturę, organizację i finansowanie mediów publicznych będą gotowe do procedowania w parlamencie wiosną.
"Następnym krokiem po przyjęciu nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji będzie przekształcenie mediów publicznych w media narodowe, poprzez zmianę ich ustroju prawnego. Duża ustawa medialna (obejmująca oprócz TVP i Polskiego Radia również Polską Agencję Prasową) będzie gotowa do procedowania w parlamencie w marcu lub kwietniu. Możliwe, że byłyby to dwa projekty: pierwszy określający ustrój, sposób organizacji i strukturę mediów narodowych, a drugi dotyczący sposobu ich finansowania. Nie chcę tego przesądzać. Jednak moim zdaniem, jeżeli robić następny krok, to już całościowo" - powiedział Czabański.
Wiceminister zapewnił, że projekt określający kształt instytucjonalny nowych mediów jest już gotowy, jednak nie zapadła jeszcze decyzja, czy będzie procedowany osobno, czy też zostaną do niego włączone kwestie finansowe. Podkreślił, że opracowanie nowego modelu finansowania mediów będzie zmianą najbardziej czasochłonną.
Projekt ustawy o mediach narodowych, do którego dotarła PAP zakłada, że Telewizja Polska, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa staną się mediami narodowymi; zostaną przekształcone w „państwowe osoby prawne” zarządzane przez dyrektora; nadzór nad nimi będzie należał do Rady Mediów Narodowych. Jak zapisano w projekcie, stosunek pracy pracownika nawiązany przed dniem przekształcenia wygaśnie z upływem 3 miesięcy po dniu ogłoszenia ustawy, chyba że do tego czasu strony zawrą umowę przewidującą dalsze trwanie stosunku pracy. (PAP)