Korea Płd. wznawia propagandę z głośników na granicy z Koreą Płn.
Korea Południowa od piątku wznowi nadawanie propagandowych informacji z głośników na granicy z Koreą Północną w odwecie za przeprowadzenie przez komunistyczny reżim próby z bonią jądrową - poinformowało w czwartek biuro prezydent Park Geun Hie.
Działania Korei Płn. stanowią "poważne naruszenie" sierpniowego porozumienia, które miało doprowadzić do obniżenia napięcia między sąsiednimi państwami - podkreślił w oświadczeniu przedstawiciel prezydenckiego biura ds. bezpieczeństwa narodowego Czo Tae Jong. "Nasze wojska są postawione w stan gotowości i w przypadku dalszych prowokacji Korei Północnej kroki te spotkają się ze zdecydowaną odpowiedzią" - zaznaczył Czo.
Associated Press zwraca uwagę, że wznowienie działalności propagandowej na granicy może doprowadzić do dalszego zaostrzenia stosunków między państwami koreańskimi. W puszczanych przez głośniki materiałach Korea Płd. podważa m.in. nieomylność władz Korei Płn., co w tym państwie uznawane jest za dogmat.
Ostatnio nadawanie propagandy na granicy Korea Południowa wznowiła w sierpniu 2015 roku po 11 latach przerwy. Było to działanie odwetowe za podłożenie min w strefie zdemilitaryzowanej między państwami koreańskimi. Raniły one dwóch żołnierzy Korei Płd. Jednak pod koniec tego miesiącu państwa osiągnęły porozumienie, na mocy którego zakończono puszczanie materiałów.
Rozdzielająca obie Koree strefa zdemilitaryzowana ma ok. 4 km szerokości. Po obu jej stronach skoncentrowano w sumie setki tysięcy żołnierzy i ciężkie uzbrojenie. Oba państwa koreańskie pozostają formalnie w stanie wojny, a dzieląca je linia demarkacyjna należy do najsilniej ufortyfikowanych na świecie. Wojna koreańska z lat 1950-1953 zakończyła się jedynie rozejmem; dotychczas nie zawarto układu pokojowego.
Nadawanie na pełny regulator propagandy z głośników wzdłuż granicy z Koreą Północną, a także audycji radiowych oraz rozrzucanie ulotek trwało przez lata do 2004 roku, kiedy doszło do zmniejszenia napięcia między obu krajami z inicjatywy ówczesnego prezydenta Korei Płd. Kim De Dzunga.
W 2010 roku Korea Płd. wznowiła nadawanie przez radio i przywróciła na granicy głośniki po zatopieniu jej okrętu i śmierci 46 marynarzy. O zatopienie okrętu obwiniono Koreę Płn., ale Korea Płd. nie zaczęła wówczas nadawania informacji propagandowych przez głośniki. (PAP)