Rozpoczęło się posiedzenie rządu
Na rozpoczętym we wtorek po godz. 9.00. posiedzeniu Sejm zajmie się m.in. projektem budżetu na 2016 r. Porządek obrad został uzupełniony o projekt noweli ustawy o Policji. Prawdopodobnie posłowie zajmą się też projektem tzw. ustawy medialnej.
Być może zakończone zostaną sejmowe prace nad wprowadzeniem podatku bankowego, zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków oraz zmianami w służbie cywilnej.
Na porannym posiedzeniu Konwentu Seniorów i Prezydium Sejmu klub PiS złożył wniosek o uzupełnienie porządku obrad o projekt zmian m.in. w ustawie o Policji, który dotyczy zasad pracy operacyjnej służb. Projekt zakłada, że 7 lutego miałyby wejść w życie zasady kontroli operacyjnej prowadzonej przez policję i służby specjalne oraz dostępu do bilingów. 6 lutego przestaną obowiązywać przepisy, które zakwestionował Trybunał Konstytucyjny.
Po rozpoczęciu posiedzenia poseł PO Krzysztof Brejza w wystąpieniu z mównicy sejmowej stwierdził, że jest to projekt ustawy, która "ma doprowadzić do powszechnej inwigilacji Polaków w internecie". "Chciałbym zaapelować do państwa o wycofanie tego skandalicznego projektu ustawy, w której wprowadzacie nowe pojęcie, pojęcie danych internetowych, pojęcie, które może być takim wytrychem do pozyskiwania przez służby, przez wiele tysięcy funkcjonariuszy służb, danych internetowych, w tym również korespondencji obywateli, która powinna być chroniona, korespondencji za pomocą portali społecznościowych" - mówił Brejza zwracając się do posłów PiS.
"To wszystko, cała ta forma komunikacji pomiędzy obywatelami, będzie mogła być pozyskiwana bez jakiejkolwiek zgody sądu. Wy nie realizujecie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, nie wprowadzacie żadnej instytucji niezależnej, kontrolnej nad pozyskiwaniem tych danych. Tak naprawdę wkraczacie w pierwszy etap budowy państwa orwellowskiego" - dodał poseł PO.
Według niego, nie powinien być to projekt poselski oraz - jak mówił Brejza - "absolutnie w takiej formie i w trybie ekstraordynaryjnym nie powinien być procedowany". Marszałek Sejmu Marek Kuchciński stwierdził, że wystąpienia posła PO nie można traktować jako wniosku formalnego, a w takiej formie może być ono ewentualnie głosem w dyskusji nad projektem nowelizacji.
Sejm na obecnym posiedzeniu zajmie się prawdopodobnie również złożonym w poniedziałek przez klub PiS projektem tzw. ustawy medialnej. Projekt nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji zakłada, że z dniem wejścia w życie nowych przepisów wygasną mandaty dotychczasowych członków zarządów i rad nadzorczych Telewizji Polskiej i Polskiego Radia. Według propozycji członków zarządów i rad nadzorczych będzie powoływał minister skarbu państwa, co wiąże się z wyeliminowaniem udziału Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, jako organu regulacji rynku mediów elektronicznych, w kreowaniu składów zarządów i rad nadzorczych działających na tym rynku spółek Skarbu Państwa.
Krzysztof Czabański, wiceminister kultury odpowiedzialny za reformę mediów poinformował we wtorek we wpisie na portalu społecznościowym, że zmiany zostały rozłożone na dwa etapy. "W pierwszym kroku zmieniamy zasady wyboru władz TVP i Polskiego Radia. Ustawa w tej sprawie jest już w Sejmie. W drugim etapie przyjęta zostanie ustawa o Mediach Narodowych, zmieniająca ustrój mediów publicznych i zasady ich finansowania" - napisał Czabański.
W ocenie PO ten projekt nie uporządkuje mediów publicznych. "To jest zwykły skok na media publiczne, na stołki prezesów telewizji i radia" - mówił na konferencji przewodniczący klubu Platformy Sławomir Neumann. Według niego są wątpliwości, czy projekt jest zgodny z konstytucją, ponieważ kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji zapisane w ustawie zasadniczej przejmuje minister Skarbu Państwa.
Posłowie zajmą się we wtorek także projektem budżetu na 2016 r. przewiduje, że deficyt budżetowy nie przekroczy 54,7 mld zł, wzrost PKB wyniesie 3,8 proc., średnioroczna inflacja - 1,7 proc., a deficyt sektora finansów publicznych spadnie do 2,8 proc. PKB. W projekcie zaplanowano dochody budżetu państwa w wysokości 313 mld 788 mln 526 tys. zł i wydatki w wysokości 368 mld 528 mln 526 tys. zł. W wydatkach uwzględniono zwiększenie o ponad 2 mld zł wynagrodzeń dla grup pracowniczych, które - co do zasady - od 2010 r. były objęte tzw. zamrożeniem wynagrodzeń.
Posłowie zajmą się również ponownie propozycją PiS wprowadzenia tzw. podatku bankowego, którego stawka podatku w przypadku banków ma wynosić 0,0325 proc. podstawy opodatkowania w skali miesiąca, czyli 0,39 w skali roku. Podczas prac w komisji po pierwszym czytaniu zaakceptowane zostały poprawki posłów PiS, które zrównują stawkę podatku dla banków i ubezpieczycieli oraz obejmują podatkiem także firmy pożyczkowe. Podatek od niektórych instytucji finansowych ma obowiązywać już od lutego 2016 roku.
Sejm ponownie zajmie się także projektem PiS zmian w ustawie o służbie cywilnej. Podczas prac w komisji po pierwszym czytaniu m.in. przyjęta została zmiana zaproponowana przez PO, która utrzymuje otwarty i konkurencyjny nabór na wyższe stanowiska w służbie cywilnej. W projekcie nowelizacji przedstawionym przez PiS zaproponowano, aby wyższe stanowiska w służbie cywilnej - np. dyrektora generalnego urzędu - obsadzane były w drodze powołania, a nie konkursu, jak obecnie. Akceptację komisji zyskała także poprawka dotycząca stażu pracy jako jednego z wymogów dla osób obejmujących wyższe stanowiska w służbie cywilnej.
Posłowie zajmą się też ponownie złożonym przez posłów PiS projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który znosi obowiązek szkolny dla sześciolatków, obowiązek przedszkolny dla pięciolatków i zakłada powrót do obowiązku szkolnego w wieku lat siedmiu i przedszkolnego dla sześciolatków. W miejsce obowiązku przedszkolnego dla pięciolatków wprowadzone ma zostać prawo dzieci pięcioletnich do wychowania przedszkolnego. Utrzymane zostanie też prawo do wychowania przedszkolnego dla dzieci czteroletnich.
Po rozpoczęciu posiedzenia z wnioskiem formalnym wystąpił poseł PO, b. minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Zwrócił się o poszerzenie porządku obrad obecnego posiedzenia o przedstawienie przez ministra zdrowia Krzysztofa Radziwiłła informacji "w sprawie drastycznych podwyżek cen leków" dla pacjentów po przeszczepach.
"Pierwsza decyzja refundacyjna tego ministra, tego rządu, i kilkusetprocentowe podwyżki dla pacjentów po przeszczepach. Chciałem zapytać co państwo macie do tych pacjentów, dlaczego dokładnie ci pacjenci w pierwszej decyzji refundacyjnej, spotykają się z drastyczną podwyżką cen leków, które skutecznie negocjowaliśmy w ostatnich latach, żeby pacjenci płacili kilka, kilkanaście złotych, a od 1 stycznia 2016 - kilkaset złotych" - mówił Arłukowicz pod adresem rządu.
Marszałek Sejmu przypomniał, że wnioski formalne mogą dotyczyć wyłącznie porządku dziennego obrad, a wnioski o poszerzenie porządku obrad można składać do godz.21. dnia poprzedzającego rozpoczęcie posiedzenie.
W poniedziałek resort zdrowia w reakcji na zaniepokojenie sygnalizowane przez środowiska pacjentów po przeszczepach poinformował, że wykazie leków refundowanych, który będzie obowiązywał od 1 stycznia 2016 r. znajdują się leki immunosupresyjne, za które pacjenci ponoszą opłatę ryczałtową. Ministerstwo wyjaśnia, że w nowym wykazie znajdują się leki generyczne zawierające te same substancje czynne (w takiej samej postaci i ilości), którymi pacjenci byli leczeni dotychczas. (PAP)