Rosja/Resort obrony zaprzeczył doniesieniom o nowych bazach w Syrii
Rosja nie zamierza rozmieszczać na terytorium Syrii nowych baz, gdyż nie są one niezbędne - powiedział w środę rzecznik ministerstwa obrony Rosji gen. Igor Konaszenkow. W ten sposób skomentował doniesienia mediów o możliwej drugiej bazie lotniczej w Szajrat.
Konaszenkow powiedział, że rosyjskie samoloty, stacjonujące obecnie w bazie Hmejmim koło miasta Latakia, mogą dotrzeć do najdalej położonych miejsc w Syrii w ciągu 30-40 minut. "Dlatego nie ma żadnej konieczności rozlokowywania dodatkowych rosyjskich +baz lotniczych+ na terytorium Syrii" - dodał.
O rozpowszechnianie takich informacji oskarżył media zagraniczne, które w jego ocenie w ten sposób próbują odwrócić uwagę od sprawy zestrzelenia nad Syrią przez siły tureckie rosyjskiego bombowca Su-24.
W zeszłym tygodniu opozycyjne Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że Rosjanie rozbudowują infrastrukturę bazy sił powietrznych Szajrat w prowincji Hims.
Według rosyjskiego dziennika "Kommiersant" lotnisko w Szajrat jest teraz wykorzystywane do krótkich lądowań w celu uzupełnienia paliwa czy amunicji. Z Szajrat łatwiej jest niż z rejonu Latakii osłaniać ofensywę, którą syryjskie siły rządowe prowadzą w rejonie Dajr az-Zaur - zwrócił uwagę dziennik.
Rosyjskie lotnictwo prowadzi ataki w Syrii od 30 września. Celem operacji jest Państwo Islamskie (IS), ale według źródeł zachodnich samoloty rosyjskie dokonują nalotów także na pozycje wspieranych przez USA rebeliantów walczących z syryjskimi siłami rządowymi. (PAP)