Dzieci z Mariupola i Donbasu idą w poniedziałek do polskich szkół

2015-12-06, 14:25  Polska Agencja Prasowa

Ponad dwadzieścioro dzieci ewakuowanych pod koniec listopada z Mariupola i Donbasu idzie w poniedziałek po raz pierwszy do polskich szkół. Dla uczniów z Ukrainy przewidziano dodatkowe godziny polskiego, które pomogą im przełamać barierę językową.

Z ośrodków w Rybakach i Łańsku na Warmii, gdzie od dwóch tygodni mieszkają Polacy sprowadzeni ze wschodniej Ukrainy, dzieci będą dowożone autobusem do szkół w pobliskiej Stawigudzie; osiemnaścioro ma uczyć się w podstawówce, a sześcioro w gimnazjum.

Dla dziesięciorga dzieci w wieku 5-6 lat przygotowano miejsca w przedszkolu. Najmłodsze mają natomiast uczestniczyć w zajęciach "klubu malucha", który zorganizowano w ośrodku Caritas w Rybakach. Wśród ewakuowanych jest również siedmioro uczniów w wieku ponadgimnazjalnym, którzy mają do wyboru naukę w liceum w Olsztynie lub szkole z ukraińskim językiem nauczania w Górowie Iławeckim.

Według warmińsko-mazurskiej kurator oświaty Grażyny Przasnyskiej, szkoły są przygotowane do przyjęcia tych uczniów i mają już doświadczenia związane z pobytem pierwszej grupy uchodźców, która przyjechała do Polski w styczniu tego roku. Wówczas - jak zapewniła - nie było problemów z integracją dzieci z Ukrainy z miejscowymi rówieśnikami. "Mam nadzieję, że i tym razem wszystko ułoży się dobrze" - powiedziała w rozmowie z PAP.

Jak dodała, na początku najważniejszą do pokonania będzie bariera językowa, bo dzieci z ewakuowanych rodzin nie mówią jeszcze po polsku. Dlatego przewidziano dla nich dodatkowe dwie godziny polskiego w tygodniu. W razie potrzeby będą mogły korzystać z zajęć wyrównawczych. Zostaną również objęte opieką poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Uczniowie, którzy zaczynają lekcje od poniedziałku, mają już tornistry, podręczniki i przybory szkolne zakupione przez Caritas z pieniędzy przekazanych przez rząd na program adaptacyjny uchodźców. Książki do pierwszej i drugiej klasy zapewniło kuratorium z tzw. rezerwy podręcznikowej. Część szkolnych wyprawek ofiarowali darczyńcy, np. w ostatni piątek paczki m.in. z piórnikami i zeszytami oraz biało-czerwone opaski i koszulki z polskim godłem przekazał producent "odzieży patriotycznej".

Uczniom z Mariupola i Donbasu w pierwszej drodze do szkoły ma towarzyszyć minister edukacji Anna Zalewska, która w poniedziałek spotka się również z ich rodzicami, dyrektorami szkół i władzami gminy Stawiguda.

Dzieci i młodzież stanowią jedną trzecią grupy mieszkającej w Rybakach i Łańsku. Osoby dorosłe mają uczyć się języka polskiego od stycznia przyszłego roku. Będą to codzienne trzygodzinne zajęcia, które przewidziano do połowy czerwca. Program adaptacyjny do czasu usamodzielnienia repatriantów ma potrwać pół roku.

Rodziny sprowadzone z Ukrainy rozpoczęły już procedurę związaną z uzyskaniem pozwoleń na pobyt stały, która powinna zakończyć się w ciągu trzech miesięcy. Takie zezwolenie zrównuje cudzoziemca z obywatelem Polski we wszelkich uprawnieniach, z wyłączeniem praw politycznych. Oznacza, że osoby te mogą legalnie osiedlić się i pracować w Polsce.

Jak poinformowała PAP kierownik oddziału legalizacji pobytu cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie Aldona Szparak, w grupie sprowadzonej z Ukrainy jest 129 osób posiadających Kartę Polaka, pozostałe będą ubiegać się o azyl.

Obecnie w ośrodkach wypoczynkowych w Łańsku i Rybakach przebywa ok. 180 osób. To już druga grupa uchodźców sprowadzonych przez polski rząd ze wschodniej Ukrainy z powodu trwającego tam konfliktu z prorosyjskimi separatystami. Starający się o przyjazd musieli udokumentować polskie pochodzenie; co najmniej jedna osoba w rodzinie musiała posiadać Kartę Polaka. (PAP)

Kraj i świat

Putin nakazał utworzyć operacyjne bazy antyterrorystyczne

2015-12-26, 16:20

W Austrii podwyższony alert policji po ostrzeżeniach przed zamachami

2015-12-26, 15:39

Film o Żołnierzach Wyklętych powstaje dzięki hojności Polaków

2015-12-26, 14:49

Szydło: rodzina najważniejszym motywem rządu PiS i ZP

2015-12-26, 14:13

Archiwa w 2016 r.: szerszy dostęp online i modernizacja infrastruktury

2015-12-26, 13:34

W nalocie zginął przywódca wpływowego ugrupowania opozycji

2015-12-26, 12:53

Straż pożarna: tragiczny bilans Wigilii - w pożarach zginęło 5 osób

2015-12-26, 12:09

11 lat minęło od tsunami w basenie Oceanu Indyjskiego

2015-12-26, 10:21

Francuska dziennikarka zmuszona do opuszczenia Chin po krytyce władz

2015-12-26, 10:19

Silne trzęsienie ziemi w północnym Afganistanie i Pakistanie

2015-12-26, 10:18
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę