W niedzielę w Sejmie debata o finansowaniu partii
Modele finansowania partii politycznych na świecie, zasady jakie obowiązują w Polsce, wady i zalety obecnych oraz proponowanych rozwiązań - o tym będą rozmawiać uczestnicy debaty, która odbędzie się w niedzielę w Sejmie z inicjatywy marszałek Ewy Kopacz.
Niedzielna dyskusja na temat zasad finansowania partii politycznych będzie pierwszą z zapowiedzianych przez Ewę Kopacz otwartych debat poświęconych dylematom współczesnego parlamentaryzmu w Polsce.
Jak podkreślono w komunikacie Kancelarii Sejmu, wydarzenie pod patronatem marszałek Kopacz "będzie okazją do pogłębionej dyskusji o źródłach pozyskiwania środków na działalność partii, zadaniach finansowanych z tych pieniędzy oraz metodach kontroli wydatków partyjnych".
Do udziału w debacie zostali zaproszeni eksperci w dziedzinie prawa konstytucyjnego, socjologii, politologii, etyki, przedstawiciele partii politycznych reprezentowanych w parlamencie, organizacji pozarządowych i mediów.
Wśród uczestników spotkania będą m.in. konstytucjonaliści: prof. Piotr Winczorek, dr Ryszard Piotrowski i dr hab. Krzysztof Skotnicki, a także politolodzy: dr Anna Materska-Sosnowska, dr Aldona Trzpil i dr Sebastian Kozłowski, socjolog dr Magdalena Dudkiewicz oraz etyk prof. Joanna Górnicka-Kalinowska.
W czasie spotkania zostaną przedstawione modele finansowania partii politycznych na świecie. Omówione zostaną także zasady finansowania partii politycznych w Polsce, wady i zalety obecnych jak i proponowanych rozwiązań.
Według komunikatu uczestnicy debaty będą również zastanawiać się nad tym, na co ugrupowania polityczne powinny przeznaczać partyjne środki. "Otwarty lub zamknięty katalog celów oraz wprowadzenie norm procentowych wydatkowania środków na poszczególne zadania – to przykładowe kwestie, wokół których toczyć się będzie dyskusja" - zaznaczono.
Jak podkreślono, debata pozwoli też na wymianę poglądów na temat mechanizmu kontroli systemu finansowania partii politycznych. Uczestnicy debaty będą się zastanawiać m.in. "czy instytucją kontrolującą byłaby tylko Państwowa Komisja Wyborcza, a może nadzór powinni sprawować obywatele poprzez dostęp do dokumentów publikowanych w Internecie?".
Spotkanie, które będzie się odbywać w Sali Kolumnowej Sejmu, rozpocznie się w niedzielę przed południem; otworzy je marszałek Ewa Kopacz.
W pierwszej części debata będzie się koncentrować m.in. nad tym, na co współczesne partie w Polsce potrzebują pieniędzy, by mogły wypełniać swoją konstytucyjną rolę, w dalszej części rozmowa będzie dotyczyć tego dlaczego Polakom nie podoba się stosowany od 20 lat system finansowania partii politycznych z budżetu państwa.
Debatę podsumuje i zakończy Ewa Kopacz.
Marszałek Sejmu wystąpiła z inicjatywą zorganizowania debat po czerwcowej zapowiedzi premiera dotyczącej inicjatywy likwidacji finansowania partii politycznych z budżetu państwa.
Złożony w Sejmie projekt PO w sprawie likwidacji budżetowego finansowania partii zmienia ustawę o partiach politycznych oraz kodeks wyborczy. Po wykreśleniu ze źródeł dochodów subwencji i dotacji w ustawie o partiach politycznych pozostanie zapis, według którego "majątek partii politycznej powstaje ze składek członkowskich, darowizn, spadków, zapisów oraz z dochodów z majątku". Utrzymane zostały też zapisy o tym, że majątek partii politycznej może być przeznaczony tylko na cele statutowe lub charytatywne, a partia nie może prowadzić działalności gospodarczej. Platforma chce, aby nowe przepisy weszły w życie 1 stycznia 2014 r.
Do uchwalenia ustawy potrzebne jest poparcie części opozycji. Rozmawiać w tej sprawie chce Ruch Palikota. Solidarna Polska sceptycznie wypowiada się o propozycji PO; chce zawieszenia finansowania partii z budżetu do 2015 r. Pozostałe kluby, w tym PSL, są przeciwne propozycji PO.
Ludowcy uważają, że partie, które w wyborach przekroczą próg 5 proc., powinny uzyskiwać zwrot połowy wydatków poniesionych na kampanię. Jednocześnie partie parlamentarne powinny otrzymywać 5-6 mln zł rocznego wsparcia z budżetu i utrzymywać się również ze składek członkowskich.
Ruch Palikota deklaruje, że jest za likwidacją finansowania z budżetu, natomiast chce, "by to było rozwiązanie uczciwe". RP w ostatnich tygodniach złożył w Sejmie po raz trzeci projekt nowelizacji ustawy o partiach, dający możliwość ich finansowania z odpisu podatkowego.
SLD przygotował projekt w sprawie finansowania partii, który w niedzielę ma zostać przekazany marszałek Kopacz. Przewiduje on zmianę sposobu obliczania wysokości subwencji budżetowej dla partii politycznych zmierzającą do jej zmniejszenia, a także większą transparentność wydatkowania tych środków.
Obecnie partie finansowane są z budżetu z dwóch źródeł: w ramach subwencji oraz dotacji. Dotacja to zwrot za nakłady poniesione na kampanię wyborczą przez te partie, które wprowadziły swoich kandydatów do Sejmu i Senatu oraz do Parlamentu Europejskiego.
Z kolei subwencję (wypłacaną w kwartalnych ratach) otrzymują partie, które w wyborach parlamentarnych przekroczyły próg 3 proc. poparcia oraz koalicje, które pokonały barierę 6 proc. W 2010 roku subwencja decyzją parlamentu została obniżona o 50 proc. (ze względu na kryzys gospodarczy).
Patronat nad debatą w Sejmie pt. „Zasady finansowania partii politycznych” objęła Polska Agencja Prasowa. (PAP)