CBOS: 81 proc. elektoratu PiS z 2011 r. deklaruje, że poparło tę partię w ostatnich wyborach
81 proc. wyborców PiS z 2011 roku poparło tę partię w ostatnich wyborach parlamentarnych - wynika z najnowszego sondażu CBOS. SLD poparło 55 proc. elektoratu sprzed 4 lat; PO - 43 proc.; PSL - 39 proc.CBOS zbadał przepływ elektoratów pomiędzy partiami politycznymi od wyborców parlamentarnych z 2011 r. do ostatnich, z października 2015 r.
Według sondażowni porównując deklaracje badanych dot. ich obecnych i wcześniejszych deklaracji wyborczych można stwierdzić, że elektorat zachował "w ogromnej większości" jedynie PiS (81 proc. badanych). Nieliczni wyborcy tej partii (9 proc.) zdecydowali się na poparcie innych komitetów wyborczych, w tym PO i Kukiz 15 (po 3 proc. elektoratu z 2011 r.). 10 proc. wyborców PiS z 2011 r. nie poszło do wyborów.
Poparcie dla zwycięskiej PiS opierało się na wiernych wyborcach partii - podsumowuje CBOS. Baza ta - zauważa - została dodatkowo poszerzona o osoby nieuczestniczące w poprzednich wyborach, "wyborców debiutujących" w 2015 r. oraz rozczarowanych zwolenników PO i PSL sprzed czterech lat.
CBOS zaznacza, że PO i PSL po ośmiu latach swojej koalicji wyborczej straciły około trzy piąte swoich zwolenników, a ich wyborcy sprzed czterech lat relatywnie najczęściej nie głosowali w 2015 r.
Według CBOS, wyborcy SLD z 2011 r - jeśli nie poparli Zjednoczonej Lewicy - zagłosowali na PiS i Zjednoczoną Prawicę (18 proc.), PSL (9 proc.), PO (6 proc.) lub Kukiz 15 (6 proc.).
41 proc. wyborców PO z 2011 r. poparło w ostatnich wyborach inne ugrupowania. Najczęściej głosowali na Nowoczesną Ryszarda Petru (14 proc.), PiS (11 proc.) i Partię Razem (4 proc.). Po 3 proc. elektoratu PO z 2011 r poparło: komitet Kukiz 15, KORWiN i Zjednoczoną Lewicę; 2 proc. poparło PSL.
Dla głosujących w poprzednich wyborach na PSL alternatywą był przede wszystkim PiS (28 proc. elektoratu).
CBOS zaznacza, że w ostatnich wyborach pewna część wyborców to osoby, które w poprzednich wyborach nie brała udziału (17 proc.), w tym młodzi, którzy w 2011 r. nie mieli jeszcze praw wyborczych (5 proc. ogółu tegorocznych wyborców).
Spośród osób, które nie głosowały cztery lata temu, 34 proc. głosowało na PiS, 23 proc. na komitet Kukiz 15, 17 proc. - na PO, 6 proc. - na KORWiN, a 3 proc. - na Nowoczesną. W przypadku pozostałych ugrupowań ten odsetek był o wiele mniejszy.
Określenie przepływu elektoratu - podkreśla CBOS - nie jest proste, bo więcej badanych zapewnia o swoim udziale w głosowaniu niż faktycznie w nim uczestniczyło. Według CBOS trzy tygodnie po tegorocznych wyborach parlamentarnych 67,3 proc. badanych twierdziło, że wzięło w nich udział, podczas gdy frekwencja wyniosła 50,92 proc. Sondażowe deklaracje przewyższyły zatem faktyczną frekwencję o 16 proc.
CBOS zauważa, że tego typu dysproporcje były mniejsze przy pytaniu o udział w wyborach w 2011 r - 57,3 proc. badanych twierdzi, że wzięło w nich udział, a faktyczna frekwencja wyniosła 48,9 proc. Może to wynikać z tego, że poprzednie wybory budziły mniej emocji i oczekiwań - podsumowuje sondażownia.
Ponadto - zauważa CBOS - problemem w przeprowadzaniu badania była tendencja do "przyłączania się do zwycięzców" - czyli rosnąca bezpośrednio po wyborach liczba deklaracji głosowania na ugrupowanie, które odniosło sukces wyborczy. W przypadku ostatnich wyborów ta różnica nie była duża; największe rozbieżności dotyczą głosowania na PiS (w przypadku tej partii 3,5 pkt proc. więcej badanych niż pokazują wyniki deklaruje oddanie na nią głosu). Nieco więcej osób niż pokazują wyniki wyborów deklaruje też głosowanie na komitet Kukiz 15 (więcej o 1,8 pkt proc.) i Nowoczesną (więcej o 0,9 pkt proc.).
Mniej osób deklaruje za to głosowanie na PO (o 0,9 pkt proc.), PSL (o 1 pkt proc.), KORWiN (o 1,06 pkt proc.) i Partię Razem (o 1,12 pkt proc). Najbardziej "niedoreprezentowany" okazał się elektorat Zjednoczonej Lewicy (różnica między sondażowymi deklaracjami a uzyskanym wynikiem wyborczym partii wynosi 1,9 proc.).
Jeszcze większe rozbieżności między deklaracjami i faktycznymi wynikami zanotowano w przypadku wyników z 2011 r. CBOS wskazuje, że 12 proc. badanych nie pamięta, na kogo wtedy głosowała i że więcej osób deklarowało, że cztery lata temu poparło PO niż faktycznie to zrobiło (różnica 10,6 pkt proc.). Podobnie sprawa ma się z PiS - tu różnica wynosi 3 pkt proc.
W stosunku do rzeczywistego głosowania z 2011 r. niedoreprezentowani są wyborcy Ruchu Palikota (o 7 pkt proc. mniej) oraz PSL (o 4,5 pkt proc.).
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 5-11 listopada na liczącej 951 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. (PAP)