Obama i Putin rozmawiali w kuluarach COP21 o Syrii i Ukrainie
Prezydenci USA i Rosji Barack Obama i Władimir Putin spotkali się w poniedziałek w kuluarach konferencji klimatycznej COP21 w Paryżu. Rozmawiali o wojnie w Syrii i sytuacji na Ukrainie. Według Kremla spotkanie trwało 30 minut.
Jak przekazał przedstawiciel Białego Domu, Obama zaapelował do Putina, by rosyjskie lotnictwo podczas nalotów w Syrii koncentrowało się na atakach wymierzonych w bojowników Państwa Islamskiego (IS), a nie w rebeliantów zwalczających siły syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada.
"Prezydenci rozmawiali o tym, że konieczne są postępy w procesie wiedeńskim, aby doprowadzić do zawieszenia broni i politycznego rozwiązania wojny domowej w Syrii" - podkreślił przedstawiciel Białego Domu, nawiązując do międzynarodowych rozmów w stolicy Wiednia, które dotyczą Syrii. Przywódcy uzgodnili, że ich ministrowie spraw zagranicznych będą nadal szukać dyplomatycznego rozwiązania konfliktu w tym kraju.
Obama powiedział Putinowi, że częścią politycznego porozumienia w sprawie Syrii musi być oddanie władzy przez prezydenta Asada. USA od dawna to powtarzają; takie stanowisko jest jednak w opozycji do wsparcia militarnego udzielanego Asadowi przez Rosję.
Według przedstawiciela Białego Domu Obama wyraził ubolewanie z powodu śmierci rosyjskiego pilota po zestrzeleniu w ubiegłym tygodniu rosyjskiego bombowca przez tureckie myśliwce na syryjsko-tureckim pograniczu. Według tureckich władz rosyjski samolot naruszył turecką przestrzeń powietrzną. Po tym incydencie Rosjanie wysłali do Syrii rakietowy system obrony przeciwlotniczej S-400.
Podczas rozmowy Obama zachęcał również do deeskalacji między Rosją a Turcją.
Amerykański przywódca podkreślił, że konieczne jest dyplomatyczne rozwiązanie kryzysu na Ukrainie. Obama dodał, że sankcje wobec Rosji mogą być cofnięte, gdy Moskwa będzie przestrzegać porozumień z Mińska - powiedział przedstawiciel Białego Domu.
Kreml poinformował w komunikacie, że rozmowa przywódców odbyła się za zamkniętymi drzwiami i trwała 30 min.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Obama wyraził ubolewanie z powodu zestrzelenia bombowca.
Zdaniem Pieskowa obaj przywódcy szczegółowo omówili sytuację w Syrii i opowiedzieli się za dążeniem do osiągnięcia politycznego rozwiązania tego konfliktu.
Pieskow dodał, że omawiając kwestię Ukrainy, Obama i Putin zgodzili się co do konieczności pełnego i jak najszybszego wdrożenia porozumień z Mińska.
Poprzednim razem obaj przywódcy spotkali się przy okazji szczytu grupy G20 w Antalyi w Turcji 15 i 16 listopada. Putin i Obama spotkali się wówczas dwa razy, przy czym jedno z tych spotkań trwało ok. 20 minut - przypomina agencja TASS.(PAP)