Pięciu zatrzymanych w czasie operacji w Saint-Denis

2015-11-18, 11:12  Polska Agencja Prasowa

W środę rano francuscy antyterroryści rozpoczęli operację w Saint-Denis, na północnym przedmieściu Paryża, której celem ma być domniemany mózg zamachów w stolicy Abdelhamid Abaaoud. Pięć osób aresztowano, m.in. trzy znajdujące się w szturmowanym mieszkaniu.

Podczas obławy zginęło dwoje podejrzanych, w tym kobieta, która zdetonowała materiały wybuchowe przytwierdzone do ciała; to pierwsza kobieta kamikadze we Francji - podała AFP.

Pięć osób zatrzymano - trzy przebywające w oblężonym mieszkaniu i dwie w pobliżu. Najprawdopodobniej w mieszkaniu przebywa nadal co najmniej jeden podejrzany. Co najmniej trzech policjantów odniosło obrażenia.

Operacja antyterrorystów rozpoczęła się przed świtem w centrum zamieszkanego w znacznej mierze przez ludność imigrancką Saint-Denis - w okolicy niedaleko stadionu Stade de France. W piątek doszło tam do jednego z serii zamachów, w których zginęło w sumie 129 osób, a ok. 350 zostało rannych. Do odpowiedzialności za zamachy przyznało się Państwo Islamskie (IS).

Źródła policyjne i w wymiarze sprawiedliwości podały, że celem operacji jest Belg marokańskiego pochodzenia 28-letni Abdelhamid Abaaoud, domniemany organizator piątkowych zamachów terrorystycznych. Początkowo sądzono, że wyjechał on do Syrii i stamtąd kierował terrorystami w Paryżu w piątek wieczorem. Abaaoud stał się jedną z twarzy propagandy dżihadystów z IS.

Ulice centrum Saint-Denis wypełnili uzbrojeni policjanci i żołnierze; słychać było serie strzałów i eksplozje. Nad miastem latał śmigłowiec. Szkoły i sklepy pozostały w środę zamknięte, mieszkańcom polecono, by nie wychodzili z domów. Władze uspokajały, że "nie jest to kolejny atak, lecz policyjna interwencja".

Jak ustalono, zamachów w Paryżu dokonały trzy skoordynowane komanda terrorystów, w sumie składające się z dziewięciu osób. Trzech terrorystów uderzyło w pobliżu Stade de France, trzech w sali koncertowej Bataclan, a trzech zaatakowało gości pełnych w piątkowy wieczór barów i restauracji.

Agencja AFP podsumowuje w środę, że czterech zamachowców zidentyfikowano i są to obywatele francuscy; co najmniej trzech z nich walczyło w Syrii w szeregach dżihadystów. Na identyfikację czeka jeden z kamikadze przy Stade de France: mężczyzna, który na jesieni dostał się przez Grecję i przy którym znaleziono syryjski paszport; autentyczność dokumentu jest podważana.

Jeden z członków grup terrorystów - Salah Abdeslam - jest poszukiwany, głównie w Belgii. Jego brat Brahim wysadził się w powietrze w czasie zamachów.(PAP)

Kraj i świat

W czwartek dalsze przesłuchania ojca uprowadzonego 3-latka z Radomia

2015-12-09, 19:54

Ponad 800 ataków na ośrodki dla uchodźców w Niemczech od początku roku

2015-12-09, 19:38

Kanclerz Niemiec Angela Merkel Człowiekiem Roku tygodnika "Time"

2015-12-09, 18:05

MZ: projekt zmiany finansowania ochrony zdrowia najwcześniej w poł. 2016 r.

2015-12-09, 16:29

TK: ocena trybu uchwalenia noweli o TK wymagałaby pełnego składu

2015-12-09, 16:27

Szydło: rząd pracuje nad połączeniem urzędu prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości

2015-12-09, 16:25

Tusk krytyczny wobec Nord Stream 2; możliwa dyskusja na szczycie UE

2015-12-09, 14:04

Na najbliższej sesji PE nie będzie debaty o Polsce; PiS - zwyciężył rozum

2015-12-09, 14:00

Według Krajowej Rady Sądownictwa, nowelizacja ustawy o TK naruszyła zasady tworzenia praw

2015-12-09, 13:59

Prezydent: odbierając ślubowanie od sędzi TK realizuję wolę Sejmu

2015-12-09, 13:53
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę