Toruńska prokuratura przedstawiła zarzuty Falencie

2015-10-30, 16:08  Polska Agencja Prasowa/Michał Zaręba

Prokuratura Okręgowa w Toruniu w piątek przedstawiła zarzuty Markowi Falencie w sprawie dotyczącej sfałszowania dokumentu i posłużenia się nim. Podejrzany, który nie przyznał się i odmówił składania wyjaśnień, sprawę nazwał "kolejnym atakiem rządów PO".

"W prokuraturze stawił się Marek F., który usłyszał zarzuty i nie przyznał się do popełnienia przestępstwa z art. 270 Kodeksu karnego, odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie" - powiedział dziennikarzom rzecznik Prokuratury Okręgowej w Toruniu Artur Krause.

Rzecznik nie chciał podać, jaki konkretnie zarzut przedstawiono podejrzanemu, ani sprecyzować czy dotyczy podrobienia dokumentu czy posłużenia się nim.

Krause powiedział jedynie, co jest przedmiotem śledztwa. "Sprawa dotyczy sfałszowania, podrobienia przed czerwcem 2014 r. w nieustalonym dotąd miejscu dokumentu w postaci postanowienia o zabezpieczeniu rachunków bankowych z 8 maja 2014 r. sygnowanym przez prokuratora Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy oraz posłużenia się tak przygotowanym dokumentem przed czerwcem 2014 r. w Komarowie na terenie Rosji" - podkreślił.

Rzecznik poinformował, że w sprawie jest kilku podejrzanych, ale odmówił bliższych informacji.

"Zarzut uważam za absurdalny. Prokuratura nie ma kompletnie żadnego dowodu na jakąkolwiek moją winę. Jest to kolejny atak i mam nadzieję, że ostatni rządu PO. To jest typowa gra polityczna, ponieważ postanowienie o przedstawieniu zarzutów zostało sporządzone w sierpniu, a przedstawione dopiero po wyborach" - powiedział dziennikarzom Falenta po opuszczeniu prokuratury.

Falenta (wyraził zgodę na publikację jego danych osobowych) pytany przez dziennikarzy zaprzeczył jakoby posłużył się podrobionym dokumentem w kontaktach z rosyjskim kontrahentem. "Mało, nawet mnie tam nie było w tym dniu, w którym wskazuje prokurator" - dodał.

Falenta powiedział, że cieszy się, że PO nie będzie już rządziła. "Rządy PO w wystarczający sposób zniszczyły moją wiarygodność. Myślę, że kolejne lata poświęcę na udowodnienie tego, że jestem niewinny" - mówił. Za fałszowanie dokumentów i posługiwanie się takim dokumentem grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Śledztwo początkowo prowadziła Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy, która otrzymała materiały dotyczące sprawy z CBŚ w Warszawie. Do organów ścigania miała zawrócić się rosyjska firma KTK, zajmująca się wydobyciem i dystrybucją węgla, do której trafił sfałszowany dokument. Później postępowanie zostało przeniesione do Torunia, gdyż konieczne było przesłuchanie bydgoskiego prokuratora.

Prokuratura Okręgowa w Bydgoszczy od czerwca 2014 r. prowadzi śledztwo w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej, w której były osoby związane z powiązanymi ze sobą firmami składywęgla.pl i MM Group. Zarzuty przedstawiono kilkunastu osobom, które miały dopuścić się oszustw, wyłudzenia podatku VAT i "prania" wielu milionów złotych. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy śledztwo nie zakończy się w 2015 r. ze względu na konieczność przeanalizowania ogromnego materiału dowodowego.

Biznesmen Marek Falenta jest też oskarżony ws. afery podsłuchowej (akt oskarżenia objął też jego współpracownika Krzysztofa Rybkę oraz dwóch kelnerów z warszawskich restauracji). We wrześniu prokuratura wysyłała sądowi akt oskarżenia w tej sprawie. Według prokuratury, motywy ich działania były biznesowo-finansowe.

Śledztwo dotyczyło podsłuchiwania od lipca 2013 r. w kilkudziesięciu osób z kręgu polityki, biznesu oraz byłych i obecnych funkcjonariuszy publicznych. Falenta, według śledczych, miał zlecić wykonanie nagrań dwóm pracownikom restauracji - Łukaszowi N. i Konradowi L. Za takie przestępstwo grozi do dwóch lat więzienia. Falenta nie przyznaje się do zarzutów.

W aferze podsłuchowej nagrani zostali m.in. politycy Platformy: b. szef MSZ i b. marszałek Sejmu Radosław Sikorski, b. wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski, b. minister transportu Sławomir Nowak, b. minister sportu Andrzej Biernat, b. minister zdrowia Bartosz Arłukowicz i b. minister skarbu Włodzimierz Karpiński, b. wicepremier i minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska, b. szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz.(PAP)

Falenta usłyszał zarzuty w sprawie sfałszowanego dokumentu

Kraj i świat

Witek: premier Beata Szydło udaje się do Brukseli i Paryża

2015-11-25, 14:37
Prezydent Duda: mam nadzieję, że partnerstwo z Chinami będzie kontynuowane

Prezydent Duda: mam nadzieję, że partnerstwo z Chinami będzie kontynuowane

2015-11-25, 13:54

Witek: nie ma tematu postawienia Tuska przed TS, rząd się tym nie zajmuje

2015-11-25, 13:30

Ukraina wprowadza zakaz tranzytu lotniczego dla Rosji

2015-11-25, 13:24

Rok 2015 zapewne najcieplejszy, od kiedy prowadzi się pomiary

2015-11-25, 12:39
Mieszkowski (Nowoczesna): minister kultury powinien ustąpić ze stanowiska

Mieszkowski (Nowoczesna): minister kultury powinien ustąpić ze stanowiska

2015-11-25, 11:58

Zamach na ochronę prezydencką przeprowadził samobójca

2015-11-25, 11:03

Premier przyjęła rezygnację szefa CBA; procedura odwoławcza rozpoczęta

2015-11-24, 20:42

Zakładnicy przetrzymywani przez włamywaczy w Roubaix

2015-11-24, 20:40
Apele o powściągliwość po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego Su-24

Apele o powściągliwość po zestrzeleniu przez Turcję rosyjskiego Su-24

2015-11-24, 20:39
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę