Nowacka: w sprawach ważnych da się porozumieć prawie ze wszystkimi
Liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowacka przekonywała w Szczecinie, że Zjednoczona Lewica w przyszłym parlamencie będzie skłonna współpracować ze wszystkimi ugrupowaniami w ważnych dla Polaków sprawach.
Są punkty programowe, w których ZL zgodzi się z większością partii; to np. te dotyczące płacy minimalnej czy skrócenia kolejek w służbie zdrowia - powiedziała, pytana przez dziennikarzy o możliwą współpracę ZL z partią Razem. "Prawie z każdym da się normalnie porozumieć w sprawach ważnych dla Polaków" - podkreśliła.
Odniosła się też do projektu budowy drugiej nitki gazociągu Nord Stream. "Przyłączenie się do drugiej nitki, byłoby paradoksalnie szansą na tańszy gaz i na to, by nasze trudne relacje z Rosją stabilizować na poziomie gospodarczym. Tam, gdzie są relacje gospodarcze, relacje polityczne się tworzą. Nie chodzi o to, byśmy się przyjaźnili z tym czy tamtym dyktatorem, ale byśmy byli pragmatyczni, nie tylko emocjonalni" - tłumaczyła.
Nowacka, apelowała do członków i sympatyków lewicy, by zmobilizowali się tuż przed końcem kampanii i przekonywali do poparcia ZL.
Trzeba włożyć wielki wysiłek, by w Szczecinie zdobyć co najmniej dwa mandaty; jeden to wiadomo" - zaznaczyła. Apelowała też o frekwencję wyborczą. "Jest wielka szansa na dobrą zmianę. Mamy szansę być wielką siłą w parlamencie" - przekonywała.
Jesteśmy zmęczeni 10 latami wspólnych rządów PO i PiS. Partie te zajmują się tylko sobą, a Polacy oczekują dobrej zmiany - mówiła.
W Sejmie będziemy budować wspólnotę między Polkami i Polakami. Będziemy jednoczyć ludzi i szukać sojuszników dla naszych pomysłów. Będziemy zasypywać podziały, bo nie chcemy mieć wojny między PO a PiS - deklarowała.
Nowacka pytana była także o inne sprawy, m.in. czy dla kobiety kampania wyborcza to ciężka fizyczna praca. "Czy płeć ma tu znaczenie? Pracujemy tak samo jak mężczyźni, kampania dla każdego polityka to wielka przyjemność i odpowiedzialność. Są cięższe fizyczne prace, pracowałam ciężej fizycznie w życiu" - odpowiedziała.
Swej liderce towarzyszyli podczas wizyty na jednym ze szczecińskich ryneczków, oprócz muzycznego zespołu ludowego, kandydaci lewicy w wyborach do Sejmu i Senatu, m.in. "jedynka" na szczecińskiej liście - współprzewodniczący partii Zieloni Adam Ostolski, i "dwójka" - szef zachodniopomorskiego SLD Dariusz Wieczorek.
Ostolski przekonywał, że dla regonu szansą na rozwój są inwestycje w morską energetykę wiatrową.
"Zobowiązaliśmy się, jako Zjednoczona Lewica, że nasi parlamentarzyści będą postulować, by powstał zespół parlamentarny, który zajmie się w przyszłym parlamencie uporządkowaniem kwestii związanych z funkcjonowaniem firm na terenie portu Szczecin-Świnoujście" - poinformował Wieczorek.
Kandydaci wraz z Barbarą Nowacką odwiedzili w czwartek tereny portu.
Jak mówił Wieczorek, chodzi m.in. o możliwość zawierania długoterminowych umów dzierżawy terenów portowych przez działające tam firmy. "Trzeba dać stabilizację tym firmom, a długoletnie dzierżawy to podstawa do inwestowania i prowadzenia długofalowej polityki firm" - tłumaczył.
Nowacka, na jednym ze straganów kupiła jabłka "champion" - jak mówiła - dla championów (ang. Zwycięzców - PAP).
W ostatnim dniu kampanii wyborczej Nowacka odwiedza Pomorza Zachodnie, Lubuskie i Opolszczyznę.