Historyczny uścisk dłoni Obamy z szefem dyplomacji Iranu
Prezydent USA Barack Obama i szef MSZ Iranu Mohammad Dżawad Zarif uścisnęli sobie dłonie podczas 70. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ - pisze Reuters i podkreśla, że było to pierwsze od 30 lat spotkanie przywódcy USA z wysokim rangą irańskim urzędnikiem.
Jak podkreśla we wtorek agencja Reutera, powołując się na anonimowego przedstawiciela władz Iranu, do krótkiego nieplanowanego wcześniej przywitania Obamy z Zarifem doszło w poniedziałek w siedzibie ONZ w Nowym Jorku tuż po przemówieniu prezydenta Iranu Hasana Rowhaniego na sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
"To nie było wcześniej zaplanowane i stało się w ciągu kilku sekund" - zaznaczył irański urzędnik. Z kolei według irańskiej agencji prasowej ISNA Obama z Zarifem po prostu wpadli na siebie i uścisnęli sobie dłonie.
Dwa dni wcześniej także w Nowym Jorku doszło do pierwszego spotkania twarzą w twarz amerykańskiego sekretarza stanu Johna Kerry ego i Zarifa od podpisania w lipcu porozumienia między sześcioma światowymi mocarstwami (USA, Rosję, Chiny, Wielką Brytanię, Francję i Niemcy) a Iranem w sprawie ograniczenia programu atomowego tego kraju.
Zarif oświadczył, że w dalszych rozmowach z Kerrym będzie się koncentrował przede wszystkim na kwestii wdrożenia przyjętego porozumienia, a jego kraj jest otwarty na dyskusję na odpowiednim forum o problemach regionu; wśród nich wymienił czwartkową tragedię podczas dorocznej pielgrzymki muzułmanów (hadżdżu) do Mekki i śmierć około 770 osób.
Iran i Stany Zjednoczone zerwały stosunki dyplomatyczne po rewolucji islamskiej w 1979 roku. Do wznowienia kontaktów doszło dopiero podczas negocjacji w sprawie irańskiego programu atomowego. Zawarta umowa przewiduje, że Iran radykalnie ograniczy swój program nuklearny, co ma uniemożliwić mu wyprodukowanie broni jądrowej. W zamian Zachód zobowiązał się do stopniowego znoszenia sankcji gospodarczych nałożonych na ten kraj. (PAP)