Trzaskowski: propozycja dla szefów MSW zawiera wiele polskich postulatów ws. uchodźców
Duża część polskich postulatów dot. polityki UE w spawie uchodźców została uwzględniona w propozycji, którą po południu zajmą się ministrowie spraw wewnętrznych UE - powiedział we wtorek wiceminister SZ Rafał Trzaskowski. Zaznaczył, że dalsze negocjacje będą jednak trudne.
Po południu w Brukseli zbierają się ministrowie spraw wewnętrznych, by spróbować osiągnąć konsensus w sprawie propozycji Komisji Europejskiej dotyczącej rozmieszczenia w krajach UE 120 tys. uchodźców. W środę w Brukseli odbędzie szczyt UE z udziałem szefów państw i rządów na temat kryzysu migracyjnego.
Trzaskowski podkreślił, że znaczna część kwestii, o które zabiegała Polska, została uwzględniona w propozycji przygotowanej przez ambasadorów państw UE w Brukseli na spotkanie unijnych szefów MSW.
"Duża część polskich postulatów znajduje się w tych propozycjach, zwłaszcza powiązanie decyzji - która będzie rozstrzygnięta prawdopodobnie dzisiaj - dotyczącej solidarności, z całościowym planem - który będzie dyskutowany jutro - przeciwdziałania niekontrolowanej fali migracji" - powiedział wiceszef MSZ dziennikarzom w Sejmie.
Jak mówił, chodzi o postulaty dotyczące zabezpieczenia granic zewnętrznych UE, stworzenia centrów weryfikacyjnych, gdzie uchodźcy będą oddzielani od ekonomicznych imigrantów, i ci drudzy będą odsyłani do państw bezpiecznych. Jak dodał, chodzi też o kwestię weryfikacji uchodźców pod względem bezpieczeństwa i kwestię kontroli państw członkowskich nad całym procesem ich przyjmowania.
"Te wszystkie postulaty, po wielu rundach negocjacyjnych, bo właściwie od piątku bez przerwy ambasadorowie negocjują, są uwzględnione w tej propozycji, ale jeszcze w tej chwili przez cały czas trwają negocjacje trudne, bo niektóre państwa członkowskie kontestują pewne rozwiązania i tak naprawdę dopiero dzisiaj ministrowie spraw wewnętrznych będą mogli prawdopodobnie tę dyskusję zakończyć, chociaż to też nie jest w tej chwili pewne" - powiedział Trzaskowski.
Początkowa propozycja KE zakładała rozmieszczenie w UE 120 tysięcy uchodźców docierających do Włoch, do Grecji i właśnie na Węgry. Według źródeł dyplomatycznych prawdopodobnie przyjęte zostanie rozwiązanie zakładające, że liczba 54 tysięcy osób, które miały zostać przesiedlone z Węgier, zostanie zachowana "w rezerwie". Gdyby w ciągu półtora roku jakiś kraj poprosił o pomoc w obliczu presji migracyjnej, UE mogłaby sięgnąć do tej rezerwy i rozdzielić pewną liczbę uchodźców. Z tego rozwiązania mogłaby np. skorzystać Chorwacja, która po uszczelnieniu przez Węgry granicy z Serbią stała się krajem tranzytowym dla tysięcy imigrantów i uchodźców. (PAP)