Od 2010 r. tylko w Warszawie zebrano znad Wisły 16 tys. ton śmieci

2015-08-19, 12:45  Polska Agencja Prasowa
Sprzątanie brzegów Wisły w Warszawie. Fot. PAP/Paweł Supernak

Sprzątanie brzegów Wisły w Warszawie. Fot. PAP/Paweł Supernak

Od 2010 r. zebrano znad Wisły 16 tys. ton śmieci - informują władze stolicy. W środę średni poziom Wisły wyniósł w Warszawie między 50 i 51 cm, co miasto wykorzystuje na sprzątanie rzeki i jej okolic. Tego lata Wisła odsłania nie tylko śmieci, ale też historyczne przedmioty.

W środę rano wiceprezydenci Warszawy - Jarosław Jóźwiak i Michał Olszewski sprzątali fragment brzegu Wisły przy Płycie Desantu. Olszewski powiedział dziennikarzom, że miasto co roku wydaje kilkaset tysięcy złotych na utrzymanie porządku na brzegach Wisły, kupuje kosze i zatrudnia firmy sprzątające.

"Od 2010 r. zebraliśmy znad Wisły 16 tys. ton śmieci, to mniej więcej tyle, ile rocznie zbiera się w średniej wielkości mieście wszystkich odpadów komunalnych" - powiedział Olszewski.

Dodał, że rekordowo niski poziom Wisły w tym roku odsłania zarówno zwykle śmieci, jak i przedmioty historyczne, np. elementy Mostu Poniatowskiego. Nad tymi ostatni pochylają się archeolodzy, a całe sprzątanie odbywa się pod "osłoną archeologiczną".

Dr Hubert Kowalski z Instytut Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego przyznał, że rekordowo niski poziom Wisły przyciąga nad jej brzegi poszukiwaczy skarbów. Podkreślił, że wszystkie znaleziska należą do państwa i trzeba mieć zgodę na poszukiwania. W przypadku znalezienia jakiejś historycznej rzeczy pierwszy telefon należy wykonać do konserwatora zabytków - powiedział.

Dodał, że prace archeologiczne nad Wisłą są prowadzone od kilku lat. Odnaleziono m.in. fragmenty dekoracji rzeźbiarskich z XVII w. i fontann z rezydencji królewskich. W tym roku pojawiły się fragmenty starej łodzi, butelki prawdopodobnie z XVIII w. i części ławek z Mostu Poniatowskiego z początku XX w.

"Trzy przęsła mostu zostały zniszczone podczas II wojny światowej i ławki dekorowane herbami, które wieńczyły przęsła, zostały zniszczone. Dwie z nich leżą przy jednym z filarów Mostu Poniatowskiego" - mówił Kowalski.

Olszewski przypomniał, że ratusz przeznaczy 300 tys. zł na "specjalne zadania nad Wisłą", czyli wydobycie z jej koryta "ciężkich konstrukcji". Jest wśród nich m.in. prawdopodobnie wagonik kopalniany z czasów budowy trasy W-Z i fragmenty różnych jednostek pływających.

Olszewski przyznał, że obecnie sprzątany jest głównie śródmiejski odcinek Wisły (od okolic Mostu Łazienkowskiego do Mostu Gdańskiego), ponieważ co do terenów na tym fragmencie nie ma "problemów, jeżeli chodzi o własność", należą one do Skarbu Państwa lub miasta.

"Teren, który jest poza Mostem Siekierkowskim, a powyżej Mostu Grota czy nawet Gdańskiego, to są tereny, które nie były objęte dekretem Bieruta, w związku z tym są to często bardzo wąskie paski prywatnych gruntów" - wyjaśnił Olszewski.

Dodał, że m.in. na żoliborskim i bielańskim odcinku Wisły są prowadzone "interwencyjne prace sprzątające". Zachęcił, żeby przypadki zaśmiecania brzegów Wisły zgłaszać do miasta, np. za pośrednictwem numeru 19115.

Olszewski poinformował, że w środę średni poziom Wisły waha się na wodowskazie praskim od 50 do 51 cm. "Wszystko wskazuje na to, że poziom wody niedługo spadnie poniżej 50 cm" - dodał.

Do tej pory najniższy średni poziom rzeki odnotowano w 2012 r., wynosił 52 cm. W ostatni poniedziałek ten stan spadł poniżej 52 cm. Wiceprezydenci przestrzegali, że mimo niskiego stanu Wisły, rzeka pozostaje niebezpieczna - miejscami posiada bardzo niebezpieczny nurt i jest głęboka na dwa metry. "Absolutnie przestrzegany przed kąpaniem się i próbami przechodzenia przez Wisłę" - podkreślił Olszewki.

Jóźwiak zapewnił, że rekordowo niski poziom wody nie powoduje zagrożeń dla dostaw wody pitnej dla mieszkańców i nie powoduje obniżenie jej jakości. "Jesteśmy zabezpieczeni praktycznie do wyschnięcia Wisły" - zapewnił wiceprezydent. Przypomniał, że Warszawa ma zasilanie zapasowe od strony wodociągu północnego. (PAP)

Kraj i świat

Monachium zmaga się z falą uchodźców i apeluje o pomoc

2015-09-07, 15:58
PKW: frekwencja 7,80 proc. referendum nie jest wiążące

PKW: frekwencja 7,80 proc.; referendum nie jest wiążące

2015-09-07, 15:46

Zdaniem Beaty Szydło: rząd powinien powiedzieć Polakom, jaka jest strategia ws. uchodźców

2015-09-07, 15:34

Grecja może zamknąć granicę dla rosyjskich samolotów lecących do Syrii

2015-09-07, 15:19

Politycy PO: prawo o referendach do zmiany

2015-09-07, 15:13

Politycy PiS: frekwencja w referendum to czerwona kartka dla PO

2015-09-07, 15:13

Hollande przestrzega przed fiaskiem konferencji klimatycznej w Paryżu

2015-09-07, 15:12

Historyczne freski na ścianach komendy policji w Gnieźnie

2015-09-07, 15:09

W Rosji sprawdzian gotowości bojowej Centralnego Okręgu Wojskowego

2015-09-07, 15:07

Rząd m.in. o projekcie ustawy budżetowej na rok 2016

2015-09-07, 15:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę