Odebranie strażom miejskim fotoradarów realizacją zalecenia NIK

2015-07-25, 11:34  Polska Agencja Prasowa

Odebranie strażom miejskim możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców jest realizacją postulatu NIK, która w 2014 r. wskazała, że działania wielu funkcjonariuszy obsługujących te urządzenia podyktowane są chęcią pozyskiwania pieniędzy do gminnej kasy.

W piątek Sejm uchwalił przepisy, według których straże miejskie (gminne) zostaną pozbawione możliwości przeprowadzania kontroli fotoradarowej kierowców.

W listopadzie zeszłego roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, w którym wskazano, że straże miejskie nie powinny używać mobilnych fotoradarów. NIK uważa, że zaangażowanie strażników w obsługę fotoradarów, zwłaszcza przenośnych, "jest podyktowane w wielu wypadkach nie tyle służbą na rzecz bezpieczeństwa w ruchu drogowym, co przede wszystkim chęcią pozyskiwania pieniędzy do gminnej kasy" - podano w raporcie NIK.

Izba stwierdziła, że strażnicy działają w miejscach uzgodnionych z policją, ale tylko na początku i na końcu służby. "W trakcie wykonywania zadań strażnicy z fotoradarem mobilnym przenoszą się w miejsca nieuzgodnione z policją, za to przynoszące większe wpływy do budżetu gminy. Aktywność prewencyjna i represyjna niektórych straży gminnych czy miejskich niemal w całości koncentruje się na obsłudze fotoradarów" - wskazywała Izba.

Jak mówił prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski nie ma dowodów i statystyk, że fotoradary mobilne używane przez strażników przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa. "Są za to bezspornie narzędziem używanym w wielu wypadkach do zwiększenia dochodów gmin. W istocie odrywają strażników od innych, ważniejszych niż pomiar prędkości zadań - np. patrolowania osiedli, okolic szkół, reagowania na zakłócenia porządku" - wskazywał prezes NIK.

Głównymi podmiotami w zakresie fotoradarów mają być Inspekcja Transportu Drogowego oraz policja. Na początku lipca Główny Inspektorat Transportu Drogowego informował, że jeszcze w 2015 r. ma zakończyć się budowa systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym. Docelowo - już w najbliższych miesiącach - system ma objąć w całym kraju 400 fotoradarów, 29 urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości, 20 instalacji rejestrujących na skrzyżowaniach wjazdy na czerwonym świetle oraz 29 mobilnych urządzeń rejestrujących zainstalowanych w pojazdach ITD.

Montaż przy drogach ostatniej partii 100 fotoradarów, a także m.in. rejestratorów przejazdów na czerwonym świetle zaplanowany jest po wakacjach.

Jak ocenia mł. insp. Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji system spełnia swoją funkcję, jeśli fotoradary są ustawiane w szczególnie niebezpiecznych miejscach, tam gdzie dochodzi do wypadków i kolizji. "Fotoradar pełni nadzór przez 24 godziny, a kierowcy zwalniają" - zaznaczył Konkolewski.

Dodał, że poprawa sytuacji na polskich drogach to efekt działań w różnych obszarach. "Generalnie na bezpieczeństwo wpływ mają trzy kwestie - człowiek, jakość drogi i pojazd. Już teraz widać, że zmieniają się nasze postawy, większość kierowców nie akceptuje zachowań piratów drogowych, lepszy jest system ratownictwa, działania służb, w końcu coraz lepsze są drogi" - ocenił.

GITD wskazuje, że porównując statystyki z lat 2008-2012 i lat 2013-1014 widać spadek liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych w miejscach instalacji urządzeń stacjonarnych o ponad 50 proc.

W 2014 roku na polskich drogach doszło do prawie 35 tys. wypadków, w których zginęły 3 202 osoby, a ponad 42 tys. zostało rannych. Policji zgłoszono ponad 348 tys. kolizji. Główne przyczyny wypadków to m.in.: nadmierna prędkość, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu, nieprawidłowe wyprzedzanie oraz kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.(PAP)

Kraj i świat

Zderzenie dwóch samolotów podczas pokazów lotniczych

2015-08-23, 13:43

Papież apeluje o respektowanie porozumień na Ukrainie

2015-08-23, 12:46

Od 24 do 28 sierpnia odbędą się poprawkowe matury

2015-08-23, 12:01

Union Jack ponownie zawisł nad brytyjską ambasadą w Teheranie

2015-08-23, 12:00

W październiku ma ruszyć proces Iwana S. za znieważenie B. Komorowskiego

2015-08-23, 11:58

Korea Północna ostrzega, że zniszczy wrogów "w jednej bitwie"

2015-08-23, 11:45

Dwojaczki pandy wielkiej urodziły się w zoo w Waszyngtonie

2015-08-23, 11:44

Napastnik z pociągu zidentyfikowany dzięki odciskom palców

2015-08-23, 11:41

W atakach Państwa Islamskiego w Anbarze zginęło ok. 50 żołnierzy

2015-08-23, 11:37

Samolot rozbił się podczas pokazów lotniczych, 7 zabitych

2015-08-23, 11:33
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę