Twój Ruch chce startować w wyborach parlamentarnych w koalicji
Twój Ruch chce startować w wyborach parlamentarnych w koalicji; władze ugrupowania dały zielone światło dla porozumienia na lewicy - poinformowali w sobotę współprzewodniczący TR Barbara Nowacka i Janusz Palikot. Apelowali o odwagę do innych ugrupowań na lewicy.
Jak mówiła Nowacka na konferencji prasowej, decyzja o wspólnym starcie nie była łatwa, ponieważ w każdej partii jest silna wiara, że powinna startować samodzielnie. Były też o obawy przed "trudną koalicją z trudnymi koalicjantami" - dodała.
Jednak - jak podkreśliła - jeśli lewica nie zdecyduje się na wspólny start, "to polski parlament jest zagrożony brakiem odpowiedzi na partie konserwatywne, ich nieodpowiedzialność, antydemokratyczne działania i myślenie o państwie wyłącznie w kategoriach zawłaszczenia i swojej własnej racji bez oglądania się na prawa mniejszych, słabszych lub chwilowo im nieodpowiadających".
"I dlatego udało nam się namówić Krajową Radę Polityczną do przegłosowania decyzji, że TR - jeśli będzie możliwość koalicji - będzie w takiej koalicji Zjednoczonej Lewicy uczestniczył" - mówiła Nowacka. Dodała, że Twój Ruch - w przypadku niezawiązania koalicji - jest gotowy na samodzielny start, bo listy są "już właściwie skompletowane".
Palikot z kolei apelował do innych formacji, przede wszystkim do SLD, o odwagę. "Pytanie do wszystkich pozostałych ludzi lewicy, centrolewicy czy liberalnej lewicy jest takie: czy walczymy o to, by mieć 7, 10 czy 12 stołków dla wybranych przedstawicieli lewicy, czyli startować samodzielnie jako SLD, Twój Ruch i inne organizacje, czy też walczymy o prawdziwą alternatywę dla PO-PiS-u" - podkreślił Palikot. "Kto się kurczowo trzyma 5 proc., traci wszystko" - dodał, nawiązując do pięcioprocentowego progu wyborczego dla partii politycznych; dla koalicji próg ten wynosi 8 proc.
"Myśmy się opowiedzieli za trudnym, ale jedynym ambitnym, mającym prawdziwy polityczny, społeczny sens rozwiązaniem - za koalicją Zjednoczonej Lewicy" - podkreślił.
Jak poinformował, TR zdecydował, że jeśli do 7 sierpnia negocjacje polityczne nie zostaną zamknięte, nie powstaną wspólne listy i nie zostanie zawarta umowa koalicyjna, to wystartują samodzielnie.
Liderzy TR powiedzieli, że dla koalicji będą rekomendować nazwę Zjednoczona Lewica.
Pytana o liderów ewentualnej koalicji Nowacka odpowiedziała, że kampania nie będzie oparta na jednej osobie. Palikot dodał, że koalicją powinna zarządzać kilkuosobowa grupa. "Jesteśmy taką grupę w stanie zbudować, mając na uwadze przedstawicieli wszystkich członów koalicji" - podkreślił współprzewodniczący TR. Dopytywany, czy sam w niej się znajdzie, odparł: "To jest bez znaczenia, nie będę czynił ze swojego nazwiska jakiegokolwiek problemu do powstania Zjednoczonej Lewicy".
Twój Ruch rozmawiał o wspólnej koalicji m.in. z SLD, Zielonymi i Unią Pracy. Wspólny start budzi jednak wątpliwości części działaczy SLD, którzy nie chcą rezygnować z własnego szyldu. Rada Krajowa Sojuszu w sobotę ma podjąć ostateczną decyzję w tej sprawie.
Rozmowy o wspólnym starcie lewicy toczyły się od miesiąca pod auspicjami OPZZ. Ugrupowania lewicowe wstępnie porozumiały się na początku lipca co do wspólnego minimum programowego. W rozmowach o wspólnym starcie w wyborach brało udział łącznie ponad 30 organizacji - partii i stowarzyszeń. Były to także m.in.: Partia Demokratyczna, Wolność i Równość, Ruch Sprawiedliwości Społecznej Piotra Ikonowicza i Polska Partia Pracy.
W sobotę Krajowa Rada Polityczna Twojego Ruchu zaakceptowała wynegocjowane przez lewicowe środowiska minimum programowe.(PAP)