Planowana w Oslo ekspozycja o zbrodni Breivika budzi kontrowersje

2015-07-15, 17:33  Polska Agencja Prasowa

W jednym z gmachów rządowych w centrum Oslo w przyszłym tygodniu ma zostać otwarta wystawa, poświęcona zamordowaniu przed czterema laty 77 ludzi przez Andersa Breivika. Pamięć o tej zbrodni jest w Norwegii wciąż żywa, a wystawa wywołuje kontrowersje.

Podnoszą się głosy ostrzegające, że taka wystawa może się stać czymś w rodzaju "galerii sławy" mordercy, tym bardziej, że ma się mieścić w budynku, w którym 22 lipca 2011 roku Breivik zabił swe pierwsze osiem ofiar. Przewidziano pokazanie m.in. jego podrobionej legitymacji policyjnej oraz fragmentów furgonetki, w której prawicowy ekstremista umieścił bombę.

Rząd norweski podkreśla, że ten ośrodek informacyjny, który ma być otwarty przez pięć lat, został zaplanowany w konsultacji z częścią rodzin ofiar Breivika i tych, którym udało się wtedy ujść z życiem. Zakłada się, że taka ekspozycja pomoże narodowi norweskiemu uporać się z pamięcią o tamtej zbrodni.

Wielu Norwegów wolałoby jednak zapomnieć o Breiviku, który ma obecnie 36 lat i odbywa karę 21 lat więzienia - najwyższą, jaka istnieje w Norwegii. "Jest pożałowania godne, że ten napastnik będzie w centrum zainteresowania, o co zawsze zabiegał" - powiedział Tor Oestboe, którego żona była jedną z ofiar Breivika w Oslo. Dodał, że dostrzega potrzebę informacji, ale obawia się, iż wystawa stanie się czymś w rodzaju "galerii sławy" zabójcy.

Po zdetonowaniu bomby w Oslo Breivik udał się na pobliską wyspę Utoya, gdzie zastrzelił 69 osób. Większość ofiar stanowili młodzi uczestnicy letniego obozu zorganizowanego przez rządzącą wtedy Norweską Partię Pracy. Breivik mówił, że dokonując zamachów chce zapobiec islamizacji Norwegii.

"22 lipca jest otwartą raną, która boli i rozumiem, że wielu ludziom trudno będzie zwiedzać tę wystawę" - powiedział minister ds. samorządu lokalnego i modernizacji Jan Tore Sanner. "Nie możemy i nie powinniśmy zapominać o tej sprawie. Wiedza jest najważniejszym instrumentem przeciwko nienawiści, przemocy i ekstremizmowi" - dodał.

Adwokat reprezentujący część tych, którzy przeżyli atak Breivika, John Christian Elden, również jest przeciwny wystawie. Zwrócił uwagę, że nie do pomyślenia byłoby wystawienie rzeczy osobistych Osamy bin Ladena na widok publiczny w Nowym Jorku, w miejscu zamachów z 11 września 2001 roku. (PAP)

Kraj i świat

MSW chce wiedzieć, jak przeciwdziałać agresji w policji

2015-08-08, 11:40

Sześć śmiertelnych ofiar upałów we Włoszech

2015-08-07, 21:01

Prezydent złożył kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu

2015-08-07, 19:49

W sobotę zbiorą się gremia SLD i TR; mają zatwierdzić kształt list

2015-08-07, 19:12

25 000 imigrantów przybyło w tym roku do Europy przez Morze Śródziemne

2015-08-07, 19:11

Dwaj polscy dziennikarze z nakazem opuszczenia Macedonii

2015-08-07, 19:04

Biernat rezygnuje ze startu w wyborach parlamentarnych

2015-08-07, 19:00

Prezes TVP: naszym celem jest telewizja obywatelska

2015-08-07, 18:58

Nowe starcia na południowym wschodzie Turcji - dwaj zabici, 10 rannych

2015-08-07, 16:50

Zembala: refundacja terapii protonowej dla kilku-kilkunastu rodzajów raka

2015-08-07, 16:41
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę