Trzy kwadranse trwało spotkanie pary prezydenckiej z prezydentem elektem i jego żoną
Trzy kwadranse trwało poniedziałkowe spotkanie w Belwederze urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego i jego żony Anny z prezydentem elektem Andrzejem Dudą i jego małżonką Agatą.
Do spotkania doszło na zaproszenie Anny i Bronisława Komorowskich. To było pierwsze spotkanie pary prezydenckiej z prezydentem elektem i jego żoną od momentu majowych wyborów prezydenckich.
Prezydent elekt z małżonką przyszli do Belwederu na pieszo; przynieśli bukiet jasnych róż. Przed Belwederem zgromadzili się zwolennicy Andrzeja Dudy, skandujący m.in. "Dobra zmiana", "Andrzej Duda". Po spotkaniu prezydent elekt z małżonką wyjechali samochodem, nie rozmawiali z dziennikarzami.
Andrzej Duda obejmie urząd prezydenta 6 sierpnia. Pytany przez dziennikarzy w poniedziałek o popołudniowe spotkanie z prezydentem Komorowskim, odpowiedział: "Pewnie będziemy rozmawiać o wykonywaniu urzędu prezydenta. Pracowałem z prezydentem Lechem Kaczyńskim przez dwa i pół roku, więc wiedzę na ten temat, jak prezydent działa, jak wygląda praca codzienna prezydenta, mam".
"Myślę, że to będzie takie sympatyczne spotkanie" - dodał. (PAP)