AFP: Donbas coraz bardziej zbliża się do Rosji

2015-06-14, 12:45  Polska Agencja Prasowa

Odcięty od Ukrainy - m.in. na skutek środków wprowadzonych przez władze w Kijowie - Donbas coraz bardziej zbliża się do Rosji - pisze AFP. W Doniecku towary ukraińskie zostały zastąpione przez rosyjskie, rubel jest w użyciu niemal na równi z hrywną.

W opublikowanym w niedzielę reportażu z Doniecka agencja przypomina, że władze ukraińskie wprowadziły system przepustek, czyli kontrolę wjazdu i wyjazdu z rejonów w Donbasie znajdujących się pod kontrolą prorosyjskich separatystów. Otrzymanie tych cennych przepustek jest trudne, kolejki na punktach kontrolnych - długie, a kiedy przybliżają się walki, przejazd jest w ogóle zakazany - opisuje AFP.

Przedsiębiorca z Doniecka o imieniu Nikołaj opowiada agencji, że po wprowadzeniu przepustek stracił cały ładunek żywności, bo pojazdy z towarem utknęły na dwa tygodnie na punkcie kontrolnym i produkty przeterminowały się. Teraz Nikołaj dostarcza towary dla swojego sklepu z Rosji.

Z powodu trudności z dostawami w tzw. Donieckiej Republice Ludowej (DRL), proklamowanej przez prorosyjskich separatystów, zamknięto ponad 50 supermarketów sieci należącej do ukraińskiego oligarchy Rinata Achmetowa. Źródło w tej firmie mówi AFP, że powodem były też zarówno naciski ze strony separatystów, domagających się podatków na rzecz DRL, jak i decyzja Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która nie umieściła supermarketów Achmetowa na liście firm, które mogą dostarczać towary na tereny pod kontrolą DRL.

Supermarket Auchan w Doniecku również został zamknięty. Jego miejsce zajęła lokalna firma Sigma kontrolowana przez separatystów. Produkty ukraińskie i zagraniczne zostały zastąpione przez rosyjskie.

Rosyjskie towary "są dużo droższe i gorszej jakości niż ukraińskie" - mówi AFP przedsiębiorca z Doniecka o imieniu Siergiej. Nie mając możliwości przywożenia produktów z Ukrainy, szuka on teraz tańszych od rosyjskich towarów z Białorusi.

30-letnia Tatiana z Doniecka skarży się, że do miasta trafiają "najgorsze towary z Rosji", w trzy razy wyższej cenie. Inna klientka o imieniu Wiktoria przyznaje, że przestała niemal kupować rybę, której w sklepach jest mało i jest bardzo droga.

Władze DRL oficjalnie wprowadziły system wielu walut, oświadczając, że zostały do tego zmuszone z powodu "blokady" nałożonej przez Kijów. Separatyści wypłacają pensje w rublach rosyjskich, faworyzując - jak zauważa AFP - napływ tej waluty na teren DRL. Zarazem, co jest oznaką niestabilności monetarnej, władze DRL niedawno po raz pierwszy wypłaciły wielu mieszkańcom regionu emerytury w dolarach. (PAP)

Kraj i świat

Decyzja o ważności wyborów prezydenckich - 23 czerwca

2015-06-12, 18:41

W poniedziałek szefowie PO i PSL u prezydenta; PiS za rządem tymczasowym

2015-06-12, 18:37

W poniedziałek premier przedstawi nazwiska nowych ministrów

2015-06-12, 18:35

UNICEF: Ponad 240 dzieci zabitych lub rannych od początku konfliktu na Ukrainie

2015-06-12, 17:05

Premier Viktor Orban grozi zamknięciem granicy z Serbią

2015-06-12, 17:01

Senacka komisja za podniesieniem wydatków obronnych

2015-06-12, 16:59

Prokuratura Apelacyjna w Warszawie analizuje wniosek o przedłużenie śledztwa ws. podsłuchów

2015-06-12, 16:58

W. Olewnik domaga się zadośćuczynienia od prokuratury

2015-06-12, 16:56
Arłukowicz podsumował swoją działalność na stanowisku ministra zdrowia

Arłukowicz podsumował swoją działalność na stanowisku ministra zdrowia

2015-06-12, 16:55

SBU zatrzymała pół tony heroiny, która jechała do Polski

2015-06-12, 14:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę