Ruszają ćwiczenia NATO w Polsce - "Noble Jump" i "Saber Strike-15"
Na polskich poligonach rozpoczynają się dwa duże sojusznicze ćwiczenia wojskowe. W poniedziałek ruszą manewry "Saber Strike-15", w których weźmie udział ok. 6 tys. żołnierzy. Dzień później wystartują pierwsze poligonowe ćwiczenia "szpicy" NATO - "Noble Jump".
Ćwiczenie "Noble Jump" (Szlachetny Skok) odbędzie się między 9 a 19 czerwca na poligonie w Żaganiu (Lubuskie). Jego celem jest zweryfikowanie "w polu" sposobu działania oddziałów, które w 2015 r. pełnią dyżur w ramach Połączonych Sił Zadaniowych Bardzo Wysokiej Gotowości (Very High Readiness Joint Task Force, VJTF), często nazywanych "szpicą" Sojuszu. O ich utworzeniu zdecydowano na szczycie NATO w Newport we wrześniu 2014 r.
Taki sprawdzian odbędzie się po raz pierwszy. Wprawdzie w kwietniu, podczas pierwszej części manewrów "Noble Jump" jednostki z Holandii i Czech otrzymały rozkaz przygotowania i wysłania elementów VJTF w bardzo krótkim czasie, jednak zgodnie ze scenariuszem żołnierze dotarli na lotniska, ale nie na poligony.
Sprawdzeniu - także po raz pierwszy - podlegać będą także jednostki integracyjne sił NATO (ang. NATO Force Integration Units, NFIU). Są to utworzone w tym roku jednostki łącznikowe, koordynujące ćwiczenia i zajmujące się wspólnym planowaniem, a w razie konieczności mające ułatwić przyjęcie VJTF na terytorium danego państwa.
Z danych Naczelnego Dowództwa Sojuszniczych Sił w Europie (SHAPE) wynika, że podczas "Noble Jump" ćwiczyć ma ok. 2,1 tys. żołnierzy. Będą to jednostki aeromobilne z Czech i Holandii, piechota zmechanizowana z Niemiec i Norwegii, czołgiści z Polski, komandosi z Polski i Litwy, artylerzyści z Belgii, jednostki śmigłowców transportowych i szturmowych z Polski i Stanów Zjednoczonych oraz grupa współpracy wojskowo-cywilnej z Węgier. Ćwiczyć będzie też SHAPE, dowództwo sojusznicze w Neapolu oraz dowództwo korpusu niemiecko-holenderskiego.
Z kolei organizatorem ćwiczenia "Saber Strike-15" jest dowództwo amerykańskich wojsk lądowych w Europie (USAREUR). Manewry będą się toczyć na poligonach Polski, Litwy, Łotwy i Estonii. Potrwają od 8 do 19 czerwca.
Wojskowi będą ćwiczyć prowadzenie międzynarodowej, obronnej operacji lądowej w krajach nadbałtyckich, z użyciem sił lądowych, powietrznych i piechoty morskiej państw NATO i krajów partnerskich. Głównym celem będzie zgrywanie pododdziałów do walki w operacji sojuszniczej.
W ćwiczeniu weźmie udział łącznie 6 tys. żołnierzy z krajów-gospodarzy oraz Danii, Finlandii, Kanady, Niemiec, Norwegii, Portugalii, Słowenii, Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Polska część ćwiczenia odbędzie się na poligonie w Drawsku Pomorskim.
Jak poinformował rzecznik prasowy dowództwa generalnego ppłk Artur Goławski, w Drawsku od 5 do 20 czerwca będzie się szkolić ponad 2100 żołnierzy z Polski, Danii, Francji, Niemiec i Stanów Zjednoczonych. Polski komponent będzie się składał głównie z ok. 500 żołnierzy 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej, wyposażonych w czołgi T-72, bojowe wozy piechoty BWP-1, moździerze 120 mm oraz wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych Spike.
Program ćwiczeń obejmuje m.in. desant amerykańskich spadochroniarzy w Polsce oraz użycie w roli bliskiego wsparcia amerykańskich bombowców strategicznych B-52 oraz szturmowych samolotów A-10.
"Noble Jump" i "Saber Strike" są częścią serii ćwiczeń, które NATO przeprowadzi w czerwcu pod wspólnym kryptonimem "Allied Shiled" (Sojusznicza Tarcza). Wśród nich są także rozpoczęte w piątek (choć okręty wyjdą w morze w niedzielę) ćwiczenia "Baltops" na południowym Bałtyku oraz w Polsce, Niemczech i Szwecji, a także ćwiczenia Sił Odpowiedzi NATO pk. "Trident Joust" głównie w Rumunii. Łącznie w "Allied Shiled" weźmie udział ok. 15 tys. żołnierzy z 22 państw.
NATO podkreśla, że wszystkie ćwiczenia mają charakter obronny, a ich celem jest zwiększenie interoperacyjności oraz gotowości do wspólnego zaangażowania w kolektywną obronę. (PAP)