PiS: sejmowa komisja powinna się zająć planem dot. liczby mandatów
Klub PiS złożył wniosek o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury dot. planu realizacyjnego Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2015–16. Za niedopuszczalne posłowie uważają zapisy dot. liczby mandatów, które ma wypisać policja.
Szef komisji Stanisław Żmijan (PO) podkreślił, że zgodnie z regulaminem Sejmu zwoła takie posiedzenie.
Jak donosiły w tym tygodniu media, w planie realizacyjnym Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2015–2016 zapisano, ilu kierowców i pieszych policjanci mają przyłapać w tym roku. Zgodnie z tymi założeniami funkcjonariusze mieliby ukarać 1,7 mln kierujących przekraczających prędkość oraz co najmniej 420 tys. pieszych.
Pełnomocnik rządu ds. regulacji i harmonizacji obszaru bezpieczeństwa transportu i ruchu drogowego Paweł Olszewski zapowiedział, że plan zostanie zmodyfikowany. "Zapis o mandatach zniknie jeszcze w tym tygodniu. Jest bardzo niefortunny" - powiedział w Polsat News Paweł Olszewski.
"To działanie nie ma uzasadnienia. Jest absurdalne. Dlaczego ma być ujawnionych akurat 1,7 mln wykroczeń, a nie 2,89 mln? Tylko chora wyobraźnia mogła wygenerować tego typu założenia dla polskiej policji" - powiedział podczas konferencji prasowej w Sejmie poseł PiS Andrzej Adamczyk.
Dlatego, jak zaznaczył, klub PiS złożył wniosek do szefa sejmowej komisji infrastruktury z żądaniem zwołania w trybie nadzwyczajny, jej posiedzenia. Klub PiS oczekuje obecności na nim m.in. minister infrastruktury Marii Wasiak i szefowej MSW Teresy Piotrowskiej.
"Zgodnie z regulaminem jako przewodniczący nie mam wyboru i muszę zwołać komisję. Podzielam zdanie, że planowanie przychodów czy ilości mandatów jest po prostu co najmniej niezrozumiałe. Trudno to planować. Jako analiza, porównanie do danych z przeszłości jest to zrozumiałe, ale jako wytyczne dla policji jest absolutnie nie do przyjęcia. Nie wiem, jaka była intencja tego działania" - powiedział PAP Żmijan. (PAP)