Seria fałszywych alarmów na lotniskach w USA
Anonimowe telefony z pogróżkami - prawdopodobnie od jednej osoby - były w poniedziałek przyczyną zamieszania na międzynarodowych lotniskach w Nowym Jorku oraz w stanach New Jersey i Massachusetts. Władze poinformowały, że wszystkie alarmy okazały się fałszywe.
W poniedziałek rano myśliwce wojsk lotniczych USA eskortowały samolot Air France lecący do Nowego Jorku, po tym jak władze otrzymały telefon z informacją, że na pokładzie maszyny znajduje się broń chemiczna.
Według komunikatu opublikowanego przez FBI, samolot był eskortowany "przez ostrożność". Po wylądowaniu na lotnisku im. Kennedy'ego (JFK) maszynę przeszukano, ale niczego nie znaleziono. Pasażerom i załodze nie groziło niebezpieczeństwo.
Sprawdzono również z podobnego powodu samolot Saudi Arabian Airlines, który wylądował na lotnisku JFK.
Trzeci telefon dotyczył samolotu American Airlines lecący z Birmingham, w Wielkiej Brytanii do Nowego Jorku. Samolot skierowano do odległego rejonu lotniska JFK, ale później zezwolono mu na kołowanie do terminalu.
Z powodu fałszywych alarmów telefonicznych przeszukano również dwa samoloty, które przyleciały z zagranicy, na lotniskach Newark (stan New Jersey) i Logan w Bostonie, w stanie Massachusetts. (PAP)