Dziewięć osób zatrzymanych po kolejnych incydentach w Knurowie

2015-05-05, 08:16  Polska Agencja Prasowa

Dziewięć kolejnych osób zatrzymała policja w Knurowie (Śląskie) pod zarzutem czynnej napaści na funkcjonariuszy lub ich znieważenia – podał we wtorek rano rzecznik śląskiej policji podinspektor Andrzej Gąska. Mimo to ocenił minioną noc jako znacznie spokojniejszą niż poprzednie.

Tłem trwających od soboty zamieszek stała się śmierć 27-letniego kibica, który zginął w sobotę trafiony gumowym pociskiem wystrzelonym przez policjanta podczas tłumienia burd na miejscowym stadionie.

„Minionej nocy odnotowaliśmy znów przypadki ataku na funkcjonariuszy. W rejonie komisariatu w Knurowie przemieszczały się nieduże grupki liczące 10-20 osób, to nie był jednorodny tłum, jak poprzednio. Dwukrotnie obrzucili policjantów niebezpiecznymi przedmiotami i wyzwiskami” – powiedział PAP podinspektor Gąska.

5 osób zatrzymano pod zarzutem czynnej napaści na funkcjonariuszy, 4 – znieważenia ich. W zajściach nikt nie ucierpiał, nie było też strat materialnych.

Do pierwszych starć z policją w Knurowie doszło w nocy z soboty na niedzielę, w pobliżu szpitala, w którym zmarł 27-latek. Chuligani rzucali wtedy w mundurowych kamieniami i butelkami z łatwopalnym płynem. Zatrzymano wówczas 6 osób.

Następnego dnia, w niedzielę wieczorem przy komisariacie w Knurowie zebrała się kilkusetosobowa grupa. Manifestacja początkowo przebiegała spokojnie, jednak przed godz. 22 część demonstrantów zaatakowała ochraniających jednostkę policjantów. W stronę funkcjonariuszy poleciały m.in. butelki i kamienie. Odpierając atak, policjanci użyli pałek służbowych, broni gładkolufowej i armatki wodnej. Później zaczęło się wyłapywanie najbardziej agresywnych napastników.

Zatrzymano w sumie 30 osób. W trakcie starć chuligani uszkodzili pięć policyjnych samochodów i elementy policyjnego wyposażenia. Od soboty łącznie poszkodowanych zostało 15 policjantów. Trzech zostało poparzonych, w przypadku pozostałych są to urazy od uderzeń twardymi przedmiotami.

27-latek został postrzelony z broni gładkolufowej podczas awantury stadionowej, do której doszło po przerwanym meczu Concordii Knurów z Ruchem Radzionków. Był w grupie osób, które weszły na murawę i – jak relacjonowała policja – dążyły do konfrontacji z kibicami drużyny przyjezdnej. Według policji, użycie broni gładkolufowej było podyktowane koniecznością powstrzymania agresji. 27-latek zmarł po przewiezieniu do miejscowego szpitala.

Śledztwo w sprawie jego śmierci wszczęła gliwicka prokuratura, która prowadzi je pod kątem niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy oraz nieumyślnego spowodowania śmierci.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Piotr Żak poinformował w poniedziałek na podstawie sekcji zwłok, że mężczyzna miał ranę postrzałową w okolicy prawego ramienia. "Uszkodzeniu uległy naczynia krwionośne, co skutkowało masywnym krwotokiem wewnętrznym. Przyczyną zgonu stała się wyżej wymieniona rana wraz z następstwami w postaci krwotoku wewnętrznego i najpewniej zewnętrznego. Rana ta mogła powstać od urazu pociskiem gumowym" - powiedział prokurator.

W odrębnym postępowaniu będą badane okoliczności starć z policją. Zatrzymani odpowiedzą za czynną napaść na funkcjonariuszy i zniszczenie mienia. Jak przekazał rzecznik śląskiej policji podinsp. Andrzej Gąska, okoliczności zajść są szczegółowo wyjaśniane na polecenie śląskiego komendanta wojewódzkiego policji. Policjanci będą identyfikowali kolejnych uczestników starć. (PAP)

Kraj i świat

Tragedia w pensjonacie na Podhalu. 14-latek został zamordowany. Policja zatrzymała ojca chłopca

Tragedia w pensjonacie na Podhalu. 14-latek został zamordowany. Policja zatrzymała ojca chłopca

2024-08-21, 18:28
Dymisja wiceministra sprawiedliwości. Na wakacjach posługiwał się służbowym samochodem i kartą

Dymisja wiceministra sprawiedliwości. Na wakacjach posługiwał się służbowym samochodem i kartą

2024-08-21, 11:43
Emeryci mogą spodziewać się większych pieniędzy. Wypłaty pierwszych czternastek 30 sierpnia

Emeryci mogą spodziewać się większych pieniędzy. Wypłaty pierwszych „czternastek” 30 sierpnia

2024-08-21, 10:29
Aplikacja mObywatel z nową funkcją. Dzięki niej lepiej będą monitorowane zagrożenia

Aplikacja mObywatel z nową funkcją. Dzięki niej lepiej będą monitorowane zagrożenia

2024-08-21, 06:57
Tragedia w Demokratycznej Republice Konga. Zatonął statek z 300 osobami na pokładzie

Tragedia w Demokratycznej Republice Konga. Zatonął statek z 300 osobami na pokładzie

2024-08-20, 21:10
Maseczki wrócą na nasze twarze Będziemy zalecać ich noszenie

Maseczki wrócą na nasze twarze? „Będziemy zalecać ich noszenie”

2024-08-20, 20:19
Sławomir Mentzen wystartuje w wyborach na prezydenta. Konfederacja wybrała swojego kandydata

Sławomir Mentzen wystartuje w wyborach na prezydenta. Konfederacja wybrała swojego kandydata

2024-08-20, 17:54
Pieniądze z KPO czekają na szpitale. Niebawem ruszy nabór wniosków od placówek

Pieniądze z KPO czekają na szpitale. Niebawem ruszy nabór wniosków od placówek

2024-08-20, 17:03
Woda na ulicach Warszawy. W samej stolicy około 1000 zgłoszeń po burzach [zdjęcia]

Woda na ulicach Warszawy. W samej stolicy około 1000 zgłoszeń po burzach [zdjęcia]

2024-08-20, 12:11
Harris czy Trump  kto zostanie prezydentem USA Pytamy Anne Applebaum [Rozmowa Dnia]

Harris czy Trump – kto zostanie prezydentem USA? Pytamy Anne Applebaum [Rozmowa Dnia]

2024-08-20, 09:06
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę