Rosja rozmieszcza systemy obrony powietrznej na wschodzie Ukrainy
Rosja rozmieszcza na wschodzie Ukrainy, na terenach kontrolowanych przez separatystów, systemy obrony powietrznej - powiedziała w środę rzeczniczka Departamentu Stanu USA. "NYT" pisze z kolei o coraz większych rosyjskich siłach lądowych przy granicy z Ukrainą.
"Siły rosyjskie i rebelianci nadal naruszają warunki porozumienia z Mińska o zawieszeniu broni, podpisanego w połowie lutego " – podkreśliła rzeczniczka Marie Harf. „NYT” pisze o oznakach, że może wkrótce dojść do eskalacji kryzysu ukraińskiego.
Harf wskazała, że Rosjanie i separatyści mają znaczą liczbę dział i wyrzutni rakiet na obszarach, gdzie zakazane jest utrzymywanie ciężkiego sprzętu. "To największa liczba rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej od sierpnia" - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu.
Marie Harf zarzuciła także Moskwie, że intensyfikuje szkolenia wojskowe rebeliantów, a także zwiększa swą obecność militarną w rejonach przygranicznych z Ukrainą.
„NYT” informuje, powołując się na zachodnią osobistość oficjalną, która zastrzegła sobie anonimowość, że Rosja przerzuciła w pobliże granicy z Ukrainą 12 taktycznych grup batalionowych. Dziennik odnotowuje, że liczebność takich jednostek może być różna, ale że batalion może liczyć ok. 1 tys. żołnierzy. Wskazuje też, że przedstawiciele państw zachodnich nie są pewni, czy ruchy wojsk rosyjskich są przygotowaniem do nowej wspieranej przez Rosję ofensywy, której celem jest zajęcie przez separatystów na Ukrainie kolejnych terytoriów.
Zdaniem niektórych analityków rosyjski prezydent Władimir Putin może powstrzymać się od działania do czasu zdecydowania w czerwcu przez Unię Europejską, czy złagodzić, bądź utrzymać sankcje gospodarcze nałożone na Rosję za aneksję Krymu. Inni nie wykluczają, że ruchy rosyjskich wojsk mają zwiększyć presję na rząd Ukrainy, by poszedł on na ustępstwa wobec separatystów w kwestiach politycznych i konstytucyjnych.
Trwający od roku konflikt na wschodzie Ukrainy kosztował już życie ponad 6 tysięcy ludzi. Ukraina i jej zachodni sojusznicy oskarżają Rosję o militarne wspieranie prorosyjskich separatystów. Moskwa temu zaprzecza. (PAP)