PO wzywa J.Kaczyńskiego do wyjaśnień ws. posłanki Arciszewskiej-Mielewczyk
Politycy PO Marcin Święcicki i Adam Szejnfeld wezwali się piątek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by wyjaśnił sprawę interesów posłanki tej partii Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk i rzekomego unikania przez nią spłacania kredytu zaciągniętego w jednym ze SKOK-ów.
Apel posłów PO to pokłosie środowej publikacji "Gazety Wyborczej". "GW" napisała, że zmarły przed kilkoma laty mąż Arciszewskiej-Mielewczyk, biznesmen Krzysztof Mielewczyk zaciągnął na działalność jednej ze swych spółek "Pierze i puch" kredyt w Kasie Stefczyka, po czym ulokował majątek na Cyprze i w ten sposób uniknął windykacji należności ze strony SKOK-u.
"Mamy pytanie do pana Jarosława Kaczyńskiego co zamierza zrobić z panią Dorotą Arciszewską, która ma majątek zarejestrowany w spółce na Cyprze i z którego to majątku SKOK-i nie mogą odzyskać należności w postaci kredytu, który został udzielony jeszcze mężowi pani Arciszewskiej? - pytał Święcicki na piątkowej konferencji prasowej.
"Czy wyprowadzenie tego majątku służące temu, żeby utrudnić windykację kredytu zaciągniętego w SKOK-ach, czy to jest postępowanie etyczne, zgodne z prawem i czy w PiS takie są standardy, żeby unikać spłaty kredytu przez wyprowadzanie majątku na Cypr?" - dopytywał poseł Platformy.
Szejnfeld mówił z kolei, że "od lat, niemalże od początku funkcjonowania na scenie politycznej PiS słyszymy, że prawdziwi Polacy tylko w Polsce powinni prowadzić interesy, tylko z polskim fiskusem się rozliczać, tylko w Polsce powinni zakładać firmę". "A tu się dowiadujemy, że senator PiS (Arciszewska-Mielewczyk w tej kadencji zasiada w Sejmie - PAP) ma spółkę na Cyprze" - zaznaczył Szejnfeld.
Poseł nawiązał też na piątkowej konferencji prasowej do czwartkowego spotkania kandydata PiS na prezydenta Andrzeja Dydy z szefem NSZZ "Solidarność" Piotrem Dudą. Pytał, czy przedmiotem ich rozmowy była sytuacja w SKOK-ach. Jak mówił, SKOK-i mają 2,5 mln członków, a gros z tych ludzi to robotnicy, pracownicy różnych firm, z których wielu należy do "Solidarności".
"Interesuje nas, czy pan Piotr Duda w imieniu swoich członków (...) zapytał pana Andrzeja Dudę, który wcześniej pracował w Kancelarii Prezydenta i odpowiadał za proces legislacyjny, dlaczego w Kancelarii Prezydenta próbowano nie dopuścić do objęcia SKOK-ów nadzorem (Komisji nadzoru Finansowego - PAP). Przypomnijmy, że brak nadzoru na SKOK-ami doprowadził do bardzo wielu patologii w tejże instytucji" - mówił Szejnfeld. Dodał, że skutkiem tych patologii była utrata "ogromnych pieniędzy" przez członków Kas.
W 2009 roku ówczesny prezydent Lech Kaczyński zaskarżył ustawę o SKOK-ach do TK. Ustawa miała m.in. na celu objęcie Kas kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego. W 2011 r. prezydent Bronisław Komorowski wycofał większość zarzutów z wniosku Kaczyńskiego, w tym te dot. ewentualnej niekonstytucyjności przepisów ws. KNF. (PAP)