Napieralski złożył pozew o uznanie nieważności decyzji o jego zawieszeniu w SLD

2015-03-26, 12:12  Polska Agencja Prasowa

B. lider SLD Grzegorz Napieralski poinformował PAP, że złożył w Sądzie Okręgowym w Warszawie pozew o uznanie nieważności uchwały, na mocy której został zawieszony jako członek SLD. Dodał, że wysłał też do partii wniosek o zawieszenie i ukaranie szefa SLD Leszka Millera.

Napieralski 9 stycznia został zawieszony przez zarząd krajowy SLD w prawach członka partii za działanie na jej szkodę; sprawa została też skierowana do rozpatrzenia przez krajowy sąd partyjny. Według nieoficjalnych informacji PAP, krajowy sąd partyjny ma się zebrać w tej sprawie w poniedziałek.

Według byłego lidera SLD, nie było podstaw prawnych do jego zawieszenia, dlatego uchwała jest nieważna. W czwartkowej rozmowie z PAP Napieralski zarzucił Millerowi, że "działał i podejmował decyzje, które szkodzą wizerunkowo partii, powodują wewnętrzne nieporozumienia i są sprzeczne z interesem SLD".

"W sposób oczywisty to wszystko, co się wydarzyło, dąży do podziału partii bądź nawet jej rozpadu. W cieniu zbliżających się wyborów prezydenckich i parlamentarnych to jest działanie na szkodę partii, stąd podjąłem takie kroki" - tłumaczył. Wskazywał, że jest członkiem SLD od wielu lat i chce dla partii jak najlepiej, ale "nie może zgodzić się na to, by SLD było prywatną partią Leszka Millera".

W pozwie, przekazanym w czwartek PAP, Napieralski wnosi o ustalenie, że uchwała zarządu krajowego SLD ze stycznia ws. jego zawieszenia w prawach członka partii jest nieważna i "nie istnieje w obrocie prawnym". Uzasadnia, że uchwała została przyjęta w sposób sprzeczny ze statutem partii.

Pytany, dlaczego uznaje uchwałę za nieważną, polityk powiedział PAP m.in., że w dniu podejmowania decyzji o jego zawieszeniu nie był sporządzony akt oskarżenia wobec niego. Tymczasem - jak wskazuje - statut Sojuszu mówi jasno, że - aby zawiesić członka partii - musi być przygotowany wniosek o jego ukaranie.

"Powiem więcej - tego wniosku nie było do 25 lutego, czyli 1,5 miesiąca. (...) Wniosek się pojawił dopiero 25 lutego, został odrzucony przez sąd partyjny, bo miał błędy formalne, był pisany na kolanie. Pojawił się po raz kolejny 10 marca, czyli dwa miesiące po moim zawieszeniu" - tłumaczy Napieralski.

Wskazuje też, że do wniosku o jego zawieszenie dołączone są materiały datowane na po 9 stycznia. Polityk wskazuje też, że zgodnie ze statutem SLD krajowy sąd partyjny może rozpatrywać wniosek o zawieszenie jako sąd pierwszej instancji w dwóch przypadkach - tylko na wniosek wojewódzkiego sądu partyjnego lub na wniosek przewodniczącego partii, jeśli uzyska akceptację trzech piątych składu krajowego sądu partyjnego. "Nic takiego nie miało miejsca" - wskazuje.

Napieralski zwraca też uwagę, że gdy po "nawoływaniach i prośbach" otrzymał po 3 miesiącach treść uchwały o zawieszeniu, okazało się, że jest to decyzja bezterminowa. Tymczasem - jak wskazuje - w dniu jego zawieszenia liderzy partii mówili o zawieszeniu na 3 miesiące. Zwraca też uwagę, że w uchwale, którą otrzymał, pojawia się nazwisko Wojciecha Szewki z zarządu SLD - jako pełnomocnika zarządu w tej sprawie. "Nie przypominam sobie, by na zarządzie krajowym ktoś głosował Wojciecha Szewkę jako pełnomocnika zarządu" - dodał. (PAP)

Kraj i świat

Policja odzyskała skradziony kobalt

2015-04-08, 18:09

Komisja etyki ukarała naganą posła Armanda Ryfińskiego

2015-04-08, 17:32
Greenpeace: protest ws. zanieczyszczeń powietrza

Greenpeace: protest ws. zanieczyszczeń powietrza

2015-04-08, 14:51
10 osób zatrzymano w operacji antyterrorystycznej w Katalonii

10 osób zatrzymano w operacji antyterrorystycznej w Katalonii

2015-04-08, 12:38
Sikorski apeluje, by w rocznicę katastrofy smoleńskiej zachować umiar

Sikorski apeluje, by w rocznicę katastrofy smoleńskiej zachować umiar

2015-04-08, 12:20

Papież o cierpieniach dzieci

2015-04-08, 12:17

Po 17 latach Księżyc znów zakryje Aldebarana

2015-04-08, 11:42

CBOS: 56 proc. Polaków zagrożenie terroryzmem uważa za realne

2015-04-08, 11:41
Prezydent odznaczył zasłużonych w upowszechnianiu prawdy o Katyniu

Prezydent odznaczył zasłużonych w upowszechnianiu prawdy o Katyniu

2015-04-08, 11:17

Od środy świadkowie i pokrzywdzeni mają mieć lepszą ochronę

2015-04-08, 08:17
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę