Były zakładnik opisuje psychologiczne tortury stosowane przez IS w Syrii

2015-03-15, 11:41  Polska Agencja Prasowa

Hiszpański dziennikarz Javier Espinosa, były zakładnik przetrzymywany w Syrii przez dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS), opisuje na łamach niedzielnego wydania gazety "Sunday Times" stosowanie przez nich psychologicznych tortur i tzw. pozorowanych egzekucji.

Espinosa pisze, że w tzw. pozorowanych egzekucjach (ang. mock executions) przewodnią rolę odgrywał bojownik Mohammed Emwazi, pojawiający się na wielu nagraniach wideo Państwa Islamskiego, na których ostatecznie obcina głowy zakładnikom.

Dziennikarz dodaje, że Emwazi wykorzystywał do swych tortur "zabytkowy miecz, jakiego używali muzułmanie w średniowieczu". "Dotykał mojej szyi ostrzem i mówił: +Czujesz to? Zimny, czyż nie? Wyobraź sobie ból, który poczujesz, gdy będzie cię ciął. Niewyobrażalny ból+" - relacjonuje Espinosa na łamach "Sunday Times".

Następnie terrorysta przystawiał do jego głowy pistolet Glock i trzykrotnie pociągał za spust. Inni zakładnicy byli poddawani podobnym praktykom. Jak podkreśla Espinosa, bojownicy IS czerpali przyjemność z tego, że codziennie mówili swym zakładnikom, że zostaną ścięci.

"Bitelsi (ang. The Beatles) - jak nazywaliśmy trzech brytyjskich bojowników nas strzegących - uwielbiali ten rodzaj przedstawienia. Kazali mi usiąść na podłodze, boso, z ogoloną głową, ale zapuszczoną brodą, w pomarańczowym uniformie, jaki nosili więźniowie w słynnym amerykańskim więzienia w Guantanamo" - dodaje Hiszpan.

Espinosa, korespondent "El Mundo" na Bliski Wschód, wraz z fotoreporterem Ricardo Garcią Vilanovą został uprowadzony we wrześniu 2013 r. przez - jak wówczas podawano - powiązane z Al-Kaidą ugrupowanie islamistyczne Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL - dawna nazwa IS). Został uwolniony pół roku później.

Według brytyjskich mediów urodzony w Kuwejcie i pochodzący z zachodniego Londynu Mohammed Emwazi to mężczyzna nazywany "Dżihadi Johnem".

W nagraniach wideo opublikowanych w internecie przez Państwo Islamskie pojawia się ubrany na czarno bojownik, w kominiarce na głowie, trzymający w ręku nóż i mówiący z angielskim akcentem; najpewniej to on dokonał egzekucji trzech Amerykanów i dwóch Brytyjczyków. (PAP)

Kraj i świat

Narada o zamachu w Tunisie i zabezpieczeniu placówek dyplomatycznych

2015-03-19, 17:03

W Brukseli rozpoczął się szczyt UE

2015-03-19, 17:01

Kopacz chce twardych zapisów szczytu UE w sprawie sankcji wobec Rosji

2015-03-19, 16:40

Państwo Islamskie przyznało się do ataku na muzeum w Tunisie

2015-03-19, 16:39

Zdaniem Ewy Kopacz, zamach w Tunisie na pewno będzie tematem na szczycie UE

2015-03-19, 16:38

75 tys. kart diagnostyki i leczenia w ramach pakietu onkologicznego

2015-03-19, 16:37
Biochemik prof. Jerzy Duszyński - nowym prezesem PAN

Biochemik prof. Jerzy Duszyński - nowym prezesem PAN

2015-03-19, 16:13

Pierwsza grupa turystów wróciła z Tunezji do Polski

2015-03-19, 15:56
Sąd: Nangar Khel to nie zbrodnia wojenna, a źle wykonany rozkaz

Sąd: Nangar Khel to nie zbrodnia wojenna, a źle wykonany rozkaz

2015-03-19, 15:42

Ustalono tożsamość zamachowców, ujęto trzech wspólników

2015-03-19, 10:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę