Prezydent: potwierdza się słuszność polskiego podejścia do obronności
Konflikt rosyjsko-ukraiński potwierdził słuszność modernizacji armii, zakotwiczenia wydatków obronnych w PKB i prymatu obrony terytorium – powiedział prezydent Bronisław Komorowski, otwierając w środę odprawę kierowniczej kadry MON i sił zbrojnych.
Także wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak zwrócił uwagę na wyzwanie, jakim są wydarzenia na wschodzie.
„Miniony rok, ze względu na trwający konflikt rosyjsko-ukraiński, przyniósł głębokie, negatywne zmiany w środowisku bezpieczeństwa naszego regionu i naszego kraju” – powiedział prezydent Bronisław Komorowski.
Ponownie wyraził przekonanie, że „są to zmiany stałe albo przynajmniej długotrwałe”. „Naszą odpowiedzią jest polityczne wsparcie udzielone Ukrainie w jej wysiłku na rzecz utrzymania suwerenności i integralności terytorialnej; działanie na rzecz wzmocnienia flanki wschodniej i wzmocnienie solidarności sojuszu jako całości. Odpowiedzią jest również przyśpieszenie wzmacniania własnej, narodowej odporności obronnej” – mówił prezydent.
Zdaniem Komorowskiego negatywny rozwój wydarzeń potwierdził „słuszność naszej determinacji sprzed wielu lat”, która znalazła wyraz w modernizacji armii, odejściu od próby budowania armii ekspedycyjnej na rzecz wzmocnienia zdolności do obrony terytorium własnego i innych członków NATO.
Prezydent ocenił, że „słuszna była decyzja o uruchomieniu przyśpieszonej modernizacji technicznej sił zbrojnych już od roku 2001”. „I słuszna była decyzja o postawieniu wtedy na jednoznaczny, mocny, stabilny system finansowania modernizacji technicznej” – dodał, nawiązując do ustawy, która powiązała nakłady na obronność z PKB.
Podkreślił, że przyniosło to dwukrotny wzrost budżetu obronnego – „od 15 miliardów z czasu, kiedy byłem ministrem obrony narodowej, do 32 miliardów złotych w tym roku”. Prezydent ocenił, że stawia to Polskę wśród krajów, „które traktują obronność naprawdę poważnie”, ale – zaznaczył - „warto zawsze pamiętać, że w tym samym czasie nasz potężny sąsiad, Rosja” wydaje na ten cel 4 proc. PKB.
„Dzisiaj sprawy bezpieczeństwa militarnego Polski, zawsze przecież ważne, są w centrum uwagi Polaków. Mamy poczucie wsparcia Wojska Polskiego przez całe społeczeństwo i obecne tutaj najwyższe władze państwowe” – powiedział wicepremier, minister obrony Tomasz Siemoniak.
„Mamy świadomość, w jak bardzo kluczowym momencie historii się znajdujemy. To wojna w sąsiednim kraju. Wielkie wyzwanie dla Polski i NATO, które wspólnie podejmujemy” – dodał.
Jak powiedział, tematem narady będzie realizacja planów modernizacji technicznej i szkolenia żołnierzy. Dziękował prezydentowi za zaangażowanie i osobiste poparcie spraw wojska, o premier Ewie Kopacz powiedział, że „bezpieczeństwo uczyniła priorytetem rządu”.
„Cieszę się, że po raz pierwszy w historii w naszej odprawie uczestniczy minister obrony Niemiec Ursula von der Leyen. Liebe Ursula, herzlich willkommen” – powitał swoją koleżankę Siemoniak, który jesienią wystąpił na konferencji Bundeswehry. „Dzisiaj czekamy jako przyjaciele, partnerzy i sojusznicy na twój ważny głos” – dodał.
W dorocznej odprawie rozliczeniowo-zadaniowej służącej podsumowaniu poprzedniego roku i nakreśleniu priorytetów na rok następny uczestniczy kierownicza kadra MON i sił zbrojnych oraz przedstawiciele najwyższych władz państwowych, w tym rządu i parlamentu.(PAP)