Prezydenci Polski i Słowacji m.in. o Grupie V4 i Ukrainie
O wspólnych inwestycjach drogowych i energetycznych, współpracy w ramach Grupy Wyszehradzkiej oraz sytuacji w UE w związku z konfliktem na Ukrainie, rozmawiali w niedzielę w Witowie w Tatrach prezydenci Polski Bronisław Komorowski i Słowacji Andrej Kiska.
Na początku spotkania prezydenci otworzyli organizowany po raz szósty masowy narciarski bieg rekreacyjny w Oravicach na Słowacji. Szesnastokilometrowy, transgraniczny bieg "Szlak Bez Granic" zakończył się w polskim Witowie.
Komorowski podkreślił podczas spotkania z dziennikarzami, że wizyta jest dobrą okazją do podkreślenia wagi kontaktów przygranicznych i wagi relacji polsko-słowackich dla przyszłości "najbliższej współpracy między dwoma przyjaźniącymi się narodami i państwami".
Kiska przypomniał, że dobre stosunki dwustronne obrazują też relacje prezydentów. "Jestem prezydentem krócej niż rok, a to nasze dziesiąte spotkanie" - podkreślił. Zaznaczył, że nazwa biegu "Bez granic" wyraża nasze dwustronne stosunki. Dziękując za zaproszenie powiedział, że tradycja "bez granic" powinna łączyć nie tylko nasze dwa państwa, ale wszystkie kraje, które w tej formule chciałyby współpracować.
Poinformował, że tematami wspólnych rozmów były energetyka, infrastruktura i sytuacja międzynarodowa. Słowackiego prezydenta cieszy, że dobre relacje polsko-słowackie stanowią dobry fundament dla pracy czwórki wyszehradzkiej, w której są też Czechy i Węgry.
Komorowski zaznaczył, że bieg był okazją do rozmów m.in. o funkcjonowaniu Grupy oraz do omówienia kwestii ważnych dla całego regionu - szczególnie w kontekście sytuacji na Ukrainie. "Grupa Wyszehradzka stanowi istotny dorobek, ważny dla całego regionu. Jest narzędziem w dalszym ciągu bardzo przydatnym do podejmowania i rozwiązywania liczących się problemów i spraw" - podkreślił.
"W niestabilnym czasie, gdzie niestabilność niepokoi, wszystkie formy sprawdzonej współpracy - zarówno w układzie Grupy Wyszehradzkiej i bilateralnych relacji polsko-słowackich stanowią szczególnie ważny, stabilny element i istotny dla rozwiązania wszystkich problemów dzisiaj i w przyszłości" - ocenił.
Komorowski powiedział, że znalazł z Kiską wspólny pogląd na wspieranie inwestycji w infrastrukturze komunikacyjnej i energetycznej, istotnych dla współpracy między naszymi krajami.
"Mam tu na myśli swoisty prezydencki patronat po stronie słowackiej i polskiej nad kwestią przyspieszania i szczęśliwego zakończenia inwestycji, opartej o pieniądze europejskie w zakresie budowy interkonektora gazowego, pomiędzy naszymi krajami i także swoisty patronat nad dokończeniem niektórych inwestycji drogowych" - mówił. "Mam nadzieję, że spotkamy się z panem prezydentem niedługo na odcinku ważnym dla relacji polsko-słowackich: Zwardoń-Żylina" - dodał.
W ocenie Komorowskiego wpływ na takie relacje w wymiarze przygranicznym i ogólnopaństwowym jak ze Słowacją, ma także przyjaźń, która łączy obu prezydentów. Podkreślił, że w badaniach polskiej opinii społecznej Słowacy są najwyżej ocenianym i lubianym narodem. "Czasami się zmieniacie z Czechami (...), ale niewątpliwie nasi sąsiedzi południowi stale zajmują we wszystkich rankingach przyjaznych relacji pomiędzy Polakami, a ich sąsiadami najwyższa pozycję - co cieszy" - ocenił.
Spotkanie prezydentów rozpoczęło się w słowackiej miejscowości Oravice, skąd wystartowali uczestnicy biegu narciarskiego. Szesnastokilometrowa trasa zakończyła się w polskim Witowie, gdzie prezydenci wręczyli medale zwycięzcom.
Prezydent Komorowski uczestniczył w otwarciu biegu razem z prezydentem Słowacji po raz trzeci (poprzednio z byłym prezydentem Słowacji Ivanem Gaszparoviczem). Otwierając bieg Komorowski zachęcał polskich narciarzy do korzystania ze słowackich tras narciarskich, a Słowaków do odwiedzania Polski.
"Relacje polsko-słowackie były, są i będą znakomite, ale trzeba o nie dbać. Czasami się po przyjacielsku spieramy, ale ten spór jest zawsze sporem radosnym i sporem pełnym wzajemnych dowcipów, tak jak to między przyjaciółmi. Możemy się spierać skąd był Janosik i Maryna, możemy się spierać o orkiestry góralskie, o tego rodzaju rzeczy warto się spierać. Warto żartować, wiedząc, że jest to nasze wspólne dziedzictwo kultury, wspólne umiłowania i przyzwyczajenia" - mówił podczas otwarcia zawodów Komorowski.
Prezydent zwrócił uwagę, że słowacka kapela góralska, która witała prezydentów w Oravicach grała te same melodie, jakie grają górale z Zakopanego. Z okazji Dnia Kobiet prezydent złożył życzenia wszystkim kobietom.
Bieg "Szlak Bez Granic" organizowany jest od 2007 roku. Jego celem jest popularyzacja narciarstwa biegowego w Tatrach Zachodnich i otwarcie transgranicznego szlaku biegowego.(PAP)