USA zarzucają Rosji, że nadal dostarcza broń separatystom na Ukrainie
Stany Zjednoczone zarzuciły w piątek Rosji, że w dalszym ciągu dostarcza ciężką broń separatystom na wschodzie Ukrainy przed wejściem w życie uzgodnionego w czwartek w Mińsku rozejmu.
"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni trwaniem walk (...) i doniesieniami dotyczącymi czołgów i dodatkowych systemów rakietowych przybywających w ostatnich dniach z drugiej strony granicy, z Rosji" - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu Jennifer Psaki.
W odczytanym przez nią w czasie codziennego spotkania prasowego komunikacie napisano, że "rosyjska armia dostarczyła znaczną liczbę artylerii i wyrzutni rakietowych". "Jesteśmy pewni, że są to rosyjskie systemy, nie separatystów" - zaznaczyła.
Jak napisano w oświadczeniu, "rosyjskie jednostki wzdłuż granicy z Ukrainą przygotowują proces zaopatrzenia sił prorosyjskich, które walczą na wschodzie Ukrainy". "Z pewnością nie jest to w duchu porozumienia zawartego w tym tygodniu" - zaznaczyła Psaki. USA żądają od Rosji, by "zaprzestała udzielania wsparcia separatystom i wycofała swoich żołnierzy i sprzęt wojskowy ze wschodu Ukrainy".
Stany Zjednoczone z zadowoleniem przyjęły porozumienie o zawieszeniu broni, które ma wejść w życie o północy z soboty na niedzielę czasu ukraińskiego. Waszyngton jest jednak ostrożny, jeśli chodzi o szanse na trwały pokój między Kijowem a separatystami.(PAP)