Polacy przekazali już 600 tys. euro prześladowanym chrześcijanom w Iraku
Polacy, za pośrednictwem stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie, przekazali 600 tys. euro prześladowanym chrześcijanom w Iraku. Środki te zostały przeznaczone na zakup żywności, kontenerów i najpilniejsze wydatki dla uchodźców w Erbilu i w innych miejscowościach.
W niedzielę do Polski wrócił przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, który od 3 lutego przebywał z wizytą w Iraku.
"Nasza wizyta w Iraku była związana z tym, co Kościół w Potrzebie robi dla tamtego regionu, także co Polacy przez swoją zbiórkę uczynili dla uchodźców chrześcijańskich w Iraku. Odwiedziliśmy Erbil w Kurdystanie oraz Bagdad" - powiedział dziennikarzom po powrocie na warszawskim Lotnisku Chopina abp Gądecki.
Przypomniał, że w odpowiedzi na apel papieża Franciszka oraz katolickiego Patriarchy Babilonii obrządku chaldejskiego, Louisa Raphaela I Sako, Konferencja Episkopatu Polski zwróciła się z apelem do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc Irakijczykom. Dzięki przeprowadzonej w wielu diecezjach zbiórce, jak i wpłatom indywidualnym, Polacy, za pośrednictwem stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie przekazali do Iraku 600 tysięcy euro. Środki te zostały przeznaczone na lekarstwa, żywność, namioty dla uchodźców w Erbilu i w innych miejscowościach Kurdystanu.
"Swoją obecnością chcieliśmy wyrazić naszą solidarności z tymi chrześcijanami, którzy cierpią w Iraku, wygnani, (...) i lądujący w obozach uchodźców. To jest sprawa niezwykle dramatyczna. I widok tego jest bardzo smutny. Dlatego, że ludzie poprzez działalność ISIS (Państwo Islamskie - PAP) zostali wypchnięci ze swoich domów rodzinnych, pozbawieni swojej majętności, ziemi. Mieli do wyboru albo przejście na islam, albo płacenie podatków, albo śmierć" - mówił abp Gądecki.
"To nie jest kwestia muzułmanów, to jest kwestia przewrotnego wykorzystania islamu dla celów politycznych" - dodał.
Razem z abp. Gądeckim w Iraku był dyrektor Sekcji Polskiej Papieskiego Stowarzyszenia Pomoc Kościołowi w Potrzebie ks. Waldemar Cisło. "Odwiedziliśmy m.in. kierowany przez chaldejskiego księdza Duglasa Dawooda obóz dla prześladowanych chrześcijan. Mieliśmy możliwości zobaczyć, jak ci ludzie sobie radzą w tych obozach" - powiedział dziennikarzom Cisło.
Poinformował, że łącznie międzynarodowe stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie przekazało w 2014 roku Irakijczykom 4 mln euro, ze zbiórek dokonanych w 16 krajach.
"My, jako Polacy, przekazaliśmy do tej pory 600 tys. euro, a ksiądz biskup zawiózł teraz ostatnią transzę. Było miło zobaczyć, jak ci ludzie powoli - choć w trudnych warunkach - funkcjonują. Mają szkoły, kuchenki, wodę, mają się gdzie myć, mają także pralki. To zaczyna jakoś funkcjonować" - powiedział.
Polscy kapłani mówili, że otrzymali wiele podziękowań za okazaną pomoc.
W Iraku od kilku miesięcy toczy się wojna z dżihadystami z IS - radykalnej sunnickiej organizacji zbrojnej - którzy na znacznych terenach kraju oraz sąsiadującej Syrii utworzyli kalifat. W Iraku na życzenie tamtejszego rządu trwają naloty na pozycje IS; w antyislamistyczną ofensywę zaangażowane są siły USA, Australii, Belgii, Danii, Francji, Holandii, Kanady, Wielkiej Brytanii, Jordanii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
W aktach przemocy w Iraku w 2014 roku zginęło ponad 15 tys. ludzi, a ponad 22 tys. odniosło obrażenia. Było to najkrwawsze 12 miesięcy od 2007 roku - wynika z danych opublikowanych na początku stycznia przez iracki rząd. W większości odpowiedzialność za te akty terroru brali na siebie dżihadyści z IS. (PAP)