W Sejmie klub PO z udziałem Kopacz m.in. o konwencji przeciw przemocy
W środę wieczorem w Sejmie zebrał się klub PO z udziałem premier Ewy Kopacz. Parlamentarzyści Platformy mają rozmawiać m.in. na temat ratyfikacji konwencji o przeciwdziałaniu przemocy oraz o przyjęciu do klubu Jana Tomaszewskiego.
Posłowie PO mają na posiedzeniu klubu debatować też nad kwestią ratyfikacji konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. W czwartek sejmowe komisje: spraw zagranicznych oraz sprawiedliwości i praw człowieka mają przyjąć sprawozdanie z prac nad projektem ustawy o ratyfikacji konwencji.
Szef komisji spraw zagranicznych Robert Tyszkiewicz (PO) powiedział w środę PAP, że jest optymistą jeśli chodzi o zakończenie prac nad ustawą ratyfikującą konwencję. "Jesteśmy zmobilizowani, zdeterminowani. Jesteśmy po wielu wewnętrznych debatach i opinie, sygnały, które płyną do mnie z różnych środowisk w klubie PO pozwalają mi z optymizmem patrzeć na zbliżające się głosowania" - zaznaczył Tyszkiewicz.
Również Kopacz zadeklarowała we wtorek, że Platforma będzie głosować za ratyfikacją konwencji, choć - jak dodała - nie będzie dyscypliny klubowej podczas głosowania. "Ale gwarantuję, że konwencja głosami Platformy przejdzie" - zaznaczyła premier.
Nieoficjalnie politycy Platformy przyznają, że wśród nich jest część posłów, zwłaszcza tych o silnie konserwatywnych poglądach, którzy mają wątpliwości dotyczące konwencji. Otwarcie o swoich wątpliwościach w tej sprawie kilkanaście dni temu mówiła PAP posłanka Platformy Lidia Staroń.
Niewykluczone, że na środowym posiedzeniu klubu PO poruszone zostaną też kwestie projektu Platformy dot. związków partnerskich.
Poseł Jan Tomaszewski (kiedyś w klubie PiS, obecnie niezrzeszony) zgłosił ostatnio akces do klubu PO. Stefan Niesiołowski zapowiedział we wtorek, że będzie rekomendował przyjęcie go do klubu Platformy.(PAP)