Samorząd lekarski nie będzie oceniać zachowania Arłukowicza

2015-02-02, 16:06  Polska Agencja Prasowa

Samorząd lekarski odmówił w poniedziałek oceny postępowania "lekarza Bartosza Arłukowicza". Z wnioskiem w tej sprawie do rzecznika odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Lekarskiej w Szczecinie zwrócił się OZZL.

Rzecznik odpowiedzialności zawodowej Izby prof. Jacek Różański powiedział PAP, że nie dopatrzył się w postępowaniu Arłukowicza złamania etyki lekarskiej.

Przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy Krzysztof Bukiel nazwał decyzję samorządu lekarskiego "żałosną" i zapowiedział, że Związek odwoła się od niej.

Zarząd Krajowy OZZL wystąpił w styczniu br. do szczecińskiego samorządu lekarskiego, którego członkiem jest Arłukowicz, by ten wszczął postępowanie w sprawie naruszania przez "lekarza Arłukowicza" godności zawodu lekarza i podważenia zaufania do tego zawodu "przez publiczne i nagminne formułowanie negatywnych i dyskredytujących opinii o innych lekarzach".

Do takiego zachowania ministra miało - zdaniem OZZL - dojść w okresie konfliktu resortu zdrowia z lekarzami z Porozumienia Zielonogórskiego, jaki miał miejsce na przełomie ubiegłego i bieżącego roku.

Prof. Różański w rozmowie z PAP podkreślił, że pełne uzasadnianie decyzji rzecznika należy się tylko stronom. "Wszystkie skargi OZZL dotyczyły złamania kodeksu etyki lekarskiej przez Bartosza Arłukowicza, a ona, jak potwierdziły niezależne opinie prawników, nie została przez niego złamana" - dodał.

Postępowanie Bartosza Arłukowicza bowiem nie dotyczyło praktyki lekarskiej, występował on ponadto jako minister, a nie lekarz, a w swych wypowiedziach nie odnosił się do działań medycznych skarżących go lekarzy - tłumaczył prof. Różański.

Dodał, że od decyzji przysługuje odwołanie.

Rzecznik poinformował, że do szczecińskiego samorządu lekarskiego wpłynęło do tej pory osiem indywidualnych wniosków lekarzy w tej samej sprawie. Ich treść pokrywa się z odrzuconym wnioskiem, więc decyzja w ich sprawie będzie taka sama, jak ta podjęta w poniedziałek - podkreślił.

Jak zaznaczył przewodniczący Związku Krzysztof Bukiel, podejmując taką decyzję samorząd lekarski "podważył sens swojego istnienia, ponieważ sam pozbawił się legitymacji moralnej do oceniania zachowania lekarza". Jeśli samorząd lekarski boi się oceniać lekarza, który jest ministrem, powinien podać się do dymisji - powiedział.

Składając przyrzeczenie zawodowe, lekarz ślubuje m.in. "strzec godności stanu lekarskiego i niczym jej nie splamić, a do kolegów lekarzy odnosić się z należną im życzliwością, nie podważając zaufania do nich, jednak postępując bezstronnie i mając na względzie dobro chorych".

Według Kodeksu Etyki Lekarskiej lekarz powinien "zachować szczególną ostrożność w formułowaniu opinii o działalności zawodowej innego lekarza, w szczególności nie powinien publicznie dyskredytować go w jakikolwiek sposób". Kodeks precyzuje, że naruszeniem godności zawodu jest "każde postępowanie lekarza, które podważa zaufanie do zawodu".

W myśl ustawy o izbach lekarskich sprawy w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy rozpoznają okręgowe sądy lekarskie i Naczelny Sąd Lekarski.

Sąd lekarski może ukarać lekarza upomnieniem, naganą, karą pieniężną, zakazem pełnienia funkcji kierowniczych w jednostkach organizacyjnych ochrony zdrowia na okres od roku do pięciu lat, ograniczeniem zakresu czynności w wykonywaniu zawodu lekarza na okres od sześciu miesięcy do dwóch lat, zawieszeniem prawa wykonywania zawodu na okres od roku do pięciu lat lub pozbawieniem prawa wykonywania zawodu.

Na początku roku, wskutek braku porozumienia MZ z lekarzami zrzeszonymi w PZ, część gabinetów lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) była zamknięta. Otwarto je ponownie 7 stycznia, po kilkunastogodzinnych negocjacjach.

W trakcie konfliktu między resortem z PZ minister zdrowia zarzucał działaczom Porozumienia szantażowanie pacjentów i pozostałych lekarzy. Wskazywał też, że zasiadają oni we władzach prywatnej spółki, przez co w trakcie negocjacji z resortem mogli dbać o "jakiś swój partykularny, mały interes".

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Krzysztof Bąk powiedział PAP, że resort nie komentował faktu złożenia wniosku, i podobnie nie będzie komentować jego odrzucenia.(PAP)

Kraj i świat

Dwa miliardy dolarów pożyczki dla Polski. Cel: zakup systemów obrony powietrznej

Dwa miliardy dolarów pożyczki dla Polski. Cel: zakup systemów obrony powietrznej

2024-07-01, 20:53
Węgry na pół roku objęły prezydencję w Unii Europejskiej. Po nich na czele stanie Polska

Węgry na pół roku objęły prezydencję w Unii Europejskiej. Po nich na czele stanie Polska

2024-07-01, 18:52
Prezydent: Blokowanie budowy CPK jako wielkiego hubu transportowego to zdrada stanu

Prezydent: Blokowanie budowy CPK jako wielkiego hubu transportowego to zdrada stanu

2024-07-01, 15:53
Tusk o przywróceniu 10 delegatur ABW: Odbudowujemy znaczenie Agencji i jej skuteczność

Tusk o przywróceniu 10 delegatur ABW: Odbudowujemy znaczenie Agencji i jej skuteczność

2024-07-01, 15:10
Wybory we Francji: Sondażowe wyniki  około 34 procent dla Zjednoczenia Narodowego

Wybory we Francji: Sondażowe wyniki – około 34 procent dla Zjednoczenia Narodowego

2024-06-30, 20:57
Łukasz Rzepecki: W najbliższym czasie odbędą się spotkania prezydenta z rządem ws. CPK

Łukasz Rzepecki: W najbliższym czasie odbędą się spotkania prezydenta z rządem ws. CPK

2024-06-30, 15:46
Ojciec Kolbe i rodzina Ulmów będą na wystawie stałej Muzeum II Wojny Światowej. Jest komunikat

Ojciec Kolbe i rodzina Ulmów będą na wystawie stałej Muzeum II Wojny Światowej. Jest komunikat

2024-06-29, 18:28
Policjant postrzelony przed ambasadą Izraela w Serbii. MSW: To zamach terrorystyczny

Policjant postrzelony przed ambasadą Izraela w Serbii. MSW: To zamach terrorystyczny

2024-06-29, 15:25
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie cyberataku na Polską Agencję Prasową

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie cyberataku na Polską Agencję Prasową

2024-06-29, 14:09
Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Sześć osób zostało rannych. Relacja pasażerki z Bydgoszczy

Wypadek polskiego autokaru w Niemczech. Sześć osób zostało rannych. Relacja pasażerki z Bydgoszczy

2024-06-28, 09:47
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę