Negocjacje z IS ws. uwolnienia zakładników w impasie
Negocjacje z dżihadystami z Państwa Islamskiego (IS) w sprawie uwolnienia japońskiego dziennikarza i jordańskiego pilota wojskowego są w impasie - powiedział w sobotę przedstawiciel rządu Japonii Yasuhide Nakayama, który przebywa w stolicy Jordanii, Ammanie.
Wiceminister spraw zagranicznych Japonii został tam wysłany, by nawiązać współpracę z władzami Jordanii w sprawie uwolnienia dziennikarza Kenji Goto i pilota Muatha al-Kasaesbeha. "Będziemy nadal zbierać i analizować informacje" - powiedział Nakayama, cytowany przez japońską telewizję publiczną.
Los zakładników nie jest znany. Ostatnie informacje w ich sprawie pojawiły się w nocy ze środy na czwartek. Dżihadyści zagrozili wówczas, że zabiją Kasaesbeha, jeśli władze Jordanii do czwartkowego wieczoru nie uwolnią irackiej islamistki Sadżidy al-Riszawi. Została ona skazana na śmierć za udział w atakach terrorystycznych z 2005 roku w Ammanie, w których zginęło 60 osób.
IS chce wymienić tę kobietę na 47-letniego Goto. Ten wolny strzelec i autor filmów dokumentalnych najpewniej został porwany pod koniec października lub na początku listopada na terytoriach kontrolowanych przez dżihadystów.
Władze w Ammanie są gotowe uwolnić islamistkę Riszawi, ale nie tylko w zamian za Goto, lecz również swojego pilota. Warunkiem wstępnym jest przedstawienie przez IS dowodów, że Jordańczyk nadal żyje. Tych gwarancji na razie nie otrzymano. Od czasu, gdy w czwartek upłynęło ultimatum, IS nie umieściło w sieci żadnych nowych wiadomości dotyczących zatrzymanych.
Dżihadyści 24 stycznia opublikowali w internecie nagranie, w którym poinformowali o egzekucji innego Japończyka, 42-letniego Haruna Yukawy. Wcześniej za obydwu Japończyków żądali okupu w wysokości 200 mln dolarów.
Bojownicy IS zamordowali w ostatnich miesiącach kilku obywateli państw Zachodu, których przetrzymywali w niewoli. Wiele z egzekucji było udokumentowanych na nagraniach wideo, które następnie islamiści zamieszczali w internecie. Ścięto m.in. Amerykanów Jamesa Foleya i Stevena Sotloffa oraz Brytyjczyków Davida Hainesa i Alana Henninga. (PAP)