Trzynaście państw UE krytykuje niemieckie przepisy o płacy minimalnej
Trzynaście państw UE, w tym Polska, ma zastrzeżenia do nowych niemieckich przepisów ws. płacy minimalnej, obejmującej także zagranicznych kierowców. Na piątkowym spotkaniu w Brukseli kraje te zaapelowały o zawieszenie stosowania tych przepisów.
Trzynaście państw UE, w tym Polska, ma zastrzeżenia do nowych niemieckich przepisów ws. płacy minimalnej, obejmującej także zagranicznych kierowców. Na piątkowym spotkaniu w Brukseli kraje te zaapelowały o zawieszenie stosowania tych przepisów.
Państwa zaniepokojone nowymi niemieckimi przepisami to oprócz Polski: Słowacja, Czechy, Węgry, Rumunia, Bułgaria, Słowenia, Chorwacja, Litwa, Estonia, Portugalia, Hiszpania i Irlandia. Ich przedstawiciele spotkali się w piątek w Brukseli z urzędnikami dyrekcji generalnych Komisji Europejskiej ds. transportu i ds. wzrostu.
Jak poinformowano po spotkaniu, w jego trakcie padł m.in. postulat, by stosowanie budzących kontrowersje niemieckich przepisów zostało zawieszone do czasu wyjaśnienia, czy są one zgodne z prawem UE. Już w środę Komisja zwróciła się do Niemiec o informacje w tej sprawie, uruchamiając procedurę sprawdzającą o nazwie Pilot.
Zdaniem uczestników spotkania wprowadzone w Niemczech regulacje to niebezpieczny precedens, który może mieć wpływ na funkcjonowanie całego rynku wewnętrznego - nie tylko jeśli chodzi o sektor usług transportowych, ale też innych branż.
1 stycznia w Niemczech weszła w życie ustawa o płacy minimalnej; stawka za godzinę, która dotyczy Niemców, ale też obywateli innych państw pracujących w tym kraju, ma wynosić co najmniej 8,5 euro za godzinę. Dotyczy to wszystkich pracowników w czasie ich zatrudnienia w Niemczech, niezależnie od tego, czy ich pracodawca ma siedzibę w kraju czy za granicą. Według interpretacji Berlina ma to również zastosowanie do kierowców z firm transportowych spoza Niemiec. W praktyce każda firma transportowa, której samochód przejeżdżałby tranzytem przez terytorium naszego sąsiada, musiałaby płacić swoim kierowcom odpowiednio wysokie stawki.
Według unijnych źródeł Komisja Europejska sprawdzi niemieckie przepisy pod kątem ich zgodności z dyrektywą o pracownikach delegowanych, czyli takich, których przedsiębiorstwa z jednego kraju delegują do pracy na terytorium innego kraju UE. Niemieckie przepisy o płacy minimalnej rozciągają dyrektywę o pracownikach delegowanych także na kierowców, przejeżdżających przez terytorium niemieckie tranzytem. (PAP)