Grzegorz Napieralski zawieszony w prawach członka SLD

2015-01-09, 17:44  Polska Agencja Prasowa

Zarząd SLD zawiesił w piątek Grzegorza Napieralskiego w prawach członka Sojuszu za krytyczne wypowiedzi pod adresem partii i działanie na jej szkodę - poinformowali PAP politycy SLD. Władze Sojuszu zdecydowały też o rozwiązaniu regionalnego zarządu partii w woj. zachodniopomorskim.

"W jego (Napieralskiego) wypowiedziach często słyszeliśmy, że formacja już nie ma szans, że trzeba zakończyć działalność formacji. Członkowie zarządu uznali, że (Napieralski) musi zostać zawieszony" - powiedział PAP rzecznik SLD Dariusz Joński. Dodał, że sprawa została skierowana do sądu partyjny Sojuszu.

"Jeśli chcemy wygrywać wybory, to musimy wszystko budować na skale, a nie na piachu. Krótko mówiąc, musimy być jednością i nie ma miejsca tu na jakiekolwiek publiczne rozważania i dywagacje. Od tego są ciała statutowe" - stwierdził Joński.

Sekretarz generalny Sojuszu Krzysztof Gawkowski powiedział PAP, że na piątkowym posiedzeniu zarząd Sojuszu głosował "niemalże jednogłośnie" w sprawie zawieszenia Napieralskiego w prawach członka partii. Powodem tej decyzji - dodał - było działanie Napieralskiego na szkodę partii. Pytany, jak Napieralski zareagował na decyzję władz partii, Gawkowski odparł, że prosił, by zarząd nie podejmował takiej decyzji.

PAP nie udało się do czasu nadania tej depeszy skontaktować z Napieralskim.

Zgodnie ze statutem SLD, zarząd krajowy może podjąć decyzję o zawieszeniu członka partii do czasu wydania prawomocnego orzeczenia przez sąd partyjny. Zawieszenie członkostwa powoduje utratę pełnionych w partii funkcji oraz utratę biernego i czynnego prawa wyborczego w partii, a także zakaz ubiegania się z rekomendacji partii o mandat w organach władzy publicznej.

Napieralski to poseł kilku kadencji, były szef SLD i dotychczas szef regionalnego zachodniopomorskiego zarządu SLD. Funkcję szefa Sojuszu pełnił w latach 2008-2011. W 2011 po wyborach parlamentarnych, w których SLD zdobył 8,24 proc. głosów - najmniej spośród ugrupowań, które dostały się do Sejmu - Napieralski zapowiedział zwołanie posiedzenia Rady Krajowej SLD i zadeklarował, że nie będzie ubiegał się o stanowisko szefa SLD. W grudniu 2011 roku złożył rezygnację z szefowania partii; zastąpił go na tym stanowisku Miller.

Napieralski, jako 21-latek, wstąpił do ówczesnej Socjaldemokracji Rzeczpospolitej Polskiej. Tam działał m.in. w młodzieżówce SdRP - Frakcji Młodych. W latach 1995-1999 pełnił funkcję sekretarza SdRP w Szczecinie; następnie - po przekształceniu SdRP w SLD - został szefem Sojuszu w Zachodniopomorskiem, a także sekretarzem Rady Krajowej partii. W roku 2004 był wiceszefem SLD, a na konwencji 29 maja 2005 r. - po ustąpieniu ówczesnego kierownictwa Sojuszu z b. premierem Józefem Oleksym na czele - nieoczekiwanie został wybrany na sekretarza generalnego partii. Nowym przewodniczącym SLD został wtedy jego rówieśnik (obaj mieli wtedy po 31 lat) - ówczesny minister rolnictwa Wojciech Olejniczak.

W 2008 r. Napieralski pokonał Olejniczaka w wyborach na przewodniczącego partii. W 2010 roku bezskutecznie ubiegał się o urząd prezydenta.

Podczas piątkowego posiedzenia zarząd SLD zdecydował też o rozwiązaniu regionalnego zarządu zachodniopomorskiego SLD, na czele którego stał Napieralski. Sekretarz generalny Sojuszu pytany o powody tej decyzji odpowiedział, że chodzi o działania wbrew statutowi partii.

W nieoficjalnych rozmowach z PAP lokalni działacze Sojuszu z regionu zachodniopomorskiego przyznają, że liderzy SLD z regionu zostali wezwani na piątek do Warszawy na rozmowy z kierownictwem partii. Według rozmówców PAP władzom krajowym Sojuszu nie podobał się "bałagan" w strukturach zachodniopomorskich - są kłopoty np. z klubem SLD w sejmiku, który do tej pory nie wybrał swego przewodniczącego.

Liczące cztery osoby grono jest podzielone - swoją kandydaturę miał forsować Napieralski, w kontrze do radnego Dariusza Wieczorka, dotąd wiceprzewodniczącego partii w regionie, który szefował klubowi w ubiegłej kadencji; Napieralski chciał, by zastąpił go sekretarz regionalny partii, szef jej koszalińskich struktur, Adam Ostaszewski - twierdzą informatorzy PAP.

Sam Wieczorek przyznał w rozmowie z PAP, że sytuacja w sejmiku również była wskazywana jako jeden z powodów rozwiązania zachodniopomorskiego zarządu SLD. Potwierdził, że do momentu powołania przewodniczącego formalnie nie istnieje w sejmiku klub radnych SLD. Jako inne powody rozwiązania regionalnego zarządu w woj. zachodniopomorskim Wieczorek wymienił m.in. problemy organizacyjne w partii w regionie - chodzi np. o bazę członków, deklaracje członkowskie czy finanse. Wieczorek przypomniał, że zgodnie z poleceniem partia miała w regionach już pół roku wcześniej uporządkować swą bazę członków, z czym m.in. związane są składki partyjne.

Jak dodał, władze partii wskazywały też, że liderzy regionalni nie podjęli działań, by naprawić sytuację. (PAP)

Kraj i świat

Policjant został postrzelony z broni służbowej podczas interwencji w Warszawie. Zmarł w szpitalu

Policjant został postrzelony z broni służbowej podczas interwencji w Warszawie. Zmarł w szpitalu

2024-11-23, 17:22
Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Idę po zwycięstwo

Rafał Trzaskowski kandydatem Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. „Idę po zwycięstwo”

2024-11-23, 11:41
Łukaszenka udzielił azylu byłemu polskiemu sędziemu Tomaszowi Szmydtowi

Łukaszenka udzielił azylu byłemu polskiemu sędziemu Tomaszowi Szmydtowi

2024-11-22, 17:16
Oskarżeni o zabójstwo premiera Jaroszewicza i jego żony zostali uniewinnieni

Oskarżeni o zabójstwo premiera Jaroszewicza i jego żony zostali uniewinnieni

2024-11-22, 15:31
Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski Koalicja Obywatelska rozpoczęła prawybory

Rafał Trzaskowski czy Radosław Sikorski? Koalicja Obywatelska rozpoczęła prawybory

2024-11-22, 10:56
Jest wniosek o zgodę Sejmu na przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa

Jest wniosek o zgodę Sejmu na przymusowe doprowadzenie Ziobry przed komisję ds. Pegasusa

2024-11-21, 21:20
Z 500 do 1000 złotych. Sejm zdecydował: świadczenie z funduszu alimentacyjnego w górę

Z 500 do 1000 złotych. Sejm zdecydował: świadczenie z funduszu alimentacyjnego w górę

2024-11-21, 20:57
Putin: Możemy zaatakować obiekty wojskowe krajów, które pozwoliły atakować nas swoimi pociskami

Putin: Możemy zaatakować obiekty wojskowe krajów, które pozwoliły atakować nas swoimi pociskami

2024-11-21, 20:30
Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny

Sejm odrzucił wniosek PiS o wotum nieufności wobec minister zdrowia Izabeli Leszczyny

2024-11-21, 19:27
Macierewicz złożył zawiadomienie do prokuratury ws. zespołu badającego podkomisję smoleńską

Macierewicz złożył zawiadomienie do prokuratury ws. zespołu badającego podkomisję smoleńską

2024-11-21, 18:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę