Historyk: wolimy Boże Narodzenie, bo nie jest tak wymagające jak Wielkanoc

2014-12-24, 12:57  Polska Agencja Prasowa

Święta Bożego Narodzenia niosą ogromny i pozytywny ładunek emocjonalny, a nie są tak wielkim wyzwaniem dla naszego sumienia jak Wielkanoc, dlatego większość z nas woli te zimowe święta - ocenia historyk z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach dr Jacek Kurek.

Jak przypomniał, z teologicznego punktu widzenia odwieczna dyskusja o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą nie ma uzasadnienia - dla chrześcijan najważniejsza jest Wielkanoc.

"Święta Bożego Narodzenia niosą ogromny ładunek emocjonalny i nie wymagają pogłębionej wiary, zanurzenia się w prawdy teologiczne. Nawet jak poprzestaniemy tylko na sztafażu zewnętrznym, to czy wierzymy czy nie, przeżyjemy dobry czas. Są mniej inwazyjne, można je uznać za przepiękną tradycję, jest w nich dużo słodyczy, ciepła i to zniewala. Nie atakują naszego sumienia tak jak Święta Wielkanocne, do których dobrego przeżycia trzeba jednak głębokiej wiary" - powiedział PAP dr Kurek.

Choć może się to wydać paradoksem, to - jak mówił - Święta Bożego Narodzenia długo nie były w ogóle obchodzone przez chrześcijan i wcale się nimi nie interesowano. "Boże Narodzenie zaczęto dostrzegać dopiero wtedy, kiedy już można się było nieco dystansować od kultury pogańskiej, rzymskiej, kiedy nie stawało już w takiej jawnej opozycji. Jako pierwszy daty 25 grudnia jako dnia narodzin Chrystusa, która nie ma zresztą żadnego potwierdzenia w źródłach, zwłaszcza w Piśmie Świętym, użył jeden z komentatorów księgi starotestamentalnej. Potem inni historycy rzymscy, pogańscy też się do tego odwoływali" - mówił historyk.

Jak zaznaczył, czas zimowego przesilenia stał się czasem, gdzie spotkały się chrześcijaństwo z pogaństwem. "To, że Rzymianie obchodzili początek Nowego Roku, czcili powstanie nowego życia, obdarowywali się podarunkami - wszystko to sprzyjało temu, by właśnie w tym czasie ulokować także tradycję chrześcijańską. Z czasem zaadoptowano część świąt, część obrzędów, chodziło o to, żeby ludność niezależnie jakiej proweniencji nie odczuwała tego skoku, tego szoku jako skierowanego przeciwko sobie. Tak było też, kiedy chrześcijaństwo przechodziło do świata germańskiego czy słowiańskiego" - powiedział Jacek Kurek.

"Bardzo ważne jest też to, że ów początek - zmiana związana z przesileniem słonecznym zimowym - jest charakterystyczny dla europejskich kultur w ogóle, więc w sumie to rodzaj wspólnego mianownika i wspólnej drogi" - dodał. (PAP)

Kraj i świat

Po 1 stycznia zamknięta ponad połowa gabinetów POZ w siedmiu województwach

2014-12-30, 14:04

Niemcy uczestniczyły w wyznaczaniu talibów przeznaczonych do likwidacji

2014-12-30, 13:50

Podejrzany o podpalenie domu i zabicie pięciorga bliskich – poczytalny

2014-12-30, 13:48

Na legitymacji szkolnej będzie numer PESEL ucznia

2014-12-30, 12:26

Reforma procesu karnego może nie spełnić nadziei

2014-12-30, 12:25

Rząd m.in. o przepisach dot. uprawnień do emisji gazów cieplarnianych

2014-12-30, 11:44

Policja apeluje: organizujmy dzieciom zabawy na nadzorowanych ślizgawkach

2014-12-30, 11:43

OZZL do premier: minister zdrowia i prezes NFZ złamali konstytucję

2014-12-30, 11:26

Katastrofa samolotu AirAsia, z morza wyłowiono ponad 40 ciał

2014-12-30, 11:23

Francuzi, Włosi i Niemcy pozbywają się udziałów w South Stream

2014-12-30, 11:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę