Kidawa-Błońska za rozszerzeniem obrad Sejmu o związki partnerskie
Minister w Kancelarii Premiera Małgorzata Kidawa-Błońska (PO) liczy, że Sejm rozszerzy w środę porządek obrad o punkt dotyczący związków partnerskich. "Chciałabym, aby ta sprawa została uregulowana" - powiedziała.
"Będziemy dzisiaj głosować, czy to posiedzenie Sejmu rozszerzyć o ten punkt (dotyczący związków partnerskich - PAP) czy nie. To nie jest jeszcze dyskusja o związkach partnerskich. To nie jest dyskusja na temat (projektu) ustawy przygotowanej przez posłów (Twojego Ruchu - PAP) - mówiła w środę w TOK FM Kidawa-Błońska.
Wyraziła nadzieję, że sprawą związków partnerskich powinna zająć się sejmowa komisja.
Przypomniała, że PO też ma swój projekt. "Uważam, że lepszy. Może to byłby dobry moment, żeby zacząć wreszcie dyskutować na poważnie i przestać się bać" - oceniła.
Pytana, czy w tej kadencji Sejmu ustawa o związkach partnerskich zostanie uchwalona, powiedziała: "Powinna być uchwalona". "Przynajmniej w czterech kwestiach wszyscy powinni mieć równe prawo - w tym m.in. do informacji medycznej, prawo do pochówku. To są rzeczy oczywiste i to każdy powinien mieć zagwarantowane" - podkreśliła minister w Kancelarii Premiera.
W styczniu zeszłego roku Sejm odrzucił trzy projekty ustaw ws. związków partnerskich: autorstwa PO oraz złożone przez ówczesny Ruch Palikota oraz SLD. Przed głosowaniem ówczesny minister sprawiedliwości Jarosław Gowin mówił, że projekty są sprzeczne z konstytucją, zaś premier namawiał do ich poparcia. Temat związków partnerskich podzielił polityków nie tylko między partiami, ale i wewnątrz tej samej.
Projekty te m.in. dotyczyły prawa dostępu do informacji medycznej o partnerze oraz prawa decydowania o pochówku. Regulowały też m.in. kwestie alimentów, dziedziczenia oraz kwestii majątkowych.
Twój Ruch ponownie złożył projekt ustawy o związkach partnerskich, jak mówili jego przedstawiciele, "na ręce premier Ewy Kopacz w ramach 100 dni współpracy z opozycją", o których mówiła szefowa rządu z ekspose. Projekt ustawy autorstwa TR zakłada możliwość zawarcia związku parom hetero- i homoseksualnym; nie pozwala na adopcję dzieci. Daje prawo dostępu do informacji medycznej o partnerze oraz prawo decydowania o pochówku. Partner - jako osoba najbliższa - podobnie jak małżonek, będzie mógł odmówić zeznań w charakterze świadka. Zgodnie z projektem partnerzy mogą przez umowę zawartą w formie aktu notarialnego ustanowić wspólnotę majątkową. Projekt umożliwia partnerom dziedziczenie po sobie na takich samych zasadach jak po żonie lub mężu (zaliczając ich do pierwszej grupy jeśli chodzi o podatek od spadków i darowizn), a także wspólne rozliczanie się z fiskusem. Daje też m.in. prawo do renty po zmarłym partnerze, do zasiłku w związku z opieką nad chorym partnerem, objęcia partnera ubezpieczeniem zdrowotnym. (PAP)