Premier Kopacz na szczycie Grupy Wyszehradzkiej w Bratysławie
Sytuacja na Ukrainie i przygotowanie do grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej to główne tematy odbywającego się we wtorek w Bratysławie szczytu Grupy Wyszehradzkiej, w którym uczestniczy premier Ewa Kopacz.
W rozmowach udział biorą, obok Kopacz i premiera Słowacji Roberta Fico, także szefowie rządów Czech: Bohuslav Sobotka i Węgier Viktor Orban oraz prezydent Szwajcarii Didier Burkhalter.
Minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski mówił w poniedziałek PAP, że tematami rozmów szczytu będą m.in. sytuacja na Ukrainie oraz przygotowania do zaplanowanego na przyszły tydzień posiedzenia Rady Europejskiej.
Rada Europejska, która zbiera się w dniach 18-19 grudnia zajmie się m.in. przedstawioną przez Komisję Europejską analizą wzrostu gospodarczego, a także przyjrzy się dalszym staraniom na rzecz wspierania wzrostu gospodarczego, zatrudnienia i europejskiej konkurencyjności. Omówi też inicjatywę Komisji polegającą na uruchomieniu 300 mld EUR w inwestycjach na lata 2015-2017. Grudniowe posiedzenie Rady Europejskiej będzie pierwszym pod przewodnictwem jej nowego szefa Donalda Tuska.
O sytuacji na Ukrainie w zeszłym tygodniu premier Kopacz rozmawiała w Pradze z premierem Czech. Po spotkaniu z Bohuslavem Sobotką Kopacz zapowiedziała, że szefowie rządów Grupy Wyszehradzkiej będą dyskutować na temat instrumentów wparcia dla Ukrainy.
"Polska jest zainteresowana rozwiązaniem konfliktu zbrojnego u naszych wschodnich sąsiadów; Polska nie zmieniła swojej optyki co do sankcji, które zostały nałożone na Rosję" - powiedziała wówczas szefowa polskiego rządu.
W spotkaniu w Bratysławie uczestniczy również prezydent Szwajcarii, który obecnie jest rotacyjnym przewodniczącym OBWE. Na początku grudnia na ministrów spraw zagranicznych państw OBWE Burkhalter nazwał sytuację na Ukrainie "kruchą" i zaapelował do krajów członkowskich OBWE, by w pełni popierały inicjatywy Organizacji mające na celu unormowanie sytuacji w tym kraju. Dodał, że Szwajcaria przeznaczy 1,7 mln euro na misję obserwacyjną OBWE. Brukhalter oświadczył wówczas również, że mimo podziałów w Europie w sprawie sytuacji na Ukrainie, OBWE powinno nadal być platformą dla dyskusji na ten temat.
Na koniec bieżącego tygodnia zaplanowana jest również w Mińsku kolejna runda rozmów pokojowych w sprawie rozwiązania kryzysu na wschodzie Ukrainy. Jak zapowiedział w sobotę prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, oczekuje, iż wcześniejsze porozumienia, zawarte we wrześniu w stolicy Białorusi, będą przestrzegane. Chodzi m.in. o wycofanie ze strefy walk ciężkiego uzbrojenia.
Centrum prasowe sił rządowych zaangażowanych w operację przeciwko separatystom poinformowało we wtorek, że Ukraina ogłosiła wstrzymanie ognia w walkach z separatystami prorosyjskimi na wschodzie kraju. Wcześniej za ogłoszeniem "dnia ciszy" w walkach na opanowanych przez separatystów rejonach obwodu donieckiego i ługańskiego opowiadali się także sami rebelianci.
We wrześniu w stolicy Białorusi odbyły się dwie rundy rozmów na temat pokoju w Donbasie, w których uczestniczyli wysłannicy Ukrainy, Rosji i OBWE. 20 września podpisano tam memorandum, przewidujące zawieszenie broni oraz utworzenie zdemilitaryzowanej strefy buforowej na wschodzie Ukrainy. Zadecydowano także wówczas o zatrzymaniu się oddziałów i sił wojskowych obu stron na linii według stanu z 20 września. Memorandum przewidywało zakaz użycia jakiejkolwiek broni oraz prowadzenia działań ofensywnych.
Wprowadzono zakaz rozmieszczania broni ciężkiej i sprzętu wojskowego w rejonach zamieszkanych, a także nowych min i zapór inżynieryjnych. Zapory, które zainstalowano wcześniej, miały zostać usunięte. Ukraina twierdzi, że separatyści nie przestrzegają zapisów porozumienia.
17 grudnia prezydent Poroszenko przyjeżdża z wizytą do Warszawy.
Z Bratysławy Marta Rawicz(PAP)