Komorowski podziękował członkom komisji wyborczych i mężom zaufania
Prezydent Bronisław Komorowski w związku z zakończeniem liczenia głosów oddanych w pierwszej turze wyborów samorządowych, podziękował w poniedziałek członkom komisji wyborczych i mężom zaufania.
"W związku z zakończeniem liczenia głosów oddanych w pierwszej turze wyborów samorządowych, pragnę podziękować tysiącom osób w całej Polsce, pracującym w komisjach wyborczych, liczących głosy, w tak bardzo przykrej, niekomfortowej, niezawinionej przez nich sytuacji" - powiedział prezydent w poniedziałek na konferencji prasowej. Jak dodał, w ponad 27 tysiącach obwodowych komisji wyborczych pracowało prawie 240 tysięcy ludzi.
Zdaniem Komorowskiego, te osoby "pracowały w bardzo trudnych warunkach, wywołanych również załamaniem się systemu komputerowego liczenia głosów".
"Pragnę także podziękować i robię to z całego serca i szczerze, dziesiątkom tysięcy mężów zaufania, w tym także, a może przede wszystkim tym, którzy reprezentowali partie, które dzisiaj zgłaszają zastrzeżenia co do wyniku wyborczego" - mówił prezydent.
Jak ocenił, mężowie zaufania "stali na straży prawidłowości przebiegu głosowania i liczenia głosów". "W moim przekonaniu są liczącym się także punktem odniesienia dla formułowanych dzisiaj zarzutów o niewiarygodności wyborów w skali kraju" - dodał Komorowski.
"Są tacy, którzy po prostu żywią się problemami państwa i są tacy, którzy te problemy próbują rozwiązywać i rozwiązują (...) ludzie w momencie trudnym się sprawdzają, albo się nie sprawdzają, jedni dolewają oliwy do ognia, inni starają się gasić pożary, a przynajmniej ograniczać" - powiedział prezydent.
Komorowski spotkał się w poniedziałek z obecnym oraz byłymi prezesami Trybunału Konstytucyjnego, a także byłym szefem Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynandem Rymarzem. Dyskutowali m.in. o możliwych zmianach w prawie w związku z wydarzeniami po wyborach samorządowych. (PAP)