Pięć ukraińskich partii podpisało umowę koalicyjną
Przedstawiciele pięciu partii, które weszły do Rady Najwyższej Ukrainy w wyniku październikowych wyborów parlamentarnych, podpisali w piątek w Kijowie umowę koalicyjną. Jej parafowanie nastąpiło w nocy z czwartku na piątek.
Porozumienie koalicyjne podpisali na konferencji prasowej w Kijowie Wołodymyr Hrojsman i Jurij Łucenko z Bloku Petra Poroszenki, Arsenij Jaceniuk z Frontu Ludowego, Julia Tymoszenko z Batkiwszczyny, Oksana Syrojid z Samopomocy (Samopomicz) i Ołeh Laszko z Radykalnej Partii.
Umowa koalicyjna pozwoli od pierwszych dni pracy Rady Najwyższej przystąpić do formowania nowego rządu - oświadczył wicepremier Hrojsman, deputowany Bloku Petra Poroszenki. Podziękował wszystkim za to, że udało się porozumieć.
Premier Jaceniuk podkreślił, że umowa koalicyjna jest dokumentem bazowym do przeprowadzenia reform.
"To porozumienie przewiduje skomplikowane, bolesne, lecz konieczne dla państwa reformy, toteż oklaski zapewne też będą, lecz nie w najbliższej przyszłości - trzeba będzie na nie zasłużyć" - powiedział.
Zdaniem premiera rząd powinien być sformowany w ciągu 10 dni w związku z napiętymi terminami przyjęcia budżetu na przyszły rok i współpracą z partnerami międzynarodowymi.
"Rząd powinien zostać sformowany w ciągu najbliższych 10 dni" - powiedział Jaceniuk dzienniakrzom, wyjaśniając, że jest to niezbędne z powodu konieczności prowadzenia dalszych rozmów z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, z międzynarodowymi partnerami.
Jaceniuk zaapelował do partnerów z koalicji o przyspieszenie wysuwania przedstawicieli do przyszłego rządu.
Powiedział też, że na podstawie umowy koalicyjnej już jest przygotowywany prosty i jasny program pracy ukraińskiego rządu.
Program ten według Jaceniuka zakłada czasowe ramy realizacji reform.
"Sprawa pierwsza to sektor bezpieczeństwa narodowego i obrony. Drugą są zmiany gospodarcze i reforma podatkowa. Trzecie to decentralizacja władzy. Czwarte - walka z korupcją. I piąta kwestia to reforma administracji publicznej, czyli władzy państwowej" - powiedział Jaceniuk. Zaznaczył, że dokument zostanie poddany publicznemu osądowi.
Jaceniuk oświadczył, że w Radzie Najwyższej powstanie większość konstytucyjna, która powinna wziąć na siebie odpowiedzialność za przeprowadzenie reform.
W wyborach parlamentarnych 26 października Ukraińcy wybierali Radę Najwyższą. Ze względu na to, że wyborów nie przeprowadzono na okupowanym przez Rosję Krymie ani na opanowanych przez prorosyjskich separatystów i rosyjskie wojska terytoriach na wschodzie kraju, w parlamencie nie zasiądzie 450, a jedynie 423 posłów.
W nowym parlamencie majwięcej posłów będzie miał Blok Petra Poroszenki; w jego frakcji zasiądzie 132 deputowanych. Front Ludowy Jaceniuka zdobył 82 mandaty, a Samopomoc - 33. Prorosyjski Blok Opozycyjny będzie miał w Radzie Najwyższej 29 przedstawicieli, Radykalna Partia - 22, Batkiwszczyna - 19, a nacjonalistyczna Swoboda 6 reprezentantów wyłonionych w okręgach jednomandatowych.(PAP)