Zmiany w finansowaniu nauki rekomendowane przez sejmową podkomisję
Wprowadzenie Polskiej Mapy Drogowej Infrastruktury Badawczej, większe pieniądze dla najlepszych instytucji, rozszerzenie terminu: badania naukowe - to niektóre założenia projektu noweli ustawy o finansowaniu nauki, który w środę rekomendowała sejmowa podkomisja.
Podkomisja stała ds. nauki i szkolnictwa wyższego zakończyła w środę trwające kilka miesięcy prace nad projektem nowelizacji ustawy o finansowaniu nauki. Rekomendowane przez nią zapisy znalazły się w dwóch projektach nowelizacji: rządowym i uzupełniającym go projekcie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży.
Jedną z istotniejszych zmian jest wprowadzenie do ustawy pojęcia Polskiej Mapy Drogowej Infrastruktury Badawczej, na której będą mogły znaleźć się najważniejsze, strategiczne dla polskiej nauki obiekty i urządzenia badawcze. Decyzję o wpisaniu przedsięwzięcia do Mapy Drogowej będzie podejmował minister nauki. Wnioski o umieszczenie na Mapie mogą składać jednostki i konsorcja naukowe, centra naukowo-przemysłowe, centra naukowe PAN.
"Do tej pory to pojęcie nie miało bezpośredniego umocowania w polskim systemie prawa. Odgrywa jednak istotną rolę w regulacjach unijnych, my przejęliśmy je płynnie za tymi regulacjami" - wyjaśniał podczas posiedzenia podkomisji wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Ratajczak.
Zmiany, które ma wprowadzić nowelizacja, umożliwią też kierowanie większych pieniędzy do najlepszych jednostek naukowych. Z postępowania o przyznanie środków finansowych na naukę będą za to wyłączone jednostki naukowe, pozostające pod zarządem komisarycznym bądź w stanie likwidacji. Taki zapis, podczas prac w podkomisji, wzbudził niezadowolenie m.in. Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność".
"To jest wprowadzenie do ustawy mechanizmu równi pochyłej. Podmiot, który jest w procedurze upadłościowej, będzie w ten sposób bardzo szybko eliminowany. Jeśli komuś się przydarzy cokolwiek złego, to będzie przez ustawę dobity" - mówił Kazimierz Siciński z Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność".
Zmiany proponowane w projekcie nowelizacji spowodują też, że instytucja niezadowolona z decyzji np. o nieprzyznaniu jej środków finansowych na naukę, będzie mogła odwołać się tylko w przypadku naruszenia procedury konkursowej lub naruszeń formalnych. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości i przedstawiciele NSZZ "Solidarność" apelowali, by przyczyną odwołania mogły być też "błędy merytoryczne". "To bardzo poważne ograniczenie procedury odwoławczej, a odwołanie staje się w tym momencie fikcją" - argumentował przedstawiciel Krajowej Sekcji Nauki NSZZ "Solidarność" Kazimierz Siciński.
"Jeżeli dopiszemy słowo +merytoryczne+ to otworzy się pole do kwestionowania każdej opinii wydanej przez recenzenta w ramach postępowania" - mówił wiceminister nauki. Podkreślił jednak, że wnioskodawca może w swoim odwołaniu zwrócić uwagę, że recenzent był w konflikcie interesów lub z innych powodów jego opinia nie była merytoryczna.
Sejmowa podkomisja przychyliła się też do propozycji Krajowej Rady Doktorantów, która zabiegała, aby pieniądze, które uczelnie otrzymują na działalność statutową można było wydawać też na zapewnienie niepełnosprawnym pracownikom naukowym, studentom i doktorantom, warunków do pełnego udziału w badaniach naukowych i pracach rozwojowych jednostki.
"Jestem osobą niewidomą, prowadzę badania terenowe. Abym wyjechał na wyjazd muszę mieć osobę, która będzie moim przewodnikiem. Osoby głuche mogą potrzebować np. tłumacza języka migowego, a osoby na wózku inwalidzkim kogoś, kto zaniesie kwestionariusze badawcze. Jesteśmy równie intelektualnie uzdolnieni, co pozostała część populacji" - mówił podczas posiedzenia sejmowej podkomisji Wojciech Figiel z Krajowej Reprezentacji Doktorantów.
Podczas prac w podkomisji wprowadzono też poprawkę rozszerzającą pojęcie badań naukowych. Wprowadzenie tych zmian wynikało z konieczności dostosowania definicji badań naukowych do rozporządzeń Komisji Europejskiej. Zaproponowane przepisy - jak mówił Ratajczak - wprowadzają do pojęcia badań naukowych obszary działalności, które dotąd uważano za działalność przemysłową. Zmiany dotkną też system informacji o szkolnictwie wyższym - POL-on. Uwzględnione zostaną w nim informacje m.in. o osiągnięciach naukowych jednostek. Dostęp do większości z tych danych będzie otwarty i powszechny.
"Nie jest to projekt, który wprowadza rewolucyjne, fundamentalne zmiany w dotychczasowej wizji funkcjonowania systemu finansowania nauki. Weryfikacja działania dotychczasowej ustawy (o finansowaniu nauki - PAP) spowodowała, że uznaliśmy, że powinniśmy przedłożyć projekt zmian doprecyzowujących, korygujących aktualne przepisy" - powiedział Ratajczak.
Projekt założeń do nowelizacji ustawy o zasadach finansowania nauki, w listopadzie 2012 r. zaprezentowała ówczesna minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbara Kudrycka. W grudniu 2013 r. projekt nowelizacji przyjął rząd, a 17 stycznia br. został przesłany do Sejmu. W trakcie prac nad rządowym projektem, ze względów legislacyjnych, przygotowano też uzupełniający go projekt Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Z obydwu rozpatrywanych w środę projektów sejmowa podkomisja przygotowała jednak jedno sprawozdanie, które przedstawi sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. (PAP)