Krym świętuje razem z Rosją Dzień Jedności Narodowej
Ok. 20 tys. ludzi przeszło we wtorek w marszu jedności w Sewastopolu na przyłączonym do Rosji Krymie - podała agencja Kryminform. Władze półwyspu oświadczyły, że czas zamętu (smuty) dla Krymu skończył się 16 marca, wraz z nieuznawanym przez Zachód referendum.
We wtorek obchodzone jest święto narodowe Rosji - Dzień Jedności Narodowej. Święto zostało ustanowione w grudniu 2004 r. z inicjatywy prezydenta Władimira Putina. Upamiętnia rocznicę wyzwolenia Moskwy spod polskich rządów w 1612 roku i zakończenia okresu smuty, w jakim na przełomie XVI i XVII w. pogrążyła się Rosja. Dzień Jedności Narodowej zastąpił święto 7 listopada, które upamiętniało rocznicę przewrotu bolszewików z 1917 r.
Uczestnicy marszu w Sewastopolu nieśli flagi państwowe Federacji Rosyjskiej i skandowali: "Sewastopol! Krym! Rosja!" oraz "Póki jesteśmy zjednoczeni, jesteśmy niepokonani". Prorosyjska agencja Kryminform podała, że na czele pochodu szedł m.in. gubernator Sewastopola Siergiej Mieniajło, który oświadczył, że mieszkańcy Sewastopola wzięli udział w marszu z potrzeby serca.
Przedstawiciele władz złożyli także kwiaty przed pomnikiem obrońców Sewastopola z lat 1941-1942.
Z kolei w czasie obchodów w Symferopolu samozwańczy premier Krymu Siergiej Aksjonow oświadczył, że mieszkańcu półwyspu "są już Rosjanami i są z tego dumni". "Rosja zawsze była silna swoją jednością, siłą ducha, woli, wiary ludzi w swoje władze. Dzisiaj Rosja jest niezwyciężona" - oznajmił. Jego wypowiedzi cytuje krymska agencja.
Szef krymskiego parlamentu Władimir Konstantinow także podkreślił znaczenie narodowej jedności Krymu. Jak oświadczył "smuta naszych czasów zakończyła się dla Krymu 16 marca", a "kres smucie pochodzenia ukraińskiego na krymskiej ziemi położyła jedność narodowa".
Rosja zaanektowała w marcu należący do Ukrainy Półwysep Krymski w wyniku referendum uznanego za nielegalne przez Kijów i wspólnotę międzynarodową.(PAP)