Papież wygłosił jedną z najbardziej społecznych mów pontyfikatu

2014-10-28, 18:25  Polska Agencja Prasowa

Papież Franciszek ze zdumieniem przyznał, że kiedy mówi o prawie do ziemi, pracy i domu, nazywany jest „komunistą”. A przecież - dodał podczas spotkania z delegacjami ruchów ludowych z Ameryki Południowej - „miłość do biednych znajduje się w centrum Ewangelii”.

W opinii watykanistów papież wygłosił jedno z najbardziej społecznych przemówień swego pontyfikatu.

Do Watykanu przybył między innymi prezydent Boliwii Evo Morales - niegdyś trybun ludowy, przywódca ruchu na rzecz socjalizmu, zaproszony na prywatną audiencję u papieża.

Zwracając się do uczestników spotkania, zorganizowanego przez Papieską Radę Sprawiedliwość i Pokój, Franciszek zastrzegł, że nie ma ono żadnego tła ideologicznego.

“Powiedzmy to prosto z serca: żadna rodzina bez dachu nad głową, żaden rolnik bez ziemi, żaden pracownik bez praw, żadna osoba bez godności pracy” - oświadczył papież podczas audiencji, zrelacjonowanej przez Radio Watykańskie. Przedstawicieli ruchów ludowych zachęcił do kontynuowania walki, która - jak dodał - „wszystkim przynosi dobro”.

“Nie istnieje gorsze ubóstwo materialne od tego, które nie pozwala zarobić na chleb i pozbawia godności pracy” - oświadczył Franciszek. Zwrócił uwagę na zjawisko bezrobocia wśród młodzieży i wyraził opinię, że taka sytuacja nie jest nieuchronna. To rezultat „wyboru społecznego, systemu ekonomicznego, który przedkłada zyski ponad człowieka” - mówił.

Papież wymienił wiele reprezentowanych na audiencji grup społecznych i zawodowych, wśród nich biedotę, ulicznych sprzedawców, górników, ludzi wsi, pozbawionych praw pracowniczych, w tym prawa do przynależności do związków zawodowych.

„Dzisiaj pragnę połączyć mój głos z waszym i towarzyszyć wam w waszej walce” - zapewnił.

Zdaniem Franciszka ruchy ludowe wyrażają pilną potrzebę “ponownego ożywienia demokracji”, która – dodał - w wielu przypadkach jest “zakładniczką niezliczonej liczby czynników”. Stwierdził, że konieczne jest tworzenie nowych form społecznych, które włączą w swoje struktury ruchy ludowe i ich „energię moralną”.

“Solidarność to coś znacznie więcej niż sporadyczne akty wielkoduszności” - przypomniał papież. Musi ona - wskazał - pokonać „niszczące skutki działania imperium pieniądza”.

Solidarność według Franciszka w najgłębszym tego słowa znaczeniu to „sposób tworzenia historii”; i to właśnie robią ruchy ludowe - ocenił.

Zwrócił uwagę na potrzebę myślenia wspólnotowego i wyrzeczenia się postawy przyzwalania na to, żeby tylko nieliczni przywłaszczali sobie dobra. Trzeba - mówił - zlikwidować strukturalne przyczyny ubóstwa: „nierówność, brak pracy, ziemi i domów, odmawianie praw społecznych”.

Organizacje i stowarzyszenia ludzi z nizin społecznych - zauważył - pokazują, że biedni “nie zadowalają się iluzorycznymi obietnicami, wymówkami i alibi”.

“Ubodzy nie mogą czekać z założonymi rękoma na pomoc ze strony organizacji pozarządowych i rozwiązania, które nie nadchodzą, a jeśli przyjdą, to są niebezpieczne, bo ich celem jest uśpienie lub oswojenie” - mówił papież.

“Biedni nie czekają, chcą być protagonistami, organizują się, uczą, pracują, protestują i przede wszystkim działają w duchu szczególnej solidarności, jaka panuje między tymi, którzy cierpią, między ubogimi, o której nasza cywilizacja zdaje się zapominać lub pragnie to zrobić” - powiedział.

Wyraził przekonanie, że nie można odpowiadać na skandal ubóstwa “krzewiąc strategie tłamszenia”, których celem jest „pilnowanie biednych i czynienie z nich udomowionych i nieszkodliwych” jednostek.

Franciszek wyraził ubolewanie, że za niektórymi rzekomo altruistycznymi postawami kryją się „osobiste ambicje”. „Jezus powiedziałby, że to hipokryci” - dodał.

Przypomina się, że wiele z ruchów ludowych i przedstawicieli społeczności mieszkańców dzielnic biedoty papież Bergoglio zna bardzo dobrze z czasów, gdy był arcybiskupem Buenos Aires.

Jak poinformował watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi, audiencja u papieża, na którą został zaproszony prezydent Boliwii Evo Morales, ma charakter prywatny i nieformalny.

Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)

Kraj i świat

KE: Od reakcji na nieprawidłowości w wyborach zależy akcesja Gruzji do Unii

KE: Od reakcji na nieprawidłowości w wyborach zależy akcesja Gruzji do Unii

2024-10-28, 15:28
Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

Związkowcy Poczty Polskiej: W najbliższych dniach zostanie podjęta decyzja o strajku

2024-10-28, 10:00
Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

Trwa sezon grzewczy. Strażacy apelują: Dbajmy o swoje bezpieczeństwo w domach

2024-10-27, 18:17
Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

Holandia: Na polskim cmentarzu wojskowym w Bredzie uczczono żołnierzy gen. Maczka

2024-10-27, 15:29
Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

Partia Razem zdecydowała o opuszczeniu klubu Lewicy i utworzeniu koła

2024-10-27, 14:58
Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

Izrael: Ciężarówka wjechała w przystanek autobusowy. 35 osób rannych, kierowca zabity

2024-10-27, 11:36
Wybory w Gruzji: przewaga partii rządzącej. Opozycja nie uznaje ogłoszonego wyniku

Wybory w Gruzji: przewaga partii rządzącej. Opozycja nie uznaje ogłoszonego wyniku

2024-10-27, 11:29
Holenderskie Oosterhout upamiętniło 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka

Holenderskie Oosterhout upamiętniło 1. Dywizję Pancerną gen. Stanisława Maczka

2024-10-26, 21:29
Kosiniak-Kamysz: W ramach koalicji trzeba wyłonić jednego kandydata na prezydenta

Kosiniak-Kamysz: W ramach koalicji trzeba wyłonić jednego kandydata na prezydenta

2024-10-26, 17:21
KGP: Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie. Jego mecenas ocenia: To niepotrzebne

KGP: Paweł Szopa zatrzymany w Dominikanie. Jego mecenas ocenia: „To niepotrzebne"

2024-10-25, 19:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę