Prezydent liczy, że parlament przyjmie zaproponowaną przez niego tzw. ustawę krajobrazową
Prezydent Bronisław Komorowski liczy, że parlament przyjmie zaproponowaną przez niego tzw. ustawę krajobrazową. Już dziś - podkreślił Komorowski - trzeba chronić krajobraz i powstrzymywać procesy, za które kiedyś może przyjść nam "srogo zapłacić".
"Bardzo liczę, że parlament polski przyjmie ustawę prezydencką dotycząca ochrony krajobrazu. Dzisiaj trzeba chronić, a im więcej ochronimy, tym mniej będziemy musieli ratować w przyszłości i poprawiać, mniej pieniędzy wydawać" - powiedział prezydent podczas konferencji "Gdzie chcemy żyć - Krajobraz Polski" zorganizowanej we wtorek w Pałacu Prezydenckim w ramach Forum Debaty Publicznej "Samorząd terytorialny dla Polski".
Komorowski podkreślił, że warto już dziś konsekwentnie i twardo stawiać sprawę ochrony polskiego krajobrazu, "powstrzymania procesu niekoniecznej degradacji, powstrzymania procesów, za które kiedyś przyjdzie srogo płacić, nie tylko tym, że będziemy żyli w brzydkim krajobrazie, w zniszczonym krajobrazie, ale tym, że trzeba będzie coś ratować pod wieloma względami, coś przebudowywać, coś burzyć".
Zaznaczył, że już obecnie w wielu miastach rozwiązywane są tego rodzaju problemy, co rodzi koszty. Jako przykład prezydent podał usuwanie wbudowanych w zabytkową zabudowę szpecących plomb z lat 60. czy 70..
"Póki czas, trzeba bić na alarm, że podobne zagrożenia stoją przed krajobrazem Polski, który jest wartością ogromną. W porównaniu z innymi krajami mamy stosunkowo mniej przetworzony krajobraz, tak jak mieliśmy kiedyś stosunkowo mniej zniszczone środowisko naturalne. Więc warto, póki czas, o ten mniej przekształcony krajobraz zadbać, zachować, to wszystko, co jest w nim cenne i co stanowić może pozytywne odróżnienie Polski w dalszym procesie rozwoju ekonomicznego, społecznego, kulturalnego i pod każdym innym względem" - powiedział Komorowski.
Prezydencki projekt tzw. ustawy krajobrazowej trafił do Sejmu latem 2013 r. Nakłada on m.in. obowiązek sporządzania przez samorząd wojewódzki audytu krajobrazowego; mają być w nim zdefiniowane obszary krajobrazów priorytetowych. Dla tych obszarów sejmik województwa ma mieć możliwość ustalania norm prawnych dotyczących wysokości, kształtu budynków i ewentualnie stosowania materiałów miejscowych lub tradycyjnej architektury.
Propozycja przewiduje także m.in. zaostrzenie zasad lokalizacji elektrowni wiatrowych i wszelkich innych obiektów, np. wieżowców, które będą uznane za "dominantę krajobrazową". Tego rodzaju obiekty mogłyby powstać tylko w oparciu o miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, które będą przyjmować gminy. (PAP)