Dialog Petersburski z Rosjanami odwołany
Zaplanowane na koniec października w Soczi niemiecko-rosyjskie spotkanie Dialog Petersburski nie odbędzie się. Nowy termin konferencji, będącej najważniejszą platformą wymiany poglądów między obu społeczeństwami, nie został wyznaczony - podał "Spiegel-Online".
Przewodniczący komisji koordynacyjnej po stronie niemieckiej Lothar de Maiziere powiedział w poniedziałek, że odkładając spotkanie na inny termin, chce uratować społeczno-obywatelski charakter Dialogu Petersburskiego.
Jak wyjaśnił, strona rosyjska zgodziła się na przesunięcie spotkania.
Szereg niemieckich organizacji pozarządowych zapowiedziało wcześniej bojkot konferencji w Soczi ze względu na agresywną politykę Rosji wobec Ukrainy.
Jak informował w sobotę niemiecki dziennik "Tagesspiegel", Fundacja Heinricha Boella, Amnesty International, Greenpeace i Wymiana Rosyjsko-Niemiecka skierowały do kanclerz Angeli Merkel i szefa MSZ Franka-Waltera Steinmeiera list, w którym uzasadniły swoją decyzję o bojkocie tegorocznego spotkania, planowanego na 29-31 października w Soczi.
Rosyjskie kierownictwo "zaanektowało wbrew prawu międzynarodowemu Krym i rozpoczęło we wschodniej Ukrainie niewypowiedzianą wojnę nowego typu" - czytamy w piśmie, którego fragmenty cytuje "Tagesspiegel".
Sygnatariusze listu wskazali ponadto na presję, jaka wywierana jest obecnie na niezależne media, opozycję i organizacje pozarządowe w Rosji. W tej sytuacji dialog między społeczeństwami obywatelskimi, który jest głównym zadaniem Dialogu Petersburskiego, nie jest możliwy - napisali przedstawiciele niemieckich organizacji, dodając, że nie zamierzają uczestniczyć w "budowaniu wsi potiomkinowskich".
Niemiecki rząd proponował już wcześniej przesunięcie spotkania na inny termin, jednak strona rosyjska nie godziła się na takie rozwiązanie. "Albo teraz, albo nigdy" - mieli według mediów odpowiedzieć Rosjanie na sugestie Berlina.
De Maiziere krytykował organizacje i polityków bojkotujących spotkanie. "Ci, którzy nie przyjadą, odrzucają dialog, a tylko rozmowy mogą przyczynić się do rozwiązania konfliktu" - powiedział de Maiziere, ostatni premier NRD przed zjednoczeniem Niemiec w 1990 roku.
Dialog Petersburski powstał 13 lat temu z inicjatywy ówczesnego kanclerza Gerharda Schroedera i prezydenta Władimira Putina jako forum dialogu dla przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego z obu krajów. Pierwsze spotkanie z tego cyklu odbyło się na wiosnę 2001 roku właśnie w Petersburgu. W odbywających się co roku forach brali udział przywódcy Niemiec i Rosji. Strona niemiecka od kilku lat wytyka Kremlowi, że coroczne spotkania przestały być miejscem swobodnej wymiany myśli, a władze Rosji wykorzystują je do celów propagandowych.
Nie odbędą się też niemiecko-rosyjskie konsultacje rządowe, które organizowane są zwykle przy okazji Dialogu Petersburskiego. Rzecznik rządu Steffen Seibert potwierdził doniesienia "Spiegla", że konsultacje "nie są obecnie planowane".
Konflikt na Ukrainie doprowadził do istotnego pogorszenia relacji niemiecko-rosyjskich. Pomimo zapowiedzi Kremla, że wycofa wojsko znad granicy w Ukrainą, Berlin opowiedział się za utrzymaniem sankcji wobec Rosji.
Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)