Dwie trzecie młodych Europejczyków chce głosować w wyborach do PE
Dwie trzecie młodych Europejczyków (64 proc.) chce wziąć udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 r. i prawdopodobnie zagłosuje - wynika z badania Eurobarometr Komisji Europejskiej. 28 proc. badanych jest pewnych, że weźmie udział w wyborach.
35 proc. prawdopodobnie nie weźmie udziału w wyborach; 11 proc. jest pewnych, że w 2014 r. nie pójdzie do urn.
Najlepiej w zestawieniu wypada młodzież z Belgii, gdzie głosowanie jest obowiązkowe - w wyborach chce wziąć udział 80 proc. młodych ludzi. Dobrze w badaniu wypadły też: Holandia (76 proc.), Szwecja (76 proc.), Włochy (76 proc.), Irlandia (76 proc.), Luksemburg (75 proc.) i Malta (75 proc.)
W trzech krajach UE chęć udziału w wyborach zadeklarowało mniej niż połowa młodych ludzi - w Słowenii (47 proc.), Estonii (48 proc.) i Czechach (48 proc.).
Najważniejszym powodem, dla którego młodzi ludzie w UE chcą wziąć udział w wyborach, jest wiara w demokrację. Wskazało na to 94 proc. z zamierzających głosować. Dziewięciu na dziesięciu chce pójść do urn, ponieważ uważa, że UE i wybory do instytucji unijnych są ważne. 83 proc. wskazuje, że przez głosowanie może wpływać na podejmowanie decyzji politycznych w UE. Wielu respondentów (72 proc.) uważa, że głosowanie jest ich moralnym obowiązkiem.
Ci, którzy nie chcą pójść do urn, jako najczęstszy powód podają przekonanie, że ich głos niczego nie zmieni (64 proc.), oraz brak wystarczających informacji o wyborach (61 proc.). Ponad połowa (56 proc.) nie wierzy, że Parlament Europejski będzie wystarczająco reprezentował ich interesy, a 54 proc. nie zagłosuje, bo nie interesuje się unijną polityką i wyborami.
Badanie zostało przeprowadzone przez ośrodek TNS Political and Social na zlecenie Komisji Europejskiej w dniach 2-19 kwietnia 2013 r. na grupie 13 427 obywateli UE i Chorwacji w wieku 15-30 lat.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP)