Jens Stoltenberg odwiedził bazę NATO w Łasku
Pochodząc z różnych krajów, przekazujecie jedno wspólne przesłanie: NATO jest tutaj, by bronić wszystkich członków - mówił do żołnierzy w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.
"Wykonujecie tutaj naprawdę ważną pracę. Pochodząc z różnych krajów, przekazujecie jedno wspólne przesłanie: NATO jest tutaj, aby bronić wszystkich jego członków" - powiedział Stoltenberg.
Jak mówił, wizyta w Łasku pozwoliła mu "zobaczyć prawdziwy pokaz solidarności i jedności NATO w działaniu". Podkreślał, że NATO stoi w obliczu wielu istotnych wyzwań, ale jest zjednoczone i silne.
Zaznaczył, że żołnierze z bazy w Łasku wykonują niezmiernie ważne zadanie; dziękował im za to, że z dużym zaangażowaniem, oddaniem i profesjonalizmem bronią wschodnich granic nieba.
Stoltenberg przyleciał do Łasku z Warszawy, gdzie spotkał się m.in. z premier Ewą Kopacz, wicepremierem, ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem i szefem MSZ Grzegorzem Schetyną.
Na płycie łaskiego lotniska wojskowego ustawiono myśliwce F-16, F-14 i Eurofightera; Stoltenberga witały załogi z Kanady, USA, Niemiec, Portugalii, Holandii oraz Polski.
Jak poinformował rzecznik łaskiej jednostki płk Marek Kwiatek, obok stacjonujących w Łasku na stałe załóg amerykańskich i polskich, w spotkaniu uczestniczyli także lotnicy z misji Baltic Air Policy. "W związku z sytuacją polityczną we wrześniu, komponent ten wzmocniony został przez siły portugalskie, niemieckie, holenderskie i kanadyjskie" - dodał.
Stacjonowanie w Łasku komponentu lotniczego Sił Powietrznych USA jest wypełnieniem postanowień polsko-amerykańskiego porozumienia międzyrządowego z 2011 r. Pobyty amerykańskich pilotów przygotowuje przebywający w Polsce na stałe pododdział lotniczy (AvDet - aviation detachment) złożony z 10 żołnierzy - pilotów, techników, logistyków, specjalistów informatyki i łączności.
W ramach amerykańskiego kontyngentu w bazie w Łasku przebywa ok. 130 amerykańskich żołnierzy z bazy amerykańskiej w Aviano. Jak poinformował płk Kwiatek, bieżący kontyngent w piątek wieczorem kończy swój pobyt w Polsce.
Rotacyjny pododdział przebywa w Polsce raz na kwartał na okres od dwóch tygodni do miesiąca. Może liczyć do 250 żołnierzy. Na ćwiczenia na zmianę przylatują załogi samolotów bojowych F-16 i transportowych C-130 Hercules. Liczba samolotów różni się dla każdej rotacji, maksymalnie może przybyć kilkanaście F-16 i kilka Herculesów.(PAP)